Auto do 10.000 dylematy

10 Paź 2006, 12:01

Po pierwsze: Witam
Po drugie :D jak w temacie, chcialbym uslyszec wasze podpowiedzi/sugestie co do wyboru autka a mianowicie pretendentami sa:
- Toyota Corolla / Carina
- Golf III
- Nissan (nie okreslony) moze Mazda ?

A teraz pytania:
1) ktory byscie wybrali
2) jak z niezawodnoscia
3) czesci (cena/dostepnosc)
4) spalanie (ceny eksploatacji/ jaki silnik)
i wszystko co dorzucicie od siebie :shock:
pzdr.
3h600
Nowicjusz
 
Posty: 5
0

10 Paź 2006, 14:15

Witam,
1) Wybrałbym Golfa
2) Jednak bardziej niezawodny bedzie japonczyk (wiec tutaj wygrywa Toyotka, Nissan)
3) Do golfa tansze czesci i łatwo dostepne.
4) Biorąc pod uwage Golfa to silniki np. 1.4 czy 1.6 w miescie palą nie wiecej jak 7-8 l, a w połączeniu z LPG pali naprawde mało. Podobno turbodiesle są bardzo ekonomiczne.

Pozdrawiam.
arek_89
Zaawansowany
Awatar użytkownika
 
Posty: 903
Miejscowość: Małopolska
0

10 Paź 2006, 15:07

Najbardziej z tych wozikow kreci mnie Toyotka i wlasnie Golfik. Tyle ze strasznie duzo Golfikow na naszych polskich drogach, a po za tym podobno sa czestym lupem zlodziei (ida na wlasnie tanie czesci :? ). Jak ze spalaniem w Toyotce? Pala podobno tez malutko. I co powiecie na maly zbiornik LPG w miejscu kola zapasowego? Czy warto?
3h600
Nowicjusz
 
Posty: 5
0

10 Paź 2006, 18:42

a ja bym chyba wybrala Madzie. golfok jak golfik jak otworzyli granice pelno ich nawiezli i sa mozna powiedziec strasznie oklepane niby czesci tanie ale jesli juz masz cos kupowadz kup japonca.
smerfetka
Początkujący
 
Posty: 55
Miejscowość: Gogolin
0

10 Paź 2006, 22:05

ONLY MADE IN JAPAN !!!
Jeździłam prawie wszystkimi japońcami. Bawiliśmy się troche w sprowadzanie i powiem tylko że golf to jeden wielki mit wymyślony przez handlarzy. Jako że jest ich w niemczech najwięcej dlatego jest u nas taki popularny. Co do japońców to dla mnie numerem 1 jest mazda, potem honda, mitsubischi, toyota i nisan. Mazda 323f model od 94 z silniczkiem 1.5. Poprostu samochodzik poezja, ma swój charakter. Jak kupisz zadbany egzemplarz to jezdzisz beztresowo. Części poza typowymi nie potrzebne. Jak to chodzi?
bardzo dobrze sprawdza się w mieście i na trasie ma dobre przelożenie na 2 i 3 biegu - 3 można jeździć prawie cały czas po mieście - na trasę do wyprzedzania 4 i też można ciąć 5 na luźną podróż i na autostradę - - tak naprawdę to autko lubi wysokie obroty jazda zaczyna się dopiero po 4 tys obrotów. spalanie - przy spokojnej jeździe 7 litrów na 100 to tak do 130 i nie piłować - jak ostrzejsza jazda to 10 weźmie i nawet 11l - przerobiłem na gaz spala 10l - nie straciła na mocy przy szybkich ale mniej mi nie spala tak ostatecznie jak wolno jadę to jakieś 9 l gazu - nie chrząka i pryka gaz jest włożony za 2,5 tys - nie żaden wtrysk - sterowany tylko komputerem. Polecam każdą inna mazdę też
czarnaewa
Nowicjusz
Awatar użytkownika
 
Posty: 24
Miejscowość: Orneta
0

11 Paź 2006, 09:23

Dzieki za odpowiedzi :)
Czarnaewa czemu tak nisko stawiasz Toyotke?
Nie ukrywam ze cena eksploatacji ma dla mnie znaczenie, moze jakies autko ze spalaniem do ok. 6l na 100 ale zeby wciaz byl zwawy? No i jak z oplatami za pojemnosc silnika (wiekszy silnik wieksze oplaty ;) ale jak jest dokladnie). To bedzie moje pierwsze autko wiec prosze o cierpliwosc :roll:
3h600
Nowicjusz
 
Posty: 5
0

11 Paź 2006, 18:22

Miałam toyotę corolle rocznik 91 z silnikiem 1.3 12V jeszcze na elektronicznym gażniku. technicznie bez zarzutu. Ale z blcharką stała chyba najgorzej. Swoją kolejność układałam też pod względem, jak się czułam w danej marce. Poprostu mazda była najbardziej dopracowana.
czarnaewa
Nowicjusz
Awatar użytkownika
 
Posty: 24
Miejscowość: Orneta
0

11 Paź 2006, 22:54

Może Nissan Sunny z silniiem 2.0DLX auto mało pali jest dynamiczne to jeszcze typowy japończyk, sam miałem takiego nie wychodził po mieście z 6 literków a poz miastem przy spokojnej jeździe potrafił zejśc poniżej 5 ;) Tylko tu problem będzie z opłatami ponieważ od takiej pojemności będą dosyć spore jak nie masz żadnych zniżek, no i chyba jak nie masz 25 lat to tez coś doliczają. Generalnie bez zniżek to samo OC wyjdzie pewnie około 1500zl... ;/ Tyle że autko warte zainteresowania ;)
Pozdrawiam,
Artek
ArteK
Forum Samochodowe
 
Posty: 5289
Zdjęcia: 11483
Miejscowość: Warszawa
Prawo jazdy: 12 12 1996
Przebieg/rok: 15tys. km
Auto: Toyota Auris TS Hybrid, Yaris
Silnik: 1.8 Hybrid, 1.3 VVTi
Paliwo: Hybryda
Typ: Kombi
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2016
0

12 Paź 2006, 16:50

Honda vs. Toyota.
Strasznie spodobala mi sie Honda Civic/Accord albo Toyota Carina E w wersjach sedan. Prosze o za i przeciw +jaki silnik +spalanie +wszystko co o nich mozecie powiedziec :D
pzdr.
3h600
Nowicjusz
 
Posty: 5
0

12 Paź 2006, 20:29

Carina E to nie jest japoński samochód. :cry: Ale chodzi całkiem, całkiem. Była wersja z silnikiem 1.6 na ubogą mieszankę i paliła naprawdę mało.
czarnaewa
Nowicjusz
Awatar użytkownika
 
Posty: 24
Miejscowość: Orneta
0

13 Paź 2006, 09:23

a co z accordem? zakochalem sie w tym woziku 8) tyle ze silniczki niczego sobie 2l :shock: I teraz ile za oplaty OC? silnik 2l +pierwsze w zyciu autko +wiek <25 no i co ze spalaniem (gdzies czytalem ze do 7l - ale niech moze ktos sie wypowie :wink: )
3h600
Nowicjusz
 
Posty: 5
0

13 Paź 2006, 12:07

2L silnik szczegulnie starszej generacji zazwyczaj troszke pali i niewiem czy zmiesci sie w 7L...dobrze ze z golfa zrezygnowales bo starsze silniki 1,8 pala tam 9-11L przy spokojnej jezidzie :wink:
Ja bym kupil civica jakiegos bo sa mniejsze tzn maja mniejsza mase i wystarczy mniejszy silnik do wmiare dynamicznej jazdy a oplaty gnebia za pojemnosc...
Cos co pali ponizej 6L to tylko disle albo toyota Yaris...
Pozdrawiam
Zulus
Nowicjusz
 
Posty: 35
0