Witam. Moje zasłużone Saxo padło. Gdy ruszałem zapaliły się wszystkie
kontrolki , poczułem mocne szarpnięcie, gdy zatrzymałem auto, silnik nie chciał kręcić. Wszyscy jednogłośnie twierdzą, że panewka się odwróciła i jest to już złom. Niestety zalałem beny za 200 zeta i nie ukrywam, że trochę szkoda jej nie odzyskać. Niestety wężyka we wlew nie wsadzę, bo jest tam zawór zwrotny. Jak najlepiej odzyskać paliwo bez używania wiertarki? Jest gdzieś jakaś śruba albo mozliwość dostępu do baku od środka?