Jak bym czytał Auto Świat się czuję jak tego "słucham". Kolega dobrze mówi z lat 80 no może 90, motoryzacja poszła do przodu a VW nadal stoi na tym samym poziomie ze swoim klekoczącym 1.9 TDI oczywiście tylko tym na Common Railu bo te eksperymenty z pompo wtryskiwaczami coś im nie wyszły 
tak samo większe silniki... no i nie można zapomnieć o o słynnym Tsi 1.4 dajmy na to, awarie i jeszcze raz awarie. A w tych ich "dizelkach" można było nawet silnik zatrzeć, wtedy to można brać kredyt. Renault ma 1.9dci nie udany, a 1.5 nie jest super trwały ale jakoś ma sporo dobrych opinii a VW cała mase beznadziejnych silników ... tylko o tym się nie mówi, bo po co ważne że handlarz powie że Tdi jest najlepsze. Nie będę się tutaj wymądrzał ale trzeba trochę popatrzyć, bo grupa VW świetnie wszystko naśladuje i kopiuje 
Tylko że ja umiem trochę poczytać, wywnioskować, a potem się wypowiadać.
REKLAMA
Zawiodę cię i nie dam się wciągnąć w polemikę która donikąd prowadzi.
Ja wiem swoje i Ty wiesz swoje . Miałem w życiu 16 aut i to różnych. Golfa i Audi też i złego słowa na te auta nie powiem ale czasy się zmieniły i auta się zunifikowały. Legendy już nimi nie są ,a słabeusze depczą "mistrzom" po piętach. Za chwile auta z Korei zdeklasują uznane marki niemieckie i japońskie i ten proces już się zaczął i nikt go nie powstrzyma.Jeszcze 10 lat temu wszyscy się śmiali z koreańców,a dzisiaj? Może za 15 lat wszyscy i tak będziemy jeździli chińskimi samochodami..? Wykluczysz to?
A tak nawiasem...to kto w Polsce wierzy w to co mówią handlarze? Przecież oni tymi gadkami robią sobie sztucznie koniunkturę na auta z konkretnymi znaczkami.Do niedawna ludzie pletli bzdury takie same o Mercedesach ale na 124 Mercedes się skończył.Dlaczego nikt już nie poleca Mercedesa..?
