Porsche problem z rejestracją

22 Gru 2008, 13:46

Witam kupiłem pare dni temu na licytacji w Anglii, Porche z 1998 rok za 4000tyś funtów auto przywieziono mi na lawecie, miało urwane lewe i prawe przednie koła, wachacze itp. troche pozaginane boczki i stłuczone lampy, kupiłem bo koszt naprawy w polsce po ocenie zdjec przez mojego mechanika był relatywnie niski, auto było bez prawa rejestracji w Angli(bez przeglądu tech) wiec chciałem go naprawic w polsce i też tak zrobiłem, pojechałem nim (już sie porusza na własnych kołach)do urzedu komunikacji żeby go zarejestrowac ale mnie odprawiono i powiedzieli że nie ma takiej możliwosci żeby to auto jezdziło po polskich drogach co mam zrobić?

bardzo prosze o jakiekolwiek podpowiedzi

PS nie tylko ja mam taki problem

22 Gru 2008, 13:52

Po naprawie samochodu musisz pojechać z nim na stację diagnostyczną.Jak przejdzie badania techniczne,to dopiero wtedy możesz je zarejestrować.Musisz oczywiście mieć komplet dokumentów.
Nie piszesz też nic na temat kierownicy - po której jest stronie.Jak po prawej to tez nie zarejestrujesz - musisz przerobić na lewą stronę.Anie każdy samochód obecnie można tak przerobić - musi on posiadać po lewej stronie otwory technologiczne.Jak nie ma tych otworów,to samemu nie wolno ich sobie zrobić(np. wypalić palnikiem).I może to o to chodziło im w Wydziale Komunikacji.

22 Gru 2008, 14:36

nie autko ma kierownice normalnie po lewej stronie (bez podmian) bo zanim trafiło do GP to było wczesniej kupione w USA przez posrednika , przeglądu w polsce tez nie chca zrobic, co mam zrobic jechac na lawecie do GB i tam zrobić? ale czy tam zrobia? bo auto było bez prawa rejestracji w Angli"

PS dowiedziałem sie ze takie auta Polacy kupuja tylko na cześci

mam doła na Święta

czy kiedyś pojade sobie tym autem legalnie po polskiej drodze

22 Gru 2008, 15:10

jezeli urzad rejestracji pojasdow ci odmawia to musi ci dac to na pismie podparte artykulami na ktorych opiera swoja decyzje. Nastepnie patrzysz w neta i szukasz tej ustawy i czytasz. Jezeli uwazasz ze zle zinterpretowali ja to wysylasz pismo do warszawy i oni rozpatruja czy urzad mial racje cz ty. jezeli ty to dostajesz pismo z w-wy i musza ci zarejesstrowac

22 Gru 2008, 17:17

dobrze powiedziane oprócz Warszawy. Jak się odwołujesz to najpierw na poziomie swojego urzędu potem do Samorządowego Kolegium Odwoławczego w Twoim mieście, potem do Naczelnego Sądu Administracyjnego w Twojej okolicy.

Zacznij od tego, żeby dokładnie ustalić:
1. diagnosta - dlaczego nie chce Ci zrobić przeglądu i niech da Ci to na piśmie
2. urząd komunikacji - złóż wniosek o rejestrację wg załączonych dokumentów.

Jak będziesz miał wszystko czarno na białym daj znać. Będziemy walczyć dalej.

pozdrawiam

Dariusz Sawicki

22 Gru 2008, 19:32

dzięki, odezwe się jeszcze

Porsche problem z rejestracją

Ciekawe publikacje motoryzacyjne

Praktyczne

Galeria motoryzacyjna

Warto przeczytać

Najnowsze dyskusje na forum