Miałem podobną historię tylko, że w innym aucie. Na początku również pompka z baku została wykluczona ale okazało się po wielu innych próbach, że to jednak ta pompka szwankuje. Raz dawała dobry przepływ raz nie i z racji tego jak chciałem pokazać mechanikowi to palił z pierwszego za każdym razem a jak wróciłem do domu to odrazu albo ciężko palił albo gasł po chwili
![Uśmiechnięty :)]()