Cena paliwa

18 Cze 2010, 12:21

Dostałem takiego maila co o tym sądzicie? jest link do strony myfuel info

Cena paliwa

Ceny paliwa poszybowały w górę. Jeszcze trochę i zobaczymy 5 PLN za litr, a potem może i więcej.
Poniższa propozycja ma znacznie więcej sensu niż kampanie typu "nie kupuj paliwa w danym dniu", które przeprowadzane kilka miesięcy temu. Producenci paliw śmiali się jedynie, bo wiedzieli, że nie będziemy kontynuować akcji krzywdząc samych siebie rezygnując całkowicie z zakupu paliwa.
Było to bardziej niekorzystne dla nas niż problem dla nich. Ale myśląc o tamtym pomyśle powstała idea, która może przynieść rzeczywiste korzyżci. Przeczytaj proszę i przyłącz się!

Firmy paliwowe i państwa OPEC ciągle uważają, że koszt litra paliwa jest niski. Musimy wiec podjąć radykalne kroki, aby nauczyć ich, że to kupujący kontrolują rynek, a nie sprzedający. Przy cenach paliw rosnących każdego dnia my konsumenci musimy podjąć akcję . Jedynym sposobem abyśmy zobaczyli, że ceny paliw a idą w dół jest trafienie kogoś w portfel poprzez nie kupowanie jego paliwa. I możemy zrobić to BEZ narażania się na niewygody. Oto pomysł:

Do końca bieżącego roku NIE KUPUJMY ŻADNYCH PALIW a najlepiej niczego od dwóch największych firm paliwowych: BP i STATOIL. Jeśli nie będą sprzedawali paliwa, będą zmuszeni do obniżenia ceny, jeśli obniżą ceny, inne firmy będą zmuszone do uczynienia tego samego. Ale aby osiągnąć efekt musimy pozbawić te dwie firmy milionów klientów. Wbrew pozorom jest to całkiem łatwe do osiągnięcia. Czytaj dalej a dowiesz się jak dotrzemy do milionów. Wysyłam tę wiadomość do 30 osób. Jeśli każda z nich wyśle ją do kolejnych dziesięciu (30 x 10 = 300) i każda następna do kolejnych 10 i tak dalej to już w szóstej kolejce wiadomość ta dotrze do 3 milionów ludzi. Jeśli każda z nich wyśle do kolejnych 10... Wszystko, co należy zrobić to wysłać tę wiadomość do 10 znajomych osób i nie kupować paliwa na stacjach BP i STATOIL.
To jest ogólnoświatowa akcja. Ile to potrwa? Jeśli każdy, kto otrzyma tę wiadomość prześle ją do 10 znajomych dotrzemy do 300 milionów konsumentów w ciągu 8 dni! Założę się, że nie sądziłeś, że masz taki potencjał,prawda?
W grupie siła i nawet najgrubsza gałąź złamie się, jeśli spadnie na nią wystarczająco duża ilość niezmiernie lekkich płatków śniegu. Jeśli uważasz, że ta akcja ma sens prześlij dalej tę wiadomość.

WYTRZYMAJMY DO MOMENTU AŻ CENY PALIWA WRÓCĄ DO NORMALNEGO POZIOMU (ok. 3,5 PLN /litr).

Razem możemy to zrobić. Prześlij tę wiadomość nie kupuj paliwa na BP i STATOIL. Kupuj na wszystkich innych tylko nie na tych dwóch. Skopiuj ten tekst i roześlij do tylu osób ile znasz.

18 Cze 2010, 18:00

Są rozsyłane takie maile. Jedna osoba wysyła takiego maila do 10 osób. Te z kolei również każda do kolejnych 10 osób. A chodzi głównie o większe koncerny paliwowe ( Orlen, BP, Statoil, Schel ), które ciągle podnoszą ceny paliwa. Jeżeli wielu kierowców nie będzie kupowało przez jakiś czas ( wystarczy tylko kilka dni ) paliwa u danego dystrybutora np. na BP lub Orlenie to będzie on musiał spuścić z ceny, ponieważ w przeciwnym razie grozi mu bankructwo.
A ceny paliw faktycznie zmieniaja się każdego dnia - np. Orlen - przedwczoraj litr LPG kosztował 2,09 zł, wczoraj 2,16, a dzisiaj 2,14. Stacje Orlenu w Tychach na skrzyżowaniu koło browaru. Ceny paliw na stacji BP w tym samym miejscu to samo.
I co ciekawe - wychodziłoby na to, że np. Orlen chce się bogacić i podwyższa te ceny nieuczciwie - mnie osobiście nie chce się wierzyć, że te stacje codziennie mają nowe dostawy LPG i dlatego ceny się zmieniają... Podejrzewam, że to paliwo, które kupili w poniedziałek, to jest to amo, co tankujemy np. w środę po innej cenie ( od powniedziałku do środy nie było dostawy nowego paliwa, które mogłoby być w innej cenie ).
Ale problem lezy w czym innym - paliwo jest zawsze najdroższe na stacjach np. Orleny, a na stacji Bliska jest już tańsze. A paliwa te smae, bo kupowane w tym samym miejscu i z tej samej petrochemii... Dlaczego tak jest? Chodzi oczywiście o punkty za plwio ( tzw programy lojalnościowe ). Na Orlenie za każdy litr paliwa dostaje się punkty, za które można później sobie coś wybrać " za darmo" z katalogu. A na stacjach Bliska tych punktów nie ma... A prawda jest taka, że nie dostajemy tej " nagrody" za darmo, tylko za nią zapłaciliśmy, płacąc za paliwo na tej stacji. Można nawet spokojnie powiedziec, że przepłaciliśmy. No ale w końcu dostaliśmy cos za darmo...
Przykład - katalog Vitay ( stacja Orlen ) - kubek termiczny na napój ( np. kawę ) 6900 pkt. Za litr LPG dostaje się 4 pkt. Tak więc trzeba zatankować 975 litrów LPG. Litr LPG kosztuje ( weźmy średnią cenę za ostani miesiąc ) 2,12 zł. Tak więc za 975 litrów LPG zapłaciliśmy 2067 zł.
Tankując na Bliska, gdzie litr LPG śrenio za ostani miesiąc kosztował 2,09 zł, za 975 litrów LPG zapłaciliśmy 1410 zł.
Różnica wynosi więc 657 zł. Tyle zapłaciliśmy więc za ten kubek, tankując na Orlenie. A w sklepie taki kubek kosztuje 13-15 zł.....A paliwo tej samej jakości i od tego samego producenta.
Dlatego jest robiona taka akcja, żeby zmusić właścicieli stacji do obniżenia cen za plaiwo. bo tak naprawdę to my mamy na to wpływ...

18 Cze 2010, 23:47

volllare80 napisał(a): Czytaj dalej a dowiesz się jak dotrzemy do milionów. Wysyłam tę wiadomość do 30 osób. Jeśli każda z nich wyśle ją do kolejnych dziesięciu (30 x 10 = 300) i każda następna do kolejnych 10 i tak dalej

Osobiście bardzo nie lubię jakichkolwiek "łańcuszków szczęścia" mam nadzieję, że tego nie dostanę.

MotoAlbercik napisał(a):Przykład - katalog Vitay ( stacja Orlen ) - kubek termiczny na napój ( np. kawę ) 6900 pkt. Za litr LPG dostaje się 4 pkt. Tak więc trzeba zatankować 975 litrów LPG. Litr LPG kosztuje ( weźmy średnią cenę za ostani miesiąc ) 2,12 zł. Tak więc za 975 litrów LPG zapłaciliśmy 2067 zł.
Tankując na Bliska, gdzie litr LPG śrenio za ostani miesiąc kosztował 2,09 zł, za 975 litrów LPG zapłaciliśmy 1410 zł.
Różnica wynosi więc 657 zł. Tyle zapłaciliśmy więc za ten kubek, tankując na Orlenie. A w sklepie taki kubek kosztuje 13-15 zł.....A paliwo tej samej jakości i od tego samego producenta.

Nie wiem, jak to policzyłeś, ale mi wychodzi, że jak różnica jest 3 grosze na litr i tych litrów jest trochę mniej niż 1000 to nie powinno wyjść więcej niż 30zł za ten kubek.

19 Cze 2010, 09:02

nowszy :
To nie jest żaden łańcuszek szczęścia. To jest próba walki kierowców o niższe ceny paliw na stacjach. I jeżeli kierowcy będą solidarni, to jest na to wielka szansa. No ale jeżeli większość będzie takimi opornistami jak ty, no to nici z tego....
Co do ceny za kubek
Stacja Orlen :
- kubek termiczny - 6900 pkt
- litr LPG - 4 pkt
- litr LPG - 2,12 zł
6900 pkt : 4 litry =1725 litrów LPG, czyli musimy kupić 1725 litrów LPG, żeby nazbierać te 6900 pkt. 1725 litrów LPG x 2,12 zł = 3657 zł. Tak więć na stacji Orlen trzeba zatankować 1725 litrów LPG za 3657 zł, żeby uzbierać 6900 pkt na kubek.
Stacja Bliska :
- litr LPG 2,09 zł

1725 litrów LPG x 2,09 za litr LPG = 3605,25 zł
3657 zł - 3605,25 zł = 51,75 zł. Tak więc tankując na stacji Bliska oszczędzamy 51,75 zł na 1725 litrach LPG, przy różnicy 3 groszy na litrze ( a są to tylko średnie ceny paliw i różnica za litr paliwa też jest niewielka w tych obliczeniach, a często ta różnica wynosi nawet 7 groszy). W sklepie kubek kosztuje weźmy na to 12 zł, tak więc na Orlenie przepałcamy za niego 39,75 zł.
Jeżeli przeliczymy to na Żubry, których cena wynosi 2,25 zł za puszkę 500 ml, to straciliśmy 39,75 zł : 2,25 zł = 17,6 puszek dobrego, schłodzonego Żubra...

Przepraszam za pomyłkę. Teraz jest chyba dobrze

25 Cze 2010, 11:48

Dobry pomysł z tą akcją. Sam osobiście staram się omijać stacje pokroju BP, gdzie w porównaniu z mniejszymi stacjami cena gazu jest wyższa czasem nawet o kilkanaście groszy. Co do Orlenu to w Bielsku-Białej płacę 1.99gr/litr LPG. Póki co nawet na Bliskiej nie widziałem tańszego gazu, ale gdybym tylko gdzieś znalazł to z pewnością zmieniłbym stację. Dziwią mnie te różnice w cenach. Rozumiem, że składają się na to różne czynniki, ale zmiana cen paliw w zależoności od cen konkurencji, humoru właściciela, pogody i kto wie czego jeszcze praktycznie każdego dnia jest śmieszna.

25 Cze 2010, 14:11

MotoAlbercik, ale Bliska to jest Orlen

i takie "akcje" nie wpływają w ogóle na ilość sprzedaży, zwłaszcza że stacji sieciowych w rzeczywistości należących do orlenu, a nie stacji patronackich nie jest tak znowu dużo

i to zwykle nie Orlen "nieuczciwie" podnosi ceny tylko pan Mietek właściciel, który na wakacje chce się nachapać ciut więcej

25 Cze 2010, 19:00

Zgadza się - Bliska to Orlen, ale nie są to stacje "firmowe" tylko prywatne. Zresztą tak jak i większość stacji Orlen to tez prywatne. Ale na Bliskiej nie ma programu lojalnościowego i dlatego paliwo jest tańsze. Ceny paliw podwyższają wszystkie stacje. Nie tylko Orlen czy BP. Ale od czegoś trzeba zacząć. Taki jest przynajmniej zamiar tych, którzy tworzą tą akcję. Stacja Orlen i Bliska to tylko moje przykłady. Nie musimy tankować na np. Bliskiej. Można tankować na innych, prywatnych stacjach omijając z daleka stacje patronackie.

25 Cze 2010, 23:23

Po pierwsze, to takie BP ma własne wydobycie, a więc OPEC raczej bezpośrednio na ceny BP nie wpływa (no, żeby nie było realnie wpływa, ale to inna bajka).
Po drugie, marża stacji nie jest aż tak wielka jakby się wydawało, więc nie one same nie mają możliwości obniżenia ceny paliwa o np. 1 zł.
Po trzecie, na taką a nie inną cene paliwa wpływają głównie różne opłaty typu akcyzy/nieakcyzy itp., a nie marża stacji
Po czwarte- nie tankujemy na BP i Statoilu, więc tankujemy na np. Orlenie i Shellu, skoro mają większą klientele, to ciężej im sie będzie wyrobić z dostarczaniem paliwa na stację i może ono zdrożeć. Albo inaczej skoro jednak ceny na BP i Statoilu spadną to kierowcy nie uczestniczący w akcji zaczną tam jeździć i wszystko się wyrówna.
Po piąte. I teraz tak- nie jestem do końca pewien jak to dokładnie działa i czy działa to na wszystkich stacjach. Ale każdego dnia jest ustalany pewien współczynnik(a może cena?) który wpływa na cenę paliwa i: albo wszystkie, albo część (i akurat te stacje o których ja słyszałem) korygują ceny paliw zgodnie z tym wskaźnikiem. Ale to mówie- powinien się tu wypowiedzieć ktoś bardziej obeznany z tematem.
Po szóste. dlaczego akurat BP i Statoil, a nie Orlen/Shell?
Po siódme. Jeszcze raz- wszyscy wiemy, że głównie na taką, a nie inną cene paliwa wpływa państwo.
Po ósme.

MotoAlbercik napisał(a):Można tankować na innych, prywatnych stacjach omijając z daleka stacje patronackie.

Ale jeżeli na prywatnych to tylko na tych które znamy. Bądź co bądź jednak na sieciowych stacjach jest duużo mniejsze prawdopodobieństwo zatankowania złego paliwa.
Po dziewiąte. Co do niższych cen na Bliskiej niż na Orlenie- stacje Bliska były tworzone właśnie z zamiarem ich jakby "niższego" pozycjonowania od stacji Orlenu, miały być tak jakby mniej "burżujskie"

i to jest właśnie powód niższych cen na Bliskiej, a nie nagrody.

25 Cze 2010, 23:41

eaxene napisał(a):Po trzecie, na taką a nie inną cene paliwa wpływają głównie różne opłaty typu akcyzy/nieakcyzy itp., a nie marża stacji
.....
Po siódme. Jeszcze raz- wszyscy wiemy, że głównie na taką, a nie inną cene paliwa wpływa państwo.

no nie do końca
prawdą jest że większość kwoty z paliwa idzie do budżetu, jednakże jest to kwota stała zależna od ceny paliwa (procentowa), tylko i wyłącznie, państwo nie zwiększa akcyzy (czy też innych obciążeń) na wakacje

tylko w głównej mierze stacje podnoszą ceny wiedząc że i tak paliwo zostanie sprzedane

kierowcy raczej nie mają wyjścia, a że przy okazji państwo zarobi

i więcej to juz efekt uboczny "podwyżki"

więc nie uprawiajmy demagogi w drugą stronę że państwo jest BE i chce nam dowalić

rynek to rynek i popyt czyni podaż a podaż wpływa na cene

i ani "akcje" ani bojkoty niestety tego nie zmienią, co najwyżej paliwa alternatywne, ale to i tak wróci do tego samego tyle że zamiast paliwa z ropy bedzie drożeć paliwo z rzepaku czy trzciny

26 Cze 2010, 00:10

@up
Tak. Ale jeżeli chodzi o główny element w największym stopniu wpływający na cenę paliwa to jest to jednak państwo.
A że państwo jest be i chce nam dowalić, to mam nadzieję, że nie zostałem tak zrozumiany

Bo co jak co, ale podatki różnego rodzaju były, są i będą bo w końcu państwo musi mieć środki na swoje działania.(a że zwykli ludzie zawsze będą na nie narzekać to zupełnie inna sprawa

)

Btw. marzyłby się czasem taki kraj OPEC obok Polski z paliwem po 30-50 groszy za litr ;P

26 Cze 2010, 00:20

eaxene napisał(a):@up
Btw. marzyłby się czasem taki kraj OPEC obok Polski z paliwem po 30-50 groszy za litr ;P

Na to nie ma szans, ale podobno w Polsce ma niedługo być gazowe eldorado. Nic tylko na LPG przerabiać

26 Cze 2010, 08:48

A ja jednak uważam, że to nie państwo, tylko stacje podnoszą ceny paliw . A ceny paliw na danej stacji zależą głównie od tego, w jakim miejscu stacja się znajduje. Najdroższe paliwa są zazwyczaj przy drogach często używanych i tranzytowych oraz na stacjach, gdzie jest ich poprostu mało i jedna od drugiej są oddalone o dość ładny kawałek drogi.
A dlaczego uważam, że to stacje windują ceny paliw? Prosty przykład - dwa tygodnie temu stacja Orlen Tychy 1 litr LPG 2,16. 10 km dalej, na trasie S1 w Lędzinach LPG za 2,24 zl. Natomiast 250 km dalej przed Turkiem 2,17, a w samym Turku 2,26.
Tak więc między stacją w Tychach, a stacją w Lędzinach to 8 groszy. Biorąc pod uwagę, że do baku wchodzi 40 litrów LPG, to różnica wynosi 3,20 zł. a to już 1,4 litra LPG, a więc około 25 km do przejechania.
Różnice cen paliw na stacjach to raczej groszowe sprawy. Nigdy chyba nie było róznicy złotówki. Ale to jednak głównie stacje rządzą cenami. No i nie wierzę, że to paliwo, ktore było wczoraj za 2,19, to jest inne, z nowej dostawy. Podejrzewam, że to jest to samo paliwo ( z tej samej dostawy ) co te wczorajsze i przedwczorajsze. A różnica w cenie jest 5 groszy ( dzisiaj to paliwo kosztuje 2,24 zł. ).

26 Cze 2010, 21:34

pocieszny napisał(a):kierowcy raczej nie mają wyjścia, a że przy okazji państwo zarobi i więcej to juz efekt uboczny "podwyżki"

Powiem tak. Na paliwo nałożona jest akcyza. Akcyza natomiast jest podatkiem od dóbr luksusowych. Czy paliwo jest dobrem luksusowym? Nie.
I wykazałem właśnie złodziejstwo państwa.

Sytuację zmienią tylko paliwa alternatywne. Jeżeli będziemy jeździć na paliwach z ziemniaków, to nie będzie problemu, bo rolnicy nie umieją się zjednoczyć i zastrajkować podnosząc cenę ziemniaka do góry. Zamiast ziemniaka może być burak, rzepak, czy inna roślinka.
Obecnie mamy na rynku sytuację w której zasoby ropy są w pewnym, stosunkowo wąskim kręgu ludzi.

14 Lip 2010, 20:24

Artykuł tak przy okazji tematu cen paliw.

"Płacąc za benzynę zatankowaną do swojego samochodu ponad połowa trafia do skarbu państwa. A ile zarabiają stacje benzynowe?

Benzyna bezołowiowa 95 kosztuje w hurcie 1,91 zł. Stacja benzynowa musi doliczyć do tego opłatę paliwową (0,09 zł), akcyzę (1,56 zł) i VAT (0,85 zł) wliczając uprzednio w cenę swoją marżę. A ile ona wynosi? W przypadku benzyny średnio zaledwie 0,32 zł. W sumie daje to średnią cenę 4,73 zł za litr paliwa.

Podobnie jest w przypadku oleju napedowego. W hurcie cena wynosi 2,05 zł, do tego dochodzi opłata paliwowa (0,23 zł), akcyza (1,05 zł) i VAT (0,81 zł). Marża stacji paliw to średnio 0,35 zł. W sumie daje to 4,49 zł za litr ON.

Jak widać w przypadku benzyny suma podatków przekracza 50% ceny paliwa. Dzięki temu w zeszłym roku do skarbu państwa trafiło z tego tytułu 22,37 mld zł."

źródło: samar

16 Lip 2010, 13:05

Ponad połowa naszych pieniędzy w formie podatków i akcyz trafia do do budżetu państwa gdzie ślad po nich ginie. Smutne ale prawdziwe i ciężko będzie coś z tym zrobić.
Wracając do tematu to niestety ale wspieram wielkie imperialistyczne koncerny bo jak nabiję butlę gazem na statoilu to mój Czarny śmiga sobie żeśko jak na benzynie a jak zajadę do "pana Mietka" i zaoszczędzę na 45 litrach LPG te 2PLNy to jadę jakbym kogoś holował. Oczywiście zaoszczędziłem na litr gazu tylko, że na zbiorniku LPG ze statoila zrobię i tak więcej kilometrów niż od "pana Mietka" z dodatkowym gratisowym literkiem. Taka forma oszczędności niestety ale mnie nie przekonuje

[ Dodano: 16 Lipiec 2010 ]
PS.
Akcie w stylu "niezmiernie lekkie płatki śniegu łamiące grubą gałąż" to w Polsce kpina, robienie ludzi w balona i dawanie zludnych nadzieii. W tym kraju trzeba jak górnicy złapać w krzepkie ręce trzonki od kilofów i przespacerować się pod sejm z petardami. Wtedy jest szansa na prędkie rozwiązanie sporu. Dla przykladu pielęgniarki mogą sobie biwakować i głodować tygodniami bo brak im ciężkich argumentów.

Cena paliwa

Ciekawe publikacje motoryzacyjne

Praktyczne

Galeria motoryzacyjna

Warto przeczytać

Najnowsze dyskusje na forum