Witam, w niedalekiej przyszłości planuje zmienić samochod ponieważ mojego golfa powoli zjada rdza i już nie opłaca mi się inwestować, planuje wydac na samochod około 10 tys choć chciałbym jak najmniej. Teraz mam golfa III 2.0 z gazem i jest super, za 80 zł robie ponad 300 km wiec jak dla mnie wystarczająco ekonomicznie, jedyne co mi przeszkadza to czeste mikro usterki typu sporadyczne gasniecie po przełączeniu na gaz, gdy zimny to szarpie na gazie i takie tam no i brak miejsca w bagażniku... sytuacja się u mnie zmieniła i teraz wyjezdzam w delegacje i swoim samochodem jezdze bardzo rzadko, za to w weekendy robie sobie wycieczki po 300 km w jedna strone czasami także trochę km robie. i teraz pytanie jak myślicie jaki rodzaj paliwa będzie najeepszy ? myślałem nad dieslem, ale zas boje się, ze jak samochod będzie mi stał 5 dni w zime to jak w piątek wroce z pracy na baze to nie odpale swojego samochodu... najlepsza byłaby benzyna ale znow dla czego mam jezdzic na benzynie jak jest gaz i mogę jezdzic dwa razy taniej... niby mało km ale dlaczego za 300 km mam zapłacić 150 a nie 80 zł? jak myślicie co się bardziej opłaca w mojej sytuacji ? biorac pod uwagę serwis i spalanie, bo ja jestem kompletnie w kropce. Nastepny problem to jaki samochod byscie polecali do 10 tys? już się tyle tego naoglądałem, ze mam mętlik... myślałem o jakiejś hondzie w gazie np. civic Vi albo accord vi, ale accorda ciężko znaleźć a civic jest już troszkę za stary chyba... podba mi się astra II golf IV i mazda 323f, tylko właśnie
jaki silnik wybrać ? a co myślicie tez o alfie 147? w tej kwocie dałoby się cos znaleźć? mam nadzieje, ze znajdzie się ktoś kto mi pomoze zdecydować;) Pozdrawiam.