Wada pojazdu po pół roku od sprzedaży

12 Paź 2023, 11:15

Witam, około pół roku temu sprzedałam 17 - letni samochód. Samochodem jeździłam 4 lata, przechodził naprawy na bieżącą. Samochód w pełni sprawny, posiadał jedną wadę o której wiedziałam i która została opisana w ogłoszeniu. Kupujący przyjechał ze swoim mechanikiem, który sprawdził stan techniczny pojazdu.
Obecnie kupujący poinformował mnie, że samochód był na serwisie i została wykryta wada silnika (okazało się, że posiada części z innej wersji tego samego modelu samochodu), co przez serwis zostało opisane jako wada fizyczna ukryta. Serwis stwierdził, że wadliwe części musiały zostać wymienione podczas mojej eksploatacji pojazdu, co nie jest prawdą bo nie miałam o nich pojęcia a silnik nie był remontowany podczas mojego użytkowania pojazdu. Nie posiadałam również wiedzy o konieczności jego remontu. Kupujący straszy sądem i żąda zwrotu kosztów naprawy.
Czy żądania kupującego są zasadne?
Dodam, że umowa kupna-sprzedaży zawiera adnotację, że kupujący znał stan techniczny pojazdu, a sprzedający nie miał wiedzy o innych jego wadach.
Pozdrawiam.
mpb30
Obserwowany
 
Posty: 1

12 Paź 2023, 11:25

Przy tak starym aucie to że coś się zepsuło albo części są nieoryginalne jest normalne i tę rękojmie może sobie wsadzić.

Chce niech wytoczy sprawę, ale to jest śmieszne XDDD
galakty
Forumowicz VIP
 
Posty: 8843
Zdjęcia: 1
Prawo jazdy: 23 08 2012
Auto: Ceed I
Silnik: 1.6 CRDi 115/130
Paliwo: Diesel
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2007

12 Paź 2023, 12:32

mpb30 napisał(a):Serwis stwierdził, że wadliwe części musiały zostać wymienione podczas mojej eksploatacji pojazdu

Na jakiej podstawie tak stwierdził?
mpb30 napisał(a):Czy żądania kupującego są zasadne?
To samo pytanie. Na jakiej podstawie? Niech udowodni że to Pani świadomie wymieniła na wadliwe części i jeszcze to przed nim utaiła.
mirek78
Nowicjusz
 
Posty: 5
Prawo jazdy: 01 01 1977
Auto: Mazda6

12 Paź 2023, 13:10

mpb30 napisał(a):Czy żądania kupującego są zasadne?

Nie są zasadne. Napisz że się nie zgadzasz z tą opinią. Zaznacz że następna korespondencja będzie już kierowana do ,Twojego pełnomocnika co wiąże się z kosztami.
szybki
Moderator - Tuning
 
Posty: 10345
Prawo jazdy: 19 07 1994
Auto: Toyota
Paliwo: Benzyna
Typ: Sport/Coupe

12 Paź 2023, 15:52

galakty napisał(a):Przy tak starym aucie to że coś się zepsuło albo części są nieoryginalne jest normalne i tę rękojmie może sobie wsadzić.


Jeżeli by napisał że ktoś kupił takie auto u handlarza to byś mu napisał że ma prawa, że może iść do prawnika, że to wada ukryta itp

A jako że ktoś prywatnie sprzedał i drugi jest cwaniakiem to piszesz że towar używany i rękojmie może sobie wsadzić

jak ja uwielbiam to :lol:
toyman40
Stały forumowicz
 
Posty: 1286

12 Paź 2023, 20:38

mpb30 napisał(a):posiadał jedną wadę o której wiedziałam i która została opisana w ogłoszeniu.

mpb30 napisał(a):Dodam, że umowa kupna-sprzedaży zawiera adnotację, że kupujący znał stan techniczny pojazdu, a sprzedający nie miał wiedzy o innych jego wadach.

takie coś się spisuje na odpowiednich do tego celu umowach zabezpieczających sprzedawce. a nie że ktoś się z czymś zapoznał
u nas jeżeli pojazd ma jakąkolwiek wadę to mamy od prawnika przygotowane załączniki do faktury gdzie to wszystko tam spisujemy.

Dzisiaj sprzedając cokolwiek trzeba mieć też prawnika :lol: takie niestety czasy, tacy ludzie.
Mało tego są właśnie tacy ludzie którzy będą Cię gnębić przez 2 lata wszelakimi rzekomo wadami, chcą sobie po prostu zrobić darmowy serwis u sprzedawcy.

posłuchaj Waldka on o tym mówił

[Aby zobaczyć link musisz być zalogowany na forum » zaloguj się]



:lol:
toyman40
Stały forumowicz
 
Posty: 1286
  • Ciekawe publikacje motoryzacyjne

    Skoda i 35 lat prototypu Furgonet
    Początek lat 80. to prawdziwy wysyp niewielkich konstrukcji o charakterze użytkowym, opartych o technikę popularnych modeli aut kompaktowych, a nawet miejskich. Budowa takiej odmiany już nie obniżała prestiżu wersji podstawowej, ...

13 Paź 2023, 11:56

Ogólnie to mu grzecznie powiedz żeby się gonił, co innego gdyby w aucie silnik padł a z takimi pierdołami to niech się nawet nie ośmiesza.
Napisz mu że nie masz wiedzy na temat tych części, nie zostały zamontowane przez Ciebie osobiście a dodatkowo skoro spełniają swoją rolę i działają prawidłowo to nie ma mowy o wadzie, kolejne pisma proszę kierować przez swojego pełnomocnika.
To nie moc ani sprzęt a technika czyni z Ciebie zawodnika
Kao
Moderator
Awatar użytkownika
 
Posty: 16188
Zdjęcia: 107
Miejscowość: Francja
Przebieg/rok: 40tys. km
Auto: Bmw 645Ci, M3, Vw T4

13 Paź 2023, 14:48

Panowie - sprawa wcale nie jest taka prosta jak sie wam wydaje i nie ma co cwaniakować. Tutaj jest wszystko dokłądnie opisane. Przeczytajcie na spokojnie i wyciągnijcie wnioski.
No niestety - takie mamy w Polsce prawo...
Odpuść dzisiaj, nie spiesz się na cmentarz i nie zabieraj tam innych...
MotoAlbercik
Moderator
Awatar użytkownika
 
Posty: 20285
Zdjęcia: 1212
Miejscowość: Tychy
Auto: Jeep Grand Cherokee WJ QD HQ
Silnik: 4,7 ccm3 253 KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Terenowy
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2000

13 Paź 2023, 15:30

Kwestia teg jak sporzadziles umowe K-S ?

Jezeli wpisales, ze auto podleglo przed zakupem expertyzie bieglego mechanika i zrobiles dopisek, kupione w stanie jak ogladano czy cos w tym stylu, to kolo moze sie gonic.

Jezeli masz rachunek na naprawe w ktorej ta czesc od innego modelu zostala wymieniona, to nie musisz o tym wiedziec, bo zleciles naprawe warsztatowi.

Generalnie przy tym wieku, to ja zlal bym sprawe cieplym moczem.

Tyle, ze ktos musi Ci dobre pismo do tego goscia napisac.


:wink:

.
AndySL
Początkujący
 
Posty: 152
Zdjęcia: 3
Paliwo: Inne

14 Paź 2023, 07:49

AndySL napisał(a):Jezeli wpisales, ze auto podleglo przed zakupem expertyzie bieglego mechanika i zrobiles dopisek, kupione w stanie jak ogladano czy cos w tym stylu, to kolo moze sie gonic.

a myślisz że laik tworzy takie umowy, takie zapiski i czy ma na papierze tą ekspertyzę? pozatym pokazał by ekspertyzy i coś by wpisywał na umowie to kupujący by nie podpisał tego i by nie kupił.

Pozatym to da się takie auto dobrze sprzedać
Są na to odpowiednie umowy, które defacto zabezpieczają sprzedawcę,
można też w pewnych sytuacjach wykluczyć rękojmie,
z tym że niestety taka wiedza know-how zazwyczaj jest płatna.
toyman40
Stały forumowicz
 
Posty: 1286

14 Paź 2023, 08:18

Teraz mój kolega miał przypadek z 1,6thp.
Po pół roku chciano mu go zwrócić bo mechanik znalazł coś nieoryginalnego w rozrządzie i przewidział że jeszcze może 10 a może 20k.km. i silnik się wysypie.
Klient chciał na tym zbudować batalię prawną przeciwko mojemu koledze ale się nie udało. Sądzę że tu jest podobnie jeszcze jest ok ale już szuka się gruntu do roszczeń.
szybki
Moderator - Tuning
 
Posty: 10345
Prawo jazdy: 19 07 1994
Auto: Toyota
Paliwo: Benzyna
Typ: Sport/Coupe

14 Paź 2023, 09:42

Panowie - nie ma co ukrywać i dyslutować - prawda jest taka - kupujący ma dwa lata na rękojmię. I tyle w temacie. Co to jest rękojmia i jakimi prawami się rządzi każdy wie. Błąd popełnił ustawodawca, ponieważ wypisując herezje o rękojmi, nie wziął pod uwagę rzeczy używanych. I nasze prawo właśnie nie rozróznia rzeczy nowych i używanych. Sprzedający odpowiada za sprzedaną rzecz przez dwa lata. I tyle w temacie. Jak sie coś zepsuje lub ma jakieś wady, to sprzedający albo ustosunkuje się do żądań nabywcy, albo idzie walczyć do sądu. A czy w sądzie wygra? A czy jest to opłacalne? Bo musiałby mieć naprawdę dobrego prawnika, któego trzeba opłacic...A jak sprzedał auto za 2 tyś...Odpowiedzcie sobie sami. I komentarze typu
galakty napisał(a):Przy tak starym aucie to że coś się zepsuło albo części są nieoryginalne jest normalne i tę rękojmie może sobie wsadzić.

szybki napisał(a):Nie są zasadne. Napisz że się nie zgadzasz z tą opinią. Zaznacz że następna korespondencja będzie już kierowana do ,Twojego pełnomocnika co wiąże się z kosztami.

AndySL napisał(a):Generalnie przy tym wieku, to ja zlal bym sprawe cieplym moczem.

Są naprawdę bez sensu. Sprzedający ma dwa wyjścia - ustosunkować sie do rządań nabywcy albo sąd. I tyle dyskusji...
AndySL napisał(a):Jezeli wpisales, ze auto podleglo przed zakupem expertyzie bieglego mechanika

Serio??? A kto to jest biegły mechanik :?: Owszem, jest rzeczoznawca motoryzacyjny i ciągników, ale w cennikach nie maja niestety przeglądu samochodu przed sprzedażą....Zajmują się wycenami oraz ekspertyzami uszkodzeń ( tak w wielkim skrócie ). A biegłego rzeoznawcę powołuje sąd...Więc o czym ty piszesz?
Odpuść dzisiaj, nie spiesz się na cmentarz i nie zabieraj tam innych...
MotoAlbercik
Moderator
Awatar użytkownika
 
Posty: 20285
Zdjęcia: 1212
Miejscowość: Tychy
Auto: Jeep Grand Cherokee WJ QD HQ
Silnik: 4,7 ccm3 253 KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Terenowy
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2000

14 Paź 2023, 11:27

MotoAlbercik napisał(a):I nasze prawo właśnie nie rozróznia rzeczy nowych i używanych.


nie do końca

ale jeżeli wszystko wrzuca się do jednego worka to tak

Natomiast jest też coś takiego jak naturalne zużycie pojazdu

Samochód który ma 10 lat i 300 000 kilometrów nie może mieć cech samochodu nowego lub 1 rocznego który ma 20 000 kilometrów

Sąd w razie W też bierze to pod uwagę.
toyman40
Stały forumowicz
 
Posty: 1286

14 Paź 2023, 11:48

niestety wychodowaliśmy sobie sami takich ludzi, takie prawo , tacy ludzie, praktycznie codziennie widzę jakiś taki podobny temat, patrzajcie tutaj co znalazłem dzisiaj na grupie :lol:
toyman40
Stały forumowicz
 
Posty: 1286

15 Paź 2023, 14:49

MotoAlbercik napisał(a):Serio??? A kto to jest biegły mechanik Owszem, jest rzeczoznawca motoryzacyjny i ciągników, ale w cennikach nie maja niestety przeglądu samochodu przed sprzedażą....Zajmują się wycenami oraz ekspertyzami uszkodzeń ( tak w wielkim skrócie ). A biegłego rzeoznawcę powołuje sąd...Więc o czym ty piszesz?


Serio !

Generalniei nie musisz mnie informowac ani co do bieglego, ani mechanika a tymbardziej o tym, kto powoluje na sprawe bieglego rzeczoznawce.

Problem lezy gdzie indziej, mianowicie w polskim prawie ktore jest .... przedmowca wczesniej wyjasnil.

Dla przykladu w Niemczech wystarczy dopisek

Gekauft wie gesehen lub bezehen i jest pozamiatane.

JAk sie kiedys polskie prawo zmieni, to sie polepszy :mrgreen:

:wink:

.
AndySL
Początkujący
 
Posty: 152
Zdjęcia: 3
Paliwo: Inne