13 Sty 2015, 10:04
Poziom gazu w butli jest tak samo mierzony jak poziom paliwa w baku. Tyle, że te pływaki sa jakieś chyba niedopracowane, albo problem jest w tym, że są diodowe i diody, a te jak wiadomo są czułe na spadek napięcia i oporu. I myślę, że to w tym tkwi problem. Mam podobny wskaxnika w instalacji Landi Renzo w swoim Jeepie i te diody tez się tak zachowują. Na żółtej diodzie, czyli rezerwie jestem w stanie przejechać 100 km...A pali mi 20l/100km. I zresztą nie tylko ta instalacja w tym aucie, ale miałem już kilka samochodów z LPG i w żadnym ten diodowy wskaźnik poziomu gazu nie działał prawidłowo.
Jeżeli instalację masz na gwarancji, to jedź tam gdzie zakładałeś i niech doprowadzą do sprawności.
Odpuść dzisiaj, nie spiesz się na cmentarz i nie zabieraj tam innych...