Żwawa benzyna do miasta [30000]

09 Kwi 2019, 12:05

Dlatego szukam samochodów od polecanych sprzedawców i to właśnie od takiej osoby jest. Mam jeszcze zdjęcia z wgniecionym tylnym zderzakiem i obtarciem przy tylnych prawych drzwiach. Cena właśnie wynika z tego typu usterek.

Kolejny typ - trochę bym musiał dołożyć do budżetu, ale to chyba jedyny sensowny silnik benzynowy w tym modelu? Sprzedawca także z listy polecanych
[link do ogłoszenia na Otomoto wygasł]
taquito
Początkujący
 
Posty: 206
Zdjęcia: 13
Miejscowość: Bytom
Prawo jazdy: 07 02 2012
Przebieg/rok: 9tys. km
Auto: Alfa Romeo Giulietta
Silnik: 1.4 TB 170KM
Paliwo: Benzyna
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2010

09 Kwi 2019, 12:07

mike napisał(a):Polemizował bym, ale nie o tym temat :ok:

Ogólnie to kolejny wątek, w którym budżet nie bardzo pozwala na auto, na które napala się autor. A potem płacz... :bored:


Tu nie ma co polemizować tylko trzeba walczyć o normalność chociażby taką jak tabelki dzidy gdzie nagle olśnienie że 3,0tdi e serwisie może kosztować 10k.

Podana alfa nie jest najtańszą ofertą ale jeżeli jej problemem są popękane zderzaki i do tego może być gdzieś szpachlowana to cena jest adekwatna tylko trzeba jeszcze postawy kupującego który biorąc ofertę jedną z tańszych nie oczekuje igły.

Tak na dobra sprawę nawet jeżeli coś było dłubane to przy odrobinie szczęścia za 5k można auto zrobić pod miernik żeby właściciel miał spokojną duszę (może tego oczekuje) i sebix od "bezwypadkowego" miernika się cieszył.

Więc razem ze streszczeniami aspektów mechanicznych wprowadzajmy normalność bo jesteśmy pośmiewiskiem :ok:
szybki
Moderator - Tuning
 
Posty: 11196
Prawo jazdy: 19 07 1994
Auto: Toyota
Paliwo: Benzyna
Typ: Sport/Coupe

09 Kwi 2019, 12:51

Nic mi o szpachlowaniu nie wiadomo. Zderzak pewnie został "naprostowany" siłą, bo był wgnieciony, a obtarcie przy drzwiach zostało usunięte metodą bezlakierową PDR.

Nie wiem czy to o mnie, ale nie szukam igły i nie biorę najtańszych ofert. Staram się wybierać samochody od pewnych sprzedawców. Na otomoto ten samochód kosztuje od 26 do 35, jednak zazwyczaj 30-32, więc wydaje mi się, że 28 za lekko zniszczone nie jest jakąś podejrzaną ceną.
taquito
Początkujący
 
Posty: 206
Zdjęcia: 13
Miejscowość: Bytom
Prawo jazdy: 07 02 2012
Przebieg/rok: 9tys. km
Auto: Alfa Romeo Giulietta
Silnik: 1.4 TB 170KM
Paliwo: Benzyna
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2010

09 Kwi 2019, 16:11

taquito napisał(a):Nic mi o szpachlowaniu nie wiadomo. Zderzak pewnie został "naprostowany" siłą, bo był wgnieciony, a obtarcie przy drzwiach zostało usunięte metodą bezlakierową PDR.

Nie wiem czy to o mnie, ale nie szukam igły i nie biorę najtańszych ofert. Staram się wybierać samochody od pewnych sprzedawców. Na otomoto ten samochód kosztuje od 26 do 35, jednak zazwyczaj 30-32, więc wydaje mi się, że 28 za lekko zniszczone nie jest jakąś podejrzaną ceną.


Chodziło mi o to że cena nie jest baaaardzo niska a usterki lakiernicze do zaakceptowania o ile nie jest ulepiona. Co do reszty to założyłem że będziesz chciał doprowadzić auto do oem lakieru co później sebixy odbiorą za bewypadek.
Ogólnie dobre podejście czyli coś za coś. :ok:
szybki
Moderator - Tuning
 
Posty: 11196
Prawo jazdy: 19 07 1994
Auto: Toyota
Paliwo: Benzyna
Typ: Sport/Coupe

09 Kwi 2019, 16:53

A mógłbym jeszcze prosić o wypowiedź co do tej 159? [link do ogłoszenia na Otomoto wygasł]

Mam tego sprzedawcę na liście polecanych, a samochód chyba z jedynym polecanym silnikiem benzynowym? Na pewno większy od Giulietty, bo w niej z tyłu chyba dosyć ciasno.

PS Naprawa(wymiana) zderzaków giulietty została oszacowana przez sprzedawcę na około 1000-1200zł.
taquito
Początkujący
 
Posty: 206
Zdjęcia: 13
Miejscowość: Bytom
Prawo jazdy: 07 02 2012
Przebieg/rok: 9tys. km
Auto: Alfa Romeo Giulietta
Silnik: 1.4 TB 170KM
Paliwo: Benzyna
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2010

09 Kwi 2019, 20:14

taquito napisał(a):A mógłbym jeszcze prosić o wypowiedź co do tej 159? [link do ogłoszenia na Otomoto wygasł] ... BQ0Qh.html

Ostatnio kilka ar159 mi się przewinęło i albo jesteś miłośnikiem tego auta albo nie kupujesz go bo... koszty serwisu mogą zaboleć a do tego rdza.
szybki
Moderator - Tuning
 
Posty: 11196
Prawo jazdy: 19 07 1994
Auto: Toyota
Paliwo: Benzyna
Typ: Sport/Coupe
  • Ciekawe publikacje motoryzacyjne

    Jazda na pamięć i kierowca jak na autopilocie
    Mówi się, że praktyka czyni mistrza. W przypadku codziennej jazdy tymi samymi drogami to powiedzenie nie zawsze się sprawdza. Jazda jak na autopilocie, dekoncentracja, zmniejszona świadomość, a nawet niedostrzeganie ...
    Fiat 500C by Gucci wyróżniony nagrodą
    Fiat 500C by Gucci otrzymał nagrodę "Najlepszy mały kabriolet roku" w konkursie "Topless in Miami" zorganizowanym w czerwcu b.r. przez Southern Automotive Media Association (SAMA) − działające w USA stowarzyszenie dziennikarzy ...

09 Kwi 2019, 20:36

Chyba mam po prostu mętlik w głowie i zaczynam wybierać ze względu na wygląd. Pierwotnie miało to być Bravo(oba przeze mnie obserwowane zniknęły z otomoto), Astra lub Civic. Astra chyba jednak zbyt wolna. Civica znalazłem tylko jednego od polecanej osoby. Muszę się chyba uzbroić w cierpliwość.

Według tabelki dzidy koszty utrzymania Bravo też są spore, większe niż AR 159(choć chyba tam jest inny silnik)
taquito
Początkujący
 
Posty: 206
Zdjęcia: 13
Miejscowość: Bytom
Prawo jazdy: 07 02 2012
Przebieg/rok: 9tys. km
Auto: Alfa Romeo Giulietta
Silnik: 1.4 TB 170KM
Paliwo: Benzyna
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2010

09 Kwi 2019, 21:02

taquito napisał(a):Civica znalazłem tylko jednego od polecanej osoby. Muszę się chyba uzbroić w cierpliwość.


Civic jak jest dobry z dobrym silnikiem np. 18/140 z małym przebiegiem to też znika b.szybko nawet wysokie ceny za starsze egz. klientów nie zniechęcają. Mało tego...na zagranicznych stronach Civic też znika bardzo szybko, jak jest dobre i mały przebieg to w zasadzie cena nie gra roli.
Poluję na takiego Civica również, jak na pocz. roku było ich naprawdę sporo, do wyboru do koloru, bardzo ciekawe wersje, Sport, Z Navi ze skórami, nawet w spoko cenach ze względu na zastój, klientela wybrzydzała, nie podobał się kolor, nie podobały się koła, nie podobały się 2-3ryski za dużo, tak przyszedł marzec-kwiecień i wyczyszczone wsio , wszystko, nawet biedusie 1.4 sprzedane jak stały, także też nie ma nic ciekawego, a tu klientela szuka i dalej nic nie kupiła bo nic nie ma, i nic nie znalazła :lol: więc nastała trwoga i grzecznie wszyscy czekają do jesieni to może się coś fajnego pojawi.
andrewb25
Stały forumowicz
 
Posty: 2145
Miejscowość: małopolskie

10 Kwi 2019, 15:46

szybki - może przestań już "sebixować" w każdym temacie? - to nie nasza wina, że Polska to odwrócony do góry nogami rynek, a znowu cały rynek określasz na swoim przykładzie. Prawda jest taka, że jest masa powypadków ... i jak Ci ludzie mają to sprawdzić?
Mają zakładać, że handlarz mówi prawdę? Albo posiłkując się Twoim przykładem ... zakładać, że było tylko malowanie? - w Polsce?
Wybrałeś sobie taki rynek, gdzie jest wszystko wrzucone do jednego wora to może już nie wylewaj swoich żali na forum tylko staraj się zrobić tak, żebyś nie był wrzucany do tego wora razem z "handlarzem Mirkiem".
Tak, rynek jest popier....ny, to nie wzięło się znikąd ... i jak to zawsze bywa ... cierpią na tym uczciwi ludzie.
W Danii jak sprawdzałem samochody miernikiem to żaden Duńczyk nie miał pojęcia co to jest za przyrząd i za każdym razem musiałem wyjaśniać, a szukałem takich w oryginale ... a jak, głównie z myślą o polskim rynku, żeby mieć święty spokój.
Raz miałem Civica, całego w oryginale na 80um ... poza lewym tylnym błotnikiem, gdzie było trochę szpachli na 300um ... ktoś przyjechał oglądać i nie kupił przez to, historia w systemie bezwypadkowa, potwierdzony przebieg na 100 000 km.
W zeszłym roku przestałem się już w to bawić, bo szkoda nerwów.

W Danii ludzie nie mają pojęcia czy było powtórne malowanie, czy nie, czasami zdarza się szachownica na lakierze jak się sprawdzi miernikiem ... ale na tym rynku, dzięki rozwiązaniom systemowo - prawnym nie ma aut po większych szkodach / po szkodach całkowitych a każda naprawa jest dokonywana w "Skadecenter" a nie u Zdziśka w garażu.
Polska - wiadomo, inny świat, ale albo zaakceptujesz reguły tej gry i tego rynku, albo nie, ale kurdę nie wylewaj żali w każdym temacie :naughty:
tomekdk
 

11 Kwi 2019, 11:41

tomekdk napisał(a):szybki - może przestań już "sebixować" w każdym temacie? - to nie nasza wina, że Polska to odwrócony do góry nogami rynek, a znowu cały rynek określasz na swoim przykładzie. Prawda jest taka, że jest masa powypadków ... i jak Ci ludzie mają to sprawdzić?



Chłopie zatrzymałeś się w latach 90tych a od tamtej pory ceny napraw masz x3 więc przy starych autach nikomu nie opłaca się sprowadzać rozbitków. I tak jak masz za granicą rozwiązania systemowe tak tu masz rozwiązanie rynkowe.
Nie mów mi że patrzę pod swoim względem bo moje auta stoją na placu gdzie co miesiąc przewija się koło 40aut sprowadzonych i z tego żadne starsze auto nie jest rozbite na tyle groźnie żeby można się było czegoś bać.

Podstawowy problem aut starych to stopień zużycia mechanicznego i stopień ulepienia czyli robienia czegoś na siłę w miejscu gdzie np: błotnik kwalifikuje się do wymiany.

Miernik i normalny kupujący to jest info o stopniu właśnie tego ulepienia a nie wypadkowości

Miernik + sebix + podnieta dopiska "bezwypadek" = stwierdzenie miernikiem bezwypadkowości auta co jest totalną abstrakcją bo 3/4 aut starych gdzieś była malowana co nie oznacza że są złe.

I prosze Cię nie ściemniaj na własne potrzeby idealizowania zakupu starego auta bo działasz dokładnie na odwrót. Zamiast głosić potzrebe sprawdzania przebiegów to Ty głosisz totalną fikcję pod hasłem "bezwypadek" nie rozwijając tego.

Do tego piszesz głupoty co do aut sprowadzanych z CH i USA podpierając się stronkami...

A trzeba jasno powiedzieć 95% aut sprowadzanych z USA było rozbite, było nowe rocznikowo więc opłacało się je naprawiać. Dlatego z USA szuka się samochodów nie oferowanych w EU albo tych co były ale w mocno zawyżonych cenach ze względu na wersje. Jeżeli to będzie takie auto to na 100% coś każdy znajdzie dla siebie bo nie są to zakupy pt. robol passat na budowę.

Ze Szwajcarii auta stare w 90% są sprowadzane jako BEZWYPADKOWE albo po małych kolizjach. Ich wypadkowość na rynku szwajcarskim polega na tym że są tam malowane albo naprawiane tak "dla oka".
W Szwajcarii nie ma takiego czegoś jak naprawa rozbitego poważnie auta. Jeżeli jest nowe i mocna rozbite to będzie zabrane przez wschodnią europę i naprawione bod "sebixa" czyli pod hasło bezwypadek stwierdzony miernikiem.
Jeżeli jest to auto stare to wtedy bierze się go na części, szczególnie diesle. Wtedy załatwiane są inne opłaty i tak właściwie za 2,5k (koszt transportu) mamy auto na podwórku do rozebrania na graty.

Co do opłat to handlarze mają na nie patent podobny tak jak przy autach z UE powyżej 2l.pojemności.

Tak więc Tomekdk zakładam że nie wprowadzasz ludzi w błąd celowo tylko zegarek Ci się opóźnił :D

p.s.

Ostatnio jakoś Ci się wyciszyło jak wkleiłem zdjęcia porysowanego auta więc jak chcesz to Ci wkleję zdjęcia 20aut dokładnie z takimi samymi szkodami i wtedy w/g swojej teorii jak je nazwiesz...????
szybki
Moderator - Tuning
 
Posty: 11196
Prawo jazdy: 19 07 1994
Auto: Toyota
Paliwo: Benzyna
Typ: Sport/Coupe

11 Kwi 2019, 17:02

Oglądałem dzisiaj Giuliettę. Jedyny problem samochodu to uszkodzenia lakieru, oba zderzaki praktycznie do wymiany, obtarcia na błotniku, na słupku tylnym, na masce, praktycznie wszędzie coś.- po prostu auto z Francji. Zastanawiam się co po ewentualnym zakupie jestem w stanie zrobić? Wstawić samochód do lakiernika i robić te wszystkie elementy? Czy może iść w stronę obklejenia samochodu jakąś folią ochronną?
taquito
Początkujący
 
Posty: 206
Zdjęcia: 13
Miejscowość: Bytom
Prawo jazdy: 07 02 2012
Przebieg/rok: 9tys. km
Auto: Alfa Romeo Giulietta
Silnik: 1.4 TB 170KM
Paliwo: Benzyna
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2010

11 Kwi 2019, 17:25

szybki - nie zrozumiałeś kompletnie o co mi chodziło z tym Twoim przykładem ... a chodziło o to, że Ty masz te samochody lekko uszkodzone i się śmiejesz z ludzi, którzy przychodzą je oglądać z miernikiem (co za de..le, że chcą minimalizować ryzyko, prawda?) i Cię pewnie szlag trafia, bo wiesz, że to nie są trupy. Ale skąd Ci ludzie mają to wiedzieć?
Handlarzy, którzy mają powypadkowe jest pełno dookoła, oszustwo w Polsce jest praktycznie na porządku dziennym (sam piszesz o kombinowaniu przy silnikach powyżej 2.0), dlatego nie możesz przykładu swojej działalności przenosić na cały rynek, itd., itp., ale ja już na tym zakończę dyskusję.
tomekdk
 

11 Kwi 2019, 18:15

Szybki i Tomek jeśli chcecie sobie pogadać to na PW, bo robicie off top... po raz kolejny
taquito napisał(a):Wstawić samochód do lakiernika i robić te wszystkie elementy? Czy może iść w stronę obklejenia samochodu jakąś folią ochronną?
folia wyjdzie taniej, ale żeby miało to ręce i nogi z użyciem dobrej folii, to i tak musisz liczyć z 4-5k
mike
Moderator
Awatar użytkownika
 
Posty: 14218
Zdjęcia: 15
Miejscowość: Zawiercie|Śląsk
Prawo jazdy: 04 09 2013
Auto: Lexus ES 330
Silnik: 3.3 V6 228KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2004

11 Kwi 2019, 18:25

taquito napisał(a):Oglądałem dzisiaj Giuliettę. Jedyny problem samochodu to uszkodzenia lakieru, oba zderzaki praktycznie do wymiany, obtarcia na błotniku, na słupku tylnym, na masce, praktycznie wszędzie coś.- po prostu auto z Francji. Zastanawiam się co po ewentualnym zakupie jestem w stanie zrobić? Wstawić samochód do lakiernika i robić te wszystkie elementy? Czy może iść w stronę obklejenia samochodu jakąś folią ochronną?


Musisz zweryfikować o jakie obcierki chodzi i czy da się je wyprowadzić w normalny sposób.
Co do obklejenia auta to jest lipa bo trzeba je przygotować a potem obkleić.

Ja bym troszku potargował się i przyjął ewentualne malowanki. Chociaż znając życie jeżeli nie będą Cię denerwować to odpuścisz temat :ok:
Ewentualnie na powoli możesz rozglądać się za elementami blacharki pod kolor.
szybki
Moderator - Tuning
 
Posty: 11196
Prawo jazdy: 19 07 1994
Auto: Toyota
Paliwo: Benzyna
Typ: Sport/Coupe

11 Kwi 2019, 18:28

Wszystkie uszkodzenia były tak jakby pomalowane takim lakierem w pędzelku.
taquito
Początkujący
 
Posty: 206
Zdjęcia: 13
Miejscowość: Bytom
Prawo jazdy: 07 02 2012
Przebieg/rok: 9tys. km
Auto: Alfa Romeo Giulietta
Silnik: 1.4 TB 170KM
Paliwo: Benzyna
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2010