Uszkodzenie auta.

29 Lis 2023, 16:10

MotoAlbercik napisał(a): jak wstawię auto do innego warsztatu ( nie współpracującego z ubezpieczycielem ) to te roboczogodziny będą inne, wyższe? Bo mechanicy pracujący na warsztatach współpracujących z ubezpieczycielem pracują za niższe stawki, niż mechanicy w pozostałych warsztatach?

I tak I nie, mają podpisaną umowę na umowną stawkę roboczogodziny i tak pracują na kosztorysach, co wiecej z każdą firma ub stawka bedzie inna bo to juz umowa miedzy nimi, na robotach prywatnych na swoich stawkach pracują.
MotoAlbercik napisał(a):Aaaa - i jeszcze jedno - na każdym warsztacie ta naprawa będzie trwała tyle samo roboczogodzin?
to logiczne, tak samo w mechanice, lakiernictwie godzinny na daną czynność są narzucone z góry.
To nie moc ani sprzęt a technika czyni z Ciebie zawodnika
Kao
Moderator
Awatar użytkownika
 
Posty: 16188
Zdjęcia: 107
Miejscowość: Francja
Przebieg/rok: 40tys. km
Auto: Bmw 645Ci, M3, Vw T4

29 Lis 2023, 16:46

Ehhh...Już mi się nie chce pisać...
Kao - my jesteśmy w Polsce. Pamiętaj o tym odpisując. Bo na razie to piszesz takie głupoty, że aż oczy szczypią. Nie pisałem wcześniej, bo byłem ciekaw co odpiszesz. Mam kolegę/przyjaciela, który ma dość duży warsztat zajmujący się naprawą samochodów powypadkowych. Ma podpisane umowy z praktycznie wszystkimi ubezpieczalniami i UFG. I tak ma zrobione większość warsztatów. Kosztorysy robione przez rzeczoznawców, to tak naprawdę pic na wodę. Kolega do dzisiaj nie rozumie polityki pracy tych rzeczoznawców, bo jeszcze nigdy mu się nie zdarzyło, żeby rzeczoznawca wycenił szkodę co do złotówki...Końcową kwotę naprawy podaje mechanik. I jeszcze nigdy mu się nie zdarzyło, żeby ubezpieczyciel negocjował z nim kwotę naprawy auta. Nawet jak kwota ta jest wyższa ( a zawsze tak jest ) od tej kwoty którą wycenił rzeczoznawca. Rzeczoznawca zawsze wycenia najpierw na częściach oryginalnych i stawkach roboczogodzin z kosmicznej książeczki, a jak mu się nie uda orzec szkody całkowitej, to wycenia na zamiennikach i niższych stawkach roboczogodzin ( też z ich kosmicznej książeczki ). A naprawa potem i tak jest kalkulowana przez mechanika - liczy części oryginalne, swoją stawkę roboczogodzin i w 98/100 przypadkach orzeczonych szkód całkowitych udaje się naprawić na częściach oryginalnych lub nie oryginalnych lub zamiennikach porównywalnych z częściami oryginalnymi - części O, OE, Q, OEM, OES ( tych ważniejszych np. jakieś czujniki ) i nieoryginalnych - P, Pj, Z, ZJ ( tych mniej ważnych ( np. zderzak ) w cenie o wiele mniejszej niż wycena rzeczoznawcy, na podstawie której orzekł on szkodę całkowitą. Mało tego - ubezpieczyciel doskonale wie, że z taki warsztatami nie ma co za bardzo dyskutować, bo i tak jest na przegranej pozycji - takie warsztaty mają prawnika zajmującego się ubezpieczeniami. I to on zajmuje się kwestiami finansowymi naprawy tych samochodów. Jak pisze do ubezpieczyciela, to pisze argumentując wszystko co trzeba konkretnymi paragrafami konkretnych ustaw ( bo nie tylko ważna jest tu ustawa o ubezpieczeniach obowiązkowych ). Natomiast jak się naprawia u zwykłego mechanika, który potem daje faktury i poszkodowany te faktury musi przedstawić ubezpieczycielowi żeby ten oddał kasę za naprawę czy wynajem auta zastępczego, to wtedy ów ubezpieczyciel tez doskonale wie, że może sobie pozwalać na naciąganie, bo mało który właściciel zna przepisy i wie jak wyegzekwować należne pieniądze za naprawę. Mało kto idzie też z takimi sprawami do sądu, bo na sąd też trzeba najpierw wydać kasę. Dlatego dla przeciętnego Kowalskiego, który chce naprawić samochód ( a nie naprawić i resztę kasy przytulić ) najlepiej jest odstawić auto do takiego warsztatu, który naprawia bezgotówkowo.
Co do roboczogodzin - ubezpieczalnie mają w swojej kosmicznej książeczce wypisane ile trwa każda czynność - ile trwa demontaż/montaż zderzaka, malowanie, schnięcie, wymiana chłodnicy, demontaż koła z demontażem, montażem opony i wyważaniem itd itd. I nie ma w Polsce chyba takiego mechanika, który by zmieścił się w tych roboczogodzinach z tej kosmicznej książeczki. Zresztą dlatego tak ta książeczka jest tak nazywana, bo wszystko co w niej jest jest kosmiczne :D
I proszę cię Kao nie wypisuj bzdur, bo nie mieszkasz w Polsce, nie pracujesz w Polsce i nie wiesz jak obecnie w Polsce wygląda wiele rzeczy. I nie przeciągaj niepotrzebnie tematu.
Odpuść dzisiaj, nie spiesz się na cmentarz i nie zabieraj tam innych...
MotoAlbercik
Moderator
Awatar użytkownika
 
Posty: 20285
Zdjęcia: 1212
Miejscowość: Tychy
Auto: Jeep Grand Cherokee WJ QD HQ
Silnik: 4,7 ccm3 253 KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Terenowy
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2000

29 Lis 2023, 18:20

MotoAlbercik napisał(a):Ehhh...Już mi się nie chce pisać...
to tego nie rob bo i tak niczego do tematu nie wniosłeś tylko szukasz nie wiadomo czego. Masz zły dzień to się rozładuj w inny sposób zamiast robić zamieszanie w tematach.
To nie moc ani sprzęt a technika czyni z Ciebie zawodnika
Kao
Moderator
Awatar użytkownika
 
Posty: 16188
Zdjęcia: 107
Miejscowość: Francja
Przebieg/rok: 40tys. km
Auto: Bmw 645Ci, M3, Vw T4

29 Lis 2023, 19:18

MotoAlbercik napisał(a):Ehhh...Już mi się nie chce pisać...
Ale się rozpisałeś ...... I po co ? Nic to nie wniosło do tematu . A powiedz mi co to jest ta Kosmiczna książeczka .Jeśli już to trochę historii ode mnie Taką książeczkę do rozliczania szkody to ja miałem dawno temu . Dwie . Jedną ( nie mogę znaleść ) bodajże z lat 80-tych ubiegłego wieku , A drugą ( mam ją przed oczami ) z 1995 roku . Książeczka a raczej spięte kartki z normami czasowymi czynności naprawczych mechaniki ........blacharstwa i lakiernictwa . Stworzona przez cech rzemiosł i uznawana przez firmy ubezpieczeniowe . Ups..... przez PZU bo innej chyba wtedy nie było . Mam nawet kosztorys sporządzony na podstawie tej książeczki jakiegoś tam poldka po unfalu . Wtedy , tam za dawnych czasów rzeczoznawca oglądał auto , po oględzinach wypisywał protokół szkody o numerze takim a takim , gdzie wskazywał co jest do naprawy , co do wymiany i koniec. Warsztat zaś na jego podstawie , według książeczki pisał rachunek ze szczegółową specyfikacją czynności z ilością roboczogodzin . Stawka za roboczogodzinę była narzucona przez FU.No w końcu weszły do życia codziennego komputery . Coś około roku 2000 książeczki utraciły ważność . Trzeba było albo kupić kompa i licencje na program lub jechać do pewnego gościa i za 10 procent kupić kalkulacje . Zaczęło się komputerowe rozliczanie szkód.Więcej FU się pojawiło na rynku. Potem było jeszcze coś takiego że z dnia na dzień FU zerwały umowy na bezgotówkowe naprawy . Kolega z tego tytułu przymknął warsztat i wyprzedał narzędzia i między innymi ramę do prostowania . Wziął kredyt na nią bo bezgotówkowe się kręciły , był szmal , FU płaciło ile się napisało na FV. Zaczęła się inna era rozliczeń . Poszkodowany otrzymywał kosztorys naprawy z FU na kwotę taką a taką... z informacją że może sobie sam naprawić pojazd , że to są jego pieniądze , może zaoszczędzić , wybrać tańszy warsztat..... Tyle historii . Dzisiaj nie ma jakiś tam książeczek . Są rozbudowane programy do rozliczeń - eurotax czy audatex . Jednemu da z nawiązką innemu zabierze . Kwestia weryfikacji i dogadania z FU . Poza tym rzeczoznawca jest niejednokrotnie tzw. likwidatorem szkody . Niewolnikiem programu . Może wprowadzić tam własną pozycję , ale ktoś inny może to zakwestionować .........
Ostatnio edytowany przez bonifacy, 29 Lis 2023, 20:04, edytowano w sumie 1 raz
Nie odpowiadam na problemy na PW
bonifacy
Stały forumowicz
 
Posty: 4723
Zdjęcia: 0
Prawo jazdy: 01 01 1981
Auto: Fabia II , Fabia II
Silnik: 1,4 CGGB , 1,4 BXW
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Kombi
Skrzynia biegów: Manualna

29 Lis 2023, 19:51

Kucze ja myślałem że to będzie łatwa odpowiedź ale chyba nie jest haha, nadal czekam na wycene, jak zadzwonią do mnie i zaproponują mi kwote i nie będe chciał jej to powiem żeby zabrali auto i tyle mam nadzieje żę sę zgodzą
Patrykosss
Nowicjusz
 
Posty: 18

29 Lis 2023, 19:54

Tam przy okazji Twojego zapytania ktoś tam , coś tam napisał więcej niż trzeba było . A powiedz nam co to za Twoje auto ? Jakie szkody , co uszkodzone ?
Nie odpowiadam na problemy na PW
bonifacy
Stały forumowicz
 
Posty: 4723
Zdjęcia: 0
Prawo jazdy: 01 01 1981
Auto: Fabia II , Fabia II
Silnik: 1,4 CGGB , 1,4 BXW
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Kombi
Skrzynia biegów: Manualna
  • Ciekawe publikacje motoryzacyjne

    Idzie wiosna - uwaga na biegaczy i rowerzystów
    W marcu dla wielu osób rozpoczyna się sezon aktywności na świeżym powietrzu. Biegacze zaczynają intensywne treningi do wiosennych imprez biegowych, a do wielu miast po zimowej przerwie wracają rowery miejskie. Na te ...

29 Lis 2023, 20:14

Jest to ford fiesta 1.3 2008 rocznik, lewa lampa uszkdzona, zdezrak przedni, pas w środku uszkodzony, grill, maska trochę podysłam zdjęcia

[link wygasł]
[link wygasł]

Mam ich więcej ale te najlepiej obrazują moim zdaniem
Patrykosss
Nowicjusz
 
Posty: 18

29 Lis 2023, 20:42

To zaproponuje Ci od siebie
Maska do naprawy
Zderzak zamiennik
Lampa używka aby nie było widać dużej różnicy z prawa stroną
Atrapka używa
Na zdjęciu się wydaje że belka chyba też ciupnięta. Tak czy tak powinno wyjść bez całki
To nie moc ani sprzęt a technika czyni z Ciebie zawodnika
Kao
Moderator
Awatar użytkownika
 
Posty: 16188
Zdjęcia: 107
Miejscowość: Francja
Przebieg/rok: 40tys. km
Auto: Bmw 645Ci, M3, Vw T4

29 Lis 2023, 20:47

Czyli dają propozycja jak za mało mówię zabierajcie i zróbcie i tyle git?
Patrykosss
Nowicjusz
 
Posty: 18

29 Lis 2023, 21:21

Najlepiej jak spiszesz samemu co trzeba kupić, zajrzyj w allegro ile to wszystko będzie kosztowało, koszt lakierowania to ok 400-500 zł za element.
Będziesz miał podgląd mniej więcej o jakich kwotach mowa
To nie moc ani sprzęt a technika czyni z Ciebie zawodnika
Kao
Moderator
Awatar użytkownika
 
Posty: 16188
Zdjęcia: 107
Miejscowość: Francja
Przebieg/rok: 40tys. km
Auto: Bmw 645Ci, M3, Vw T4

29 Lis 2023, 21:30

Generalnie powróżę - FU zaproponuje ze 3 tysia . Bez dokumentowania naprawy . Wypłata na konto . Możesz sam to ulepić . Zderzak kupić używany w kolorze jak się uda . Belka zderzaka ,lampa jak kolega wyżej .Maska - podprostować , zamazać . Możesz się nie zgodzić z propozycją FU. Nie wiem jak zgłaszałeś szkodę . Przez stronę internetową ? Co FU to inaczej . Ja jakiś czas temu zgłaszałem internetowo swoją szkodę do PZU. Tam po wypełnieniu podstawowych danych system wypluł jakąś tam kwotę , tak aby było . Nie zgodziłem się - coś pamiętam że klikało się na baner że nie . Dalej system poprosił o dołączenie zdjęć . Za jakiś tam czas ktoś zdzwonił że proponują jakąś tam kwotę . Padło również pytanie czy mam własny kosztorys naprawy . Miałem ,eurotax , przedstawiłem ostateczną jego kwotę . Jednak go nie zaakceptowano bo był po stawkach jak w serwisie , abstrakcyjny :mrgreen: . Ostatecznie nie zgodziłem się z ich propozycją . Oznajmiono mi że sprawę kierują do rzeczoznawcy i wyznaczają mi do kontaktu opiekuna sprawy ( ta , jakaś tam pani co nie raczyła odebrać telefonu , kontakt zerowy , a niech tam jej było ). Za jakiś czas na meila dostaję kosztorys na kwotę niższą niż przy propozycji telefonicznej :mrgreen: O ku....a se myślę chytry dwa razy traci :D . Nalegają aby podać rachunek bankowy i będą płacić ( mają 30 dni na wypłacenie ). No ok . Daję im, kasa wpływa . Ale dalej droga nie zamknięta . Mam prawo do swoich roszczeń . Przeglądam kosztorys . Drzwi do naprawy nie do wymiany . Robię dodatkowe zdjęcia wnętrza drzwi , piszę meila że tak naprawdę to drzwi się nie da wyprostować bo wewnętrzne wzmocnienie na to nie pozwala . Wysyłam . Za jakiś czas otrzymuję na e-maila ponowny kosztorys . Już z wymianą drzwi i na kwotę jaka mnie satysfakcjonowała . Dopłata wpłynęła na konto . To jeszcze nie minęło trzy lata więc mam jeszcze prawo do dalszych roszczeń . :wink:
Nie odpowiadam na problemy na PW
bonifacy
Stały forumowicz
 
Posty: 4723
Zdjęcia: 0
Prawo jazdy: 01 01 1981
Auto: Fabia II , Fabia II
Silnik: 1,4 CGGB , 1,4 BXW
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Kombi
Skrzynia biegów: Manualna

29 Lis 2023, 22:01

Ja rozumiem was wszystkich, ale mi chodzi tylko i jedynie o to czy po wycenie nie zgodze się i będe chciał oddać im auto i czy je zrobią, ja sam nie potrafie niestety
Patrykosss
Nowicjusz
 
Posty: 18

29 Lis 2023, 22:22

Tracisz czas na oczekiwanie wyceny . Nie masz możliwości samodzielnej naprawy to po co Ci wycena i to czy się z nią zgodzisz czy nie . Pchasz auto do warsztatu na naprawę bezgotówkową i tyle . Piszesz im cesję a oni wszystkim się zajmują . Warsztat może ci wskazać FU lub sam go znajdujesz.
Nie odpowiadam na problemy na PW
bonifacy
Stały forumowicz
 
Posty: 4723
Zdjęcia: 0
Prawo jazdy: 01 01 1981
Auto: Fabia II , Fabia II
Silnik: 1,4 CGGB , 1,4 BXW
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Kombi
Skrzynia biegów: Manualna

29 Lis 2023, 22:23

To nie kombinuj tylko daj do warsztatu który się wszystkim zajmie od A do Z
To nie moc ani sprzęt a technika czyni z Ciebie zawodnika
Kao
Moderator
Awatar użytkownika
 
Posty: 16188
Zdjęcia: 107
Miejscowość: Francja
Przebieg/rok: 40tys. km
Auto: Bmw 645Ci, M3, Vw T4

29 Lis 2023, 22:37

No to jutro do nich zadzwonię i powiem mam nadzieję że się uda jutro dam znać
Patrykosss
Nowicjusz
 
Posty: 18