Punto z linku ma awaryjne elektryczne wspomaganie "city" Silnik 1.9 JTD z bezposrednim wtryskiem "common rail" z pompowtryskiwaczami. Wadą pompowtryskiwaczy jest ich skomplikowana adaptacja w silniku. Na wałku rozrządu muszą pojawić się dodatkowe krzywki, co zresztą w pierwszych latach produkcji było sporym problemem, jako że pierwsze tego typu wały najzwyczajniej nie wytrzymywały przeciążeń i pękały (siła potrzebna do sterowania pompowtryskiwaczem jest wielokrotnie wyższa niż do otwierania/zamykania zaworów).
Astra II ma pod maską przestarzały silnik 1.6 (C16NZ) z wtryskiem jednopunktowym który pamięta jeszcze czasy Opla Kadetta E z początków lat 90tych (
![Exclamation :!:]()
) Ale silnik prosty w naprawach i w miarę trwały, bezproblemowy.