Witam. Dnia wczorajszego w trakcie powrotu z pracy zauważyłem, ze auto o wiele głośniej chodzi. Stanałem na stacji zaglądam pod auto i widzę, że rura między tłumikiem środkowym a końcowym się urwała. Widać ewidentnie dziurę. Ogólnie cała blacharka w aucie jest w kiepskim stanie (dużo rdzy, dziury) Moje pytanie brzmi, czy jest sens to łatać w warsztacie czy się nie bawić i kupić cały nowy tłumik za 390 zł ? Bardzo proszę o pomoc.
MotoAlbercik napisał(a):Nie ma najmniejszego sensu bawić się w spawanie.
Dokładnie tym bardziej że nie wiadomo czy będzie się czego złapać Czasem jak jest mała dziurka to warto ją zaspawać i po problemie ale wcześniej czy później i tak trzeba będzie wymienić tłumik bo takie zabiegi są doraźne i na długo nie wystarczają.
[SUV-C] Sportage 2,0 / Outlander 2,0 / Forester 2,0 / Rav-4 2,0 Podstawowe kryteria zestawienia: - SUV z segmentu C - silnik benzynowy o mocy ok. 140KM - napęd 4x4 - manualna skrzynia biegów - modele z okolic 2005 roku Wytypowane modele do zestawienia: - Kia Sportage II 2,0 - 142KM ...
Sezon na jednoślady - motocykle, skutery i rowery Wraz z początkiem wiosny na ulicach pojawiają się motocykle i skutery. Użytkownicy takich pojazdów są w sposób szczególny narażeni na niebezpieczeństwo związane z wypadkami, ponieważ w razie kolizji nie ...
Drogi użytkowniku, aby dalej móc dostarczać Ci coraz lepszej jakości treści którymi możesz być zainteresowany powinieneś przejść do ustawień prywatności i tam skonfigurować swoje zgody w celu dopasowania treści marketingowych do Twojego zachowania. Pamiętaj! Dzięki reklamom możemy finansować rozwój naszej strony, a Ty w zamian otrzymujesz do niej bezpłatny dostęp.