Używane auto do 25 tyś. zł, benzyna - raczej krótkie odcinki do pracy

Kolego Demirbiras,słuchaj rady Invi,trzymaj się z daleka ,swój portfel od świętej trójcy też,mój kuzyn handluje częściami używanymi,tylko bazuje na Audi,najwiekszy popyt na silniki i części,przyjeżdzaja klienci non stop,nie sprowadza do innych modeli,popłynąłby szybciutko,po prostu Fordy,Ople,Fiaty nie mają wsadzanych kluczowych dla trwałości silników min tykających(pompy oleju,układy rozrządu ,np),jeżdzisz i jeżdzisz,święta trójca wyjeżdżona do granic możliwości,ludzie łapią się na piękne wnętrza nie wykazujące oznak zużycia,700 tyś km i nie poznasz padalca,zobacz na YT bodajże Jarpen Elemetele,VW Passat,700 tyś km,zobacz w jakim stanie auto(wnętrze) a gdzie mu do jakości AUDI?!.Jeśli chcesz kupić porządne auto skup się na Fiatach,Oplach,Fordach a z malutkich autek Renaulty.Mój brat kupił kilka dni temu Clio 2010 r 1.2 TCe(pośredni wtrysk),60 tyś km przebiegu,żadnej wgniotki,lakier w super stanie,wyposażenie full wypas,nawet gwizdek odstraszający zwierzynę leśną,zapłacił 7500 zł,do wymiany jedynie końcówki drążków kierowniczych,i koniec,teraz pomyśl o Audi z tego rocznika,z takim przebiegiem(ta sama klasa oczywiście),pierwsze, nikt by w takim stanie nie sprzedał.Za 25 tyś zł możesz kupić świetny samochód lub wyjeżdzonego Trypra w stylu BMW,Audi,Mercedes,szkoda kasy na kupy złomu.

Szukałbym a6 c6 2.4 gaz