Na Twoim miejscu skupilbym sie na c5 poniewaz jest to bardzo niedoceniane auto a mozna znalezc w niewielkich pieniadzach fajny egzemplarz.
5008 to takie dziwadlo napompowane. Mialem okazje jakis czas tym jezdzic i takie w sumie auto do niczego. Ani nie przyspiesza, ani jakies specjalnie pakowne tylko duzo miejsca na parkingu zajmuje
308 mialem do czynienia z 1.6hdi 100 konnym i tu jest dopiero tragedia. w 4 osoby to ledwo chce sie rozpedzic. Ciasne w srodku. Plusy to male spalanie w miescie i w trasie ponizej 130km/h bo powyzej zaczyna palic jak zly. No i w 2 lata od nowosci stal bodajze 3 czy 4 razy na akcjach serwisowych. Tylna belka nie lubi ciezaru
![Uśmiechnięty :)]()