Taaaak, kierowca seata mógł mieć problem z zauważeniem rowerzysty z przodu.
Dlatego, zanim zacznę wyprzedzać taki duży pojazd i nie za bardzo widzę co ten ma z przodu, najpierw podjeżdżam najbliżej prawej strony pobocza i lukam czy czegoś tam nie ma
Potem, jeśli mam możliwość, wrzucam kierunek, patrzę w przód przed Tira, na ile się da i też zezuje a potem jaaazdaaaaa
Kierowcy Tirów bardzo często dają znaki kierunkami czy można wyprzedzać czy nie.
Jeśli jednak się zapomni (też przecież tylko człowiek
![Wink :wink:]()
) i zaistniała by taka sytuacja jak ta przedstawiona, to nie wiem........ chyba depnęłabym po hamulcach jak tylko bym zauważyła, że zjeżdża za bardzo na lewą stronę, nawet gdybym nie wiedziała dlaczego.
Miałam podobne zdarzenie i tak właśnie zrobiłam.
![Mr. Green :mrgreen:]()