VW 2,0 TFSI czy 3,2 V6

14 Sty 2016, 20:22

Witam,
nie wiem czy były takie tematy, zastawiam się jakie auto wybrać z jakim silnikiem.
Chodzi mi konkretnie o hat-backi typu Golf V albo Audi A3 8P. Ogólnie chce auto mocne 200+, może być dość popularne bo wtedy łatwiej ogólnie z serwisem.
Na pewno są inne ciekawsze, ale dlaczego akurat VW? Bo mam kuzyna który pracuje w Volkswagenie i jest w dziale sprzedaży i ma dostęp do aut które klienci oddali - dla mnie to pewny zakup niż z komisu albo od kogoś kto nie wymieniał oleju i tylko kręcił do 6 tys obrotów..

Właśnie w tym momencie dostałem informacje że są dwa ładne egzemplarze konkretnie - Audi A3 8P 2006 rok 3,2 V6 oraz Golf V 2007 2,0 TSI 200 koni.
Ten ostatni czyli golf z polskiego salonu, Audi z Niemiec.

3,2 V6 - cudowne brzmienie, no ideał, jeden tylko minus - cholernie wysokie koszty utrzymania, sprzęgło ponoć 4K, cewki 200zł x 6 sztuk, wymiana oleju np w haldexie 450 zł, rozrząd kompletny w ASO 5K...a do tego wysokie spalanie, chyba zeby założyc LPG
2,0 TSI czy tam TFSI..- bierze olej i może się posypać ale z tego co widze za 5 tys da rade kupić słupek silnika więc tragedii nie ma..w 3,2 V6 zwykła eksploatacja jest o wiele gorsza..
Poza tym jednak dynamika np po chiptuningu zapewne będzie lepsza w turbo silniku, szczególnie od 100 km/h w górę.
W 2,0 TSI jest manualna skrzynia w 3.2 V6 jest DSG które też potrafi być kosztowne jak się posypie.(mówię o tych ofertach)

Co byście wybrali?
Mój budżet to ok 40 tys zł.
Rocznie ok 20-25 tys km, miasto 60/trasa 40

14 Sty 2016, 20:27

PiekielnyLis napisał(a):Co byście wybrali?

wybór pomiędzy szmelcem, a pomyłką w tak małym aucie

Nic nie wybrałbym, a jakbym musiał to wolałbym za duży silnik do tak małego auta, który sie nie sprawdza co sam po części zauważyłeś niż szmelc, który niewiadomo ile pojeździ. Przynajmniej posłuchałbym 6ciu cyl.

PiekielnyLis napisał(a):bierze olej i może się posypać ale z tego co widze za 5 tys da rade kupić słupek silnika więc tragedii nie ma..

kupisz i montaż pochłonie drugie tyle co niekoniecznie rozwiąże problem. Konkretny remont to koszt... 14tys. zł. Taniocha jak na jakiegoś nudnego Golfa

Szukaj czegoś normalnego

W tej cenie ogarniesz BMW e90 325i czy świetne e46 330i (zostanie 10k na wyidealizowanie), które gnoją te wynalazki radością jazdy i zabijaniem nudy.
Z hot hatchy lepsze są już Civic Type-R z 4 cyl i Focus ST 2,5 z 5 cyl.

14 Sty 2016, 20:44

BMW absolutnie odpada bo nie chce być utożsamiany z łysymi głowami albo 20 latkami którzy dachują bo prawko kupili za pieniądze

Bolid Młodziezy Wiejskiej..nie odpada

Co do VW to dlatego wybrałem nie że nudne, czy fajne czy brzydkie czy ładne tylko mam możliwość, w VW nie przyjmują aut grzmotów, daja gwarancję itd..
A co do 3,2 V6 no auto fajne ale miałbyś co chwilę kilka tys zł na utrzymanie tego auta? co tez będzie podobne pewnie w takim BMW?

Dlatego skłaniałbym się ku 2,0 TSI, albo będę mieć pecha albo nie a jak sobie go wzmocnie to pojeżdżę, najwyżej oddam za grosze komuś do remontu

A dlaczego mówisz że Golf nudny? Ten akurat którego mam kupić ma skórzane czarne fotele, nawigację, esp, komputer, tempomat, czujniki, podgrzewane fotele, czujniki zmierzchu, deszczu i coś tam bodajże jeszcze..

A czy to prawda ogólnie że 2,0 TSI po 2006 roku o nr BWA są bardziej dopracowane i mniej awaryjne? Takie coś przed momentem przeczytałem na forum VW, gdzie bardzo polecali te auta.
Tak jak mówie nie chce niepewnego auta od Mirka z Płocka czy z Gubina albo od młodego gniewnego 20 latka któremu tatuś kupił sportowe auto.,

14 Sty 2016, 20:52

PiekielnyLis napisał(a):tylko mam możliwość, w VW nie przyjmują aut grzmotów, daja gwarancję itd..

ale co Ci z tego jak sama wersja jest do niczego co sam zauważyłeś? Nikt Ci nie da gwarancji na używkę, a co najwyżej zapewnienie, że nie była rozbita

PiekielnyLis napisał(a):A co do 3,2 V6 no auto fajne ale miałbyś co chwilę kilka tys zł na utrzymanie tego auta? co tez będzie podobne pewnie w takim BMW?

ale BMW fajnie jeździ i ma udany silnik - w dodatku to segment wyżej, więc wygoda większa

Przynajmniej płacisz tyle samo za więcej.

PiekielnyLis napisał(a):Dlatego skłaniałbym się ku 2,0 TSI, albo będę mieć pecha albo nie a jak sobie go wzmocnie to pojeżdżę, najwyżej oddam za grosze komuś do remontu

no właśnie... i co Ci po tej gwarancji jak sprzedaż za połowę ceny

PiekielnyLis napisał(a):A dlaczego mówisz że Golf nudny? Ten akurat którego mam kupić ma skórzane czarne fotele, nawigację, esp, komputer, tempomat, czujniki, podgrzewane fotele, czujniki zmierzchu, deszczu i coś tam bodajże jeszcze..

i wygląda jak wiele 2,0TDI

(bez polemizowania czy brzydko, czy ładnie, bo to gust). Po prostu Golf za cenę fajnych autek.

PiekielnyLis napisał(a):A czy to prawda ogólnie że 2,0 TSI po 2006 roku o nr BWA są bardziej dopracowane i mniej awaryjne? Takie coś przed momentem przeczytałem na forum VW, gdzie bardzo polecali te auta.

problem brania oleju rozpracowali chyba dopiero po 2012 czy 2013r, więc nie