Sterowanie iloscia gazu w parowniku

04 Sie 2009, 11:32

Witam
Jak sa sterowane nowoczesne parowniki, które nie maja wejscia na podscisnienie?
Czy to elektronika steruje, czy moze silnik bierze tyle gazu, ile potrzebuje (tak jak ma to miejsce w gazniku)?
Genesis72
Początkujący
 
Posty: 78
Miejscowość: Czwa

05 Sie 2009, 22:30

O jakim nowoczesnym reduktorze mówisz? Do instalacji podciśnieniowej (II generacji) czy do instalacji III i IV generacji? W tej pierwszej reduktor jest sterowany tak samo jak ten z podciśnieniem bo to podciśnienie nie steruje reduktorem a jedynie powoduje jego otwarcie, a śrubka regulacyjna naciskiem na dźwignię ustawia ilosc podanego paliwa. W instalacjach III i IV generacji reguluje się nadciśnienie śrubą regulacyjną.
Migaz
Zaawansowany
 
Posty: 911
Miejscowość: warszawa
Auto: Mercedes
Silnik: m104
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Kombi
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 1994

06 Sie 2009, 08:50

Parownik firmy LOVTEC
sterowany elektrozaworem ( nie ma dodatkowego wezyka na podcisnienie)
Mam 3 srubki
na samy dole srybka spustowa, na gorze mosieżna srukan, z boku srubka plastykowa (nie wiem czy tylko od wolnych obrotow, czy ta srubka sie reguluje rowniez sklad mieszanki)
Silnik mam gaznikowy
Genesis72
Początkujący
 
Posty: 78
Miejscowość: Czwa

06 Sie 2009, 22:07

Nie ma w parowniku regulacji wolnych obrotów!! Ta śrubka mosiężna to od zwiększania wydajności na wejście w obroty, a ta z boku od regulacji składu mieszanki na wolnych obrotach.
Migaz
Zaawansowany
 
Posty: 911
Miejscowość: warszawa
Auto: Mercedes
Silnik: m104
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Kombi
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 1994

07 Sie 2009, 12:34

Witam
Podpinam sie do wypowiedzi
Mam golfa II 1.6 benzyna/gaz
Parownik LovTec (nie sterowany podcisnienie tzn nie ma weza na podcisnienie)
Ma 3 sruby
1. mosiezna
2. plastykowa z boku
3 plastykowa spustowa
Nie wiem czy dobrze go zaczolem regulowac
Wyczytalem, ze 2.sruba reguluje sie sklad mieszanki
skrecilem ja srube
podlaczylem wezyk do parownika (tak gdzie idzie gaz) drugi konie dalem do naczynia z woda
1 sruba zaczalem regulowa tak aby byly widoczne banki w naczyniu z woda
Podlaczylem do samochodu, na jalowym biegu mial 1100rpm
I juz nie ruszam tej sruby
Odrecilem srube na wezy (dlawik) i odrecalem srube 2 do takiego punkty aby mi obroty nie spadaly ( chyba jest wtedy zbyt bogata mieszanka, prosze mnie poprawic)
teraz musze dopiesci regulacje na wezu
Samochod na jalowym biegu jak jest zimny na ok 1800 - 2000 rpm
na cieplym 1100 - 1000 rpm
Czy dobrze go reguluje?
Genesis72
Początkujący
 
Posty: 78
Miejscowość: Czwa

07 Sie 2009, 21:51

O KURDE NIE!!! Chłopie !! Takimi metodami to regulowało się syrenki za głębokiej komuny. Obroty masz za duże. Jałowy bieg to obroty 700-1000. Bańki z wody wybij sobie z głowy. Samochód ma jeszcze podciśnienie którego nie biezesz pod uwagę. Ustawiasz na chybił-trafił a potem napiszesz, że gaz ci zniszczył głowicę. Tak ciężko wydać 40 zł i ustawić samochód na analizaterze?????
Migaz
Zaawansowany
 
Posty: 911
Miejscowość: warszawa
Auto: Mercedes
Silnik: m104
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Kombi
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 1994