Może warto się zastanowić nad 2 rzeczami. Mianowicie nad przypychającym się elementem wydechu (lub samym katalizatorem)..? Niedrozność chwilowa powstająca pod wpływem większej ilości spalin w chwili dodawania gazu jest możliwym tropem. Przecież nie dzieję się to w chwili kiedy od kilometra jedziesz z równa prędkością po płaskim ale kiedy dodajesz gazu..Drugi trop,to po prostu chwilowy niedostatek paliwa...Czyli za dużo powietrza a za mało benzyny w danej chwili... Może nieszczelność w dolocie podciśnienia na wężach albo sam zawór od podciśnienia..?
Oczywiście ten trop to strzał w ciemno ale od tego bym zaczął,bo zakładam że sam filtr od paliwa masz czysty,a pompa paliwa ma prawidłowe ciśnienie. Dopiero jak to sprawdzisz to można zastanawiać się dalej nad innymi opcjami jak elektryka ,cewka itp.