Wymiana koła - problem

28 Mar 2009, 13:35

Witam wszystkich!
Bardzo pilnie potrzebuje Waszej pomocy ;]
Wczoraj jadąc z Wrocławia do Nysy o godz 21... wpadłem w zaje***a dziurę(2 osoby przede mną i 1 za mną też)! Wszystkim zeszło powietrze w kilka sekund z prawego przedniego koła.
No i zaczęło się...lawety itd itp. Ja myślałem że elegancko swoje odkręcę jak w każdym innym aucie, założę zapas i dojadę. Odkręciłem śruby, podniosłem auto...a felga ani rusz.. męczyłęm się z gościem z PZU przez godzinę. Skończyło się na tym że zabrał tygysa na lawete i mnie odwiózł.
Dzisiaj od rana staram się zdjąć koło i dalej nic.
Oto jaką mam felgę: :evil:

[Aby zobaczyć link musisz być zalogowany na forum » zaloguj się]


[Aby zobaczyć link musisz być zalogowany na forum » zaloguj się]


Jeszcze dzisiaj rano po zdjęciu znaczka Opla (który znajduje się na środku felgi) zauważyłem drut przechodzący przez śrubę która znajdowała się pod znaczkiem
(zaznaczone strzałką w którym miejscu)

[Aby zobaczyć link musisz być zalogowany na forum » zaloguj się]


[Aby zobaczyć link musisz być zalogowany na forum » zaloguj się]


Jedyny mój pomysł to odkręcać śrubę która znajduje się właśnie na środku(zupełnie inny rozmiar i nie mam nasadówki dlatego pytam przy okazji czy warto) ... ale pierwszy raz coś takiego widzę więc może Wy coś podpowiecie?

I koła cały czas jest na swoim miejscu... ani drgnie..
Ktoś ma pomysł dlaczego? Bo ja nie mam już pomysłów.
PROSZĘ O PILNĄ SZYBKĄ ODPOWIEDŹ BO JESZCZE DZISIAJ BYM DO WULKANIZATORA POJECHAŁ Z ALU.
Opel Insignia 2.0 CDTI 160 kM, Opel Astra V 1.6, BMW E36 2.5 TD
azzurek
Nowicjusz
 
Posty: 8
Miejscowość: Wrocław
Prawo jazdy: 01 01 2001
Auto: Opel Insignia 2.0 CDTI
  • 28 Mar 2009, 14:38

    Tej nakrętki nie odkręcaj bo jest od przegubu. a ten drut to zabezpieczenie aby się nie odkręciła bo całe koło w czesie jazdy by Cię wyprzedziło. Unieś auto na lewarku odkręc śruby i udeż mocno piętą z kopa w górną część opony (najlepiej napąpuj ją wcześniej). Nie ma cudów musi zejść
    BANAN23
    Początkujący
     
    Posty: 243
    Miejscowość: Jabłonna Lacka

    28 Mar 2009, 15:33

    Raczej "na chama" zadziałaj i musi puścic.Jakieś WD 40 na pewno nie zaszkodzi.
    artur73
    Moderator - Jakie auto kupić?
     
    Posty: 5787
    Zdjęcia: 38
    Miejscowość: POZNAŃ
    Prawo jazdy: 02 10 1991
    Przebieg/rok: 25tys. km
    Auto: Renault
    Silnik: 1,6 110KM
    Paliwo: Benzyna + LPG
    Typ: Hatchback
    Skrzynia biegów: Manualna

    28 Mar 2009, 16:28

    Też kiedys miałem taki problem i nic nie pomagało a że felga była stalowa i tak do wywalenia to juz tak młotem waliłem że az mi w uszach dzwoniło i tez nie pomogło to skonstrułowałem sobie taki własnej roboty sciagacz składał sie z kawałka blachy i pięciu srub wszystkie były srednicy szpilek cztery opierały sie na szpilkach a jedna po srodku tam co jest ta wieksza sruba od przegubu. Ale i to nie poszło tak łatwo bo jedna osoba musiała mocno trzymac ten mini sciagacz bo wszystko sie zeslizgiwało a druga kreciła i jakoś udało sie wkoncu sciagnac uparte koło.
    PrezesArtek
    Stały forumowicz
    Awatar użytkownika
     
    Posty: 1848
    Miejscowość: Sosnowiec
    Przebieg/rok: 25tys. km
    Auto: Audi S8 i Wp11-144
    Silnik: AVP, QG18DE
    Paliwo: Benzyna
    Typ: Sedan/Limuzyna
    Skrzynia biegów: Automatyczna
    Rok produkcji: 2001

    29 Mar 2009, 09:44

    Jak ja radziłbym sobie w takim przypadku?Odkręciłbym sobie śruby ale nie całkiem ,podłożył podnośnik typu żaba zostawiając minimalny odstęp i heja ,kręciłbym kierownicą raz w prawo raz w lewo,a potem pokazał temu kołu serdeczny palec :wink:
    PhantomASA1
    Forumowicz VIP
     
    Posty: 8466
    Zdjęcia: 3
    Miejscowość: Z prawdy :)

    06 Maj 2009, 23:28

    Napewno juz poradziles sobie z tym kolem,ale jesli jesli zlapiesz gume z drugiej strony jedynym wyjsciem jest mlot 5kg i uderzenie od wewnatrz kilka razy po obreczy.Opel osadza kola bardzo gleboko na osi a aluminium ulatnia sie i taki powstaje problem.Z VW samo by spadlo.
    ksionc7
    Nowicjusz
     
    Posty: 4
    Miejscowość: IRLANDIA
    • Ciekawe publikacje motoryzacyjne

      Alfa Romeo Giulia Sprint Speciale 1963 rok
      Alfa Romeo Giulia Sprint Speciale miała silnik z dwoma wałkami rozrządu o pojemności 1600 cm3 - wersji samochodu o tej samej nazwie - Giulietty, zaprojektowanej przez Franco Scaglione dla firmy Bertone na nadwoziu z krótkim ...