Renault Laguna I- Czy mogę jechać z taką oponą

15 Paź 2016, 17:40

Witam, mam pytanko, dzisiaj miałem flaka na tylnim kole, ale oczywiśćie sie nie zorientowałem i przejechałem kawałek, z jakies 5km, gdy wkońcu sie zorientowałem i zmieniłem na zapasówkę to pojechałem do wulkanizacji ( obecnie jestem w Niemczech) wulkanizator powiedział mi że opony nie da się odratować, napompował ją i co dziwne powietrze nie schodzi, tylko na boku zrobił sie taki rowek, guma jest troche starta od felgi i wciśnięta do srodka. Wulkanizator zaproponował mi jedną używaną za 75euro, ale co mi z jednej opony... i teraz pytanie do was, jak myślicie, w razie złapania kapcia bede mógł założyć tą moją uszkodzoną oponę? do domu bede wracał na zapasówce, ale lepiej dmuchać na zimnę... dołączam foty jak to wygląda

[link wygasł]
Jovito
Nowicjusz
 
Posty: 4
Prawo jazdy: 17 10 1994
Przebieg/rok: 20tys. km
Auto: Renault Laguna I
Silnik: 1.8 90KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 1994

15 Paź 2016, 19:49

Jovito napisał(a):Wulkanizator
On widział na własne gały ( zdjęcie niekiedy kłamie ) więc skoro powiedział nie to nie.
Nie odpowiadam na problemy na PW
bonifacy
Stały forumowicz
 
Posty: 4847
Zdjęcia: 0
Prawo jazdy: 01 01 1981
Auto: Fabia II , Fabia II
Silnik: 1,4 CGGB , 1,4 BXW
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Kombi
Skrzynia biegów: Manualna

15 Paź 2016, 20:00

on powiedział ze nie da się jej uratować, w sensie załatać czy skleić, ale nic nie mowił ze nie mogę na tym jechać... odrazu zaproponował mi jakąś tam oponę... chodzi o to ze o dziwo powietrze z niej nie schodzi i nie wiem teraz czy ktoś mi nie wywinął jakiegoś numeru i nie spuścił powietrza... rozchodzi się o to ze za 4dni koncze pracę i postanowiłem wrocić do domu na zapasowym kole, ale w razie gdybym złapał kapcia, to czy nic się nie stanie jak założę tą oponę i bede na niej jechał, bo powietrze nie schodzi... bierznik wygląda normalnie tylko po boku zrobił sie rowek bo jak byl flak to felga to tak jakby wyrobiłą troszkę
Jovito
Nowicjusz
 
Posty: 4
Prawo jazdy: 17 10 1994
Przebieg/rok: 20tys. km
Auto: Renault Laguna I
Silnik: 1.8 90KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 1994

15 Paź 2016, 20:24

Jovito napisał(a):on powiedział ze nie da się jej uratować, w sensie załatać czy skleić, ale nic nie mowił ze nie mogę na tym jechać... odrazu zaproponował mi jakąś tam oponę... chodzi o to ze o dziwo powietrze z niej nie schodzi i nie wiem teraz czy ktoś mi nie wywinął jakiegoś numeru i nie spuścił powietrza... rozchodzi się o to ze za 4dni koncze pracę i postanowiłem wrocić do domu na zapasowym kole, ale w razie gdybym złapał kapcia, to czy nic się nie stanie jak założę tą oponę i bede na niej jechał, bo powietrze nie schodzi... bierznik wygląda normalnie tylko po boku zrobił sie rowek bo jak byl flak to felga to tak jakby wyrobiłą troszkę
Ok.w takim razie możesz jechać spokojnie . Złapiesz kapcia to dasz tą felerną oponę i dojedziesz . Takiej odpowiedzi się spodziewasz ? Mam wrażenie że tak . Jeśli tak to po co zakładasz ten temat ? A jak pie...nie ta opona na autobanie ? Trzymanie ciśnienia na niej w bagażniku nijak ma się do jazdy na niej.
Nie odpowiadam na problemy na PW
bonifacy
Stały forumowicz
 
Posty: 4847
Zdjęcia: 0
Prawo jazdy: 01 01 1981
Auto: Fabia II , Fabia II
Silnik: 1,4 CGGB , 1,4 BXW
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Kombi
Skrzynia biegów: Manualna

15 Paź 2016, 20:39

Nie chodzi o to ze się spodziewałem takiej odpowiedzi, poprostu się pytam bo się nie znam... wizualnie nie wygląda ona jakoś tragicznie, powiedziałbym ze normalnie, pozatymi rowkami, chodzi mi o to właśnie co się może stać jak bym na tym jechał... wiadomo, że nie chce się gdzieś ro****ać na autobanie. Czy te rowki mają jakiś wpływ na właściwości opony, czy poprostu odkształciło się to od felgi. Niemiec napompował oponę zobaczył i powiedział: kaput, szrot... i odrazu zaproponował nową lub nowe, ale też nie uśmiecha mi się placic takich pieniędzy za jedną oponę lub dwie( cena 180Euro za dwie) Więc tak szczerze co radzisz/radzicie bo juz sam nie wiem i mam mętlik w głowie... moze gdybym miał zamiar jeździć tym autem dłużej to kupiłbym te opony, ale za tydzien lub dwa chce kupić nowy samochód a wkladanie kasy w moj obecny jest trochę bez sensu jak bede na dniach sprzedawał
Jovito
Nowicjusz
 
Posty: 4
Prawo jazdy: 17 10 1994
Przebieg/rok: 20tys. km
Auto: Renault Laguna I
Silnik: 1.8 90KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 1994

15 Paź 2016, 21:05

Kaput to kaput, nie chcesz kupować opon, to kup zestaw naprawczy :idea: Większość nowych samochodów jeździ bez koła zapasowego :D
Oprócz aut w stopce, wiem co nieco jeszcze na temat Pandy III, Lancera IX, Vitary 1,6 i Outlandera 2.0
yeti65
Stały forumowicz
Awatar użytkownika
 
Posty: 3754
Zdjęcia: 15
Miejscowość: Pieniężno
Prawo jazdy: 29 11 1984
Przebieg/rok: 30tys. km
Auto: Duster , Tucson 2.0D 4x4
Silnik: 1.0 100KM 2.0D 112KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: SUV
Skrzynia biegów: Manualna

15 Paź 2016, 21:59

No nic, pojade do domu na tym kole zapasowym i bede się modlić żeby kapcia nie złapać... mam jeszcze 4dni to może coś ogarnę, ale też pracuję do 18 więc ciężko będzie
Jovito
Nowicjusz
 
Posty: 4
Prawo jazdy: 17 10 1994
Przebieg/rok: 20tys. km
Auto: Renault Laguna I
Silnik: 1.8 90KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 1994