AdamPiotrek napisał(a):można wyłapać mandat i że w nowszych modelach to się nie zaleca
Mandat dostaniesz jak będziesz stała z włączonym silnikiem powyżej 1 minuty.
Jeżeli chodzi o samo rozgrzewanie silnika to zalecana jest jazda po odpaleniu bo w ten sposób silnik szybciej się rozgrzeje. Stojąc i pracując na wolnych obrotach będzie dłużej niedogrzany. Oczywiście jadąc kiedy silnik jest zimny delikatnie traktujemy pedał gazu i wszystko będzie ok.
Jedyne co to można chwilę silnikowi popracować w przypadku bardzo wielkich mrozów powyżej -20 stopni. Ja przynajmniej tak robię i nigdy nie spotkałem się z negatywnym wpływem na silnik i inne podzespoły.
AdamPiotrek napisał(a):Ja natomiast podpytuje ojca, to ten twardo ustaje przy tym, że normalnie na włączonym silniku mam raz na jakiś czas auto przegrzać, jeśli nie jeżdżę codziennie. I teraz jestem w kropce.
Nie tak, jak nie jeździsz codziennie to warto przynajmniej raz na tydzień wsiąść i przejechać się autem kilkanaście km. Włączenie go na parkingu żeby pochodził jakiś czas nie jest tu wskazane. To zupełnie cos innego niż odpalanie auta które sobie przez pewien czas chodzi na wolnych obrotach a później nim jedziemy.