Co zamiast Audi A6 C6?

03 Gru 2019, 21:53

Ekhangel, to jest troszkę dziwne o czym piszesz - w robocie mamy Golfa VI 2,0 TDI 140 kombi praktycznie 200 tys przebiegu, jakieś pierdoły tak to śmiga pięknie.
Wiosną stałem się właścicielem 11 letniego Scirocco - przebieg 145 tys, z "kiepskim" rzekomo TSI, po ponad pół roku włożyłem w auto ok 700 pln w tym akumulator, nabicie klimy, klocki, olej, filtry...

Piszesz że 12 letnie A6 ma 177 tys przebiegu, czyli wygląda na to że robiło ok 14 tys rocznie, czyli jakieś 1200 km miesięcznie, czyli 300 na tydzień tak?
To tak jakby co weekend jeździć do cioci na obiad 150 km w dwie strony, trochę więcej niż W-wa -> Płock, a usterki o których piszesz i ich ilość nie wskazują na taki przebieg który jest praktycznie niewielki jak na takie auto. Myślę że niejedno Punto 12 letnie z Multi-jetem i to najsłabszym ma grubo ponad 200 tys nabite.

A co do odpalania, zawsze zimny silnik ciężej uruchomić niż ciepły, ale jeśli rozrusznik kręci jak szalony 10x (pełnych obrotów) to coś jest na rzeczy. Może układ paliwa do sprawdzenia?
Pionek
Stały forumowicz
 
Posty: 1640
Auto: Honda Accord / VW Scirocco
Silnik: 1,4 TSI 122@150
Paliwo: Benzyna
Typ: Sport/Coupe
Skrzynia biegów: Manualna

04 Gru 2019, 00:08

Pionek napisał(a):Piszesz że 12 letnie A6 ma 177 tys przebiegu, czyli wygląda na to że robiło ok 14 tys rocznie, czyli jakieś 1200 km miesięcznie, czyli 300 na tydzień tak?

A co w tym dziwnego?
Czyli jak okazało się że autor kupił auto zastępcze nie z powodu opon, usterki nie były powiązane z czymś tam to teraz będziesz udowadniać że aso się myliło co do przebiegu i ogólnie wysnuwać teorie co jest możliwe a co jest niemożliwe.
No i zacne porównanie u Heńka jest ok.więc u Ciebie też musi być ok.

Pionek nie ośmieszaj się bo cały czas drążysz temat który jest drugoplanowy...czyli autor chce kupić auto i nie wpakować się na minę.

Ekhangel teraz już wiesz że kupiłeś auto zajechane z cofniętym licznikiem i scirocco pionka udowodniło że Twoja skoda jest nie potrzebna :D

Masakra ... :bored:

Znowu skróciłem post :D
szybki
Moderator - Tuning
 
Posty: 10180
Prawo jazdy: 19 07 1994
Auto: Toyota
Paliwo: Benzyna
Typ: Sport/Coupe

04 Gru 2019, 21:56

Przebieg mały, ale nie niemożliwy. Ja np. tygodniowo robię nawet chyba nie 100 km, bo pracuję w domu i mieszkam w stricte mieście. I zgodnie z Twoim rozumowaniem w związku z tym musiałbym wozić rodzinę + wózek dziecięcy i siaty z zakupami w Punto czy innej Fieście. Ale po co się cisnąć, skoro można wygodniej?

Jest jeszcze jedna opcja: jako że ostatni wpis w historii ASO to holowanie (o zgrozo), to może auto było skasowane, a dzieciak od którego je kupiłem je reanimował. Ale za 4500 euro (bez akcyzy, mam oryginał umowy i brief) by kupił poważnego rozbitka w 2017? No nie wiem.
Ekhangel
Początkujący
 
Posty: 95

04 Gru 2019, 22:21

Ja nie mówie że przebieg niemożliwy, tylko mało wiarygodne jak na takie usterki, przy 2,0 TDI CR producent zaleca wymianę rozrządu dopiero przy 180.000, dwumas pewnie ze 140 wytrzyma, a Ty masz wycieki ze wspomagania, uwaloną pompę, wydech do roboty itd.

Zobacz sobie na oferty za granicą jakie ceny i jakie przebiegi z podobnych lat:
https://www.ebay-kleinanzeigen.de/s-anz ... 7-216-1151

https://www.ebay-kleinanzeigen.de/s-anz ... 5-216-3811


https://www.ebay-kleinanzeigen.de/s-anz ... 1-216-1177

https://www.ebay-kleinanzeigen.de/s-anz ... 4-216-3557

Dla mnie taka usterkowość to nie jest norma, to co druga osoba z dieslem 7 letnim powinna jeździć co tydzień do warsztatu.
Swoją drogą hmm wygoda.., podejrzewam że w Passacie B6 Variant np 2,0T czy Mondeo kombi miałbyś więcej wygody niż w tym A6.
A wg mnie koszty niższe przy ewentualnych awariach.
Pionek
Stały forumowicz
 
Posty: 1640
Auto: Honda Accord / VW Scirocco
Silnik: 1,4 TSI 122@150
Paliwo: Benzyna
Typ: Sport/Coupe
Skrzynia biegów: Manualna

04 Gru 2019, 23:14

Pionek napisał(a):Dla mnie taka usterkowość to nie jest norma, to co druga osoba z dieslem 7 letnim powinna jeździć co tydzień do warsztatu.


Podejrzewam, że coś może być na rzeczy z tym przebiegiem, ale z drugiej strony zwróć uwagę, że zupełnie inaczej zużywa się auto, które robi w 90% przebiegi autostradowe np.:

[Aby zobaczyć link musisz być zalogowany na forum » zaloguj się]


w większości jeździć po mieście/na krótkich odcinkach (może dlatego Niemiec kupił dużą wolnossącą benzynę, a nie turbodiesla/turbobenzynę?).
Ossy
Forumowicz VIP
 
Posty: 7023
Zdjęcia: 0
Prawo jazdy: 07 01 2010
Przebieg/rok: 20tys. km
Auto: Volvo S60
Silnik: 2.4T
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Sedan/Limuzyna
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2002

04 Gru 2019, 23:15

Widzisz Ekhangel, musiałeś kupić jakiegoś ulepa bo ałdi nie psuje się przy takim przebiegu :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Invi
Forumowicz VIP
 
Posty: 6604
Przebieg/rok: >50tys. km
  • Ciekawe publikacje motoryzacyjne

    Toyota RAV4 Hybrid zdobywa 5 gwiazdek w ADAC Ecotest
    Toyota RAV4 Hybrid udowodniła, że SUV może być ekonomicznym autem, zdobywając w tegorocznym teście ADAC Ecotest 5 gwiazdek i 78 na 100 punktów za niskie zużycie paliwa i niewielką emisję CO2 oraz szkodliwych substancji. ...
    Zimowe podjazdy - czy są one trudne do pokonania?
    Zimą nie trzeba wyjeżdżać w góry, by doświadczyć problemów z pokonaniem stromego wzniesienia. Już oblodzony czy zaśnieżony wyjazd z garażu podziemnego może okazać się wyzwaniem. Jak sobie z nim poradzić? Intensywne ...

04 Gru 2019, 23:21

Moim zdaniem nie ma co patrzeć na przebieg - auto może zrobić 300 tys. w 5 lat robiąc trasy autostradami po 1000km dziennie i większość podzespołów będzie w bardzo dobrym stanie.
Z drugiej strony ktoś może kupić auto do jazdy po mieście - krótkie odcinki po 5-10km (a w trasy ma drugie auto - diesla). I tym sposobem w 10 lat zrobi 200 tys.km, ale auto będzie dużo bardziej wykesploatowane.
Ossy
Forumowicz VIP
 
Posty: 7023
Zdjęcia: 0
Prawo jazdy: 07 01 2010
Przebieg/rok: 20tys. km
Auto: Volvo S60
Silnik: 2.4T
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Sedan/Limuzyna
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2002

05 Gru 2019, 08:53

A moim zdaniem Pionka nic nie jest w stanie pokonać... :D

Wszystko wie lepiej... :piwo:
szybki
Moderator - Tuning
 
Posty: 10180
Prawo jazdy: 19 07 1994
Auto: Toyota
Paliwo: Benzyna
Typ: Sport/Coupe

05 Gru 2019, 08:56

Może był składany z pięciu, może ktoś w 1,5 roku przejechał się nim do Władywostoku i skręcił tam licznik, a potem zahaczył jeszcze o Istambuł, gdzie przedziurawili mu plecionkę (i stąd konieczność wymiany), ale obecnie auto daje mi przyjemność, trzyma się kupy i drogi pewnie lepiej, niż C5 z salonu na gąbczastym hydro, więc nie ma co narzekać.
Ekhangel
Początkujący
 
Posty: 95

05 Gru 2019, 10:15

Ekhangel napisał(a):Może był składany z pięciu, może ktoś w 1,5 roku przejechał się nim do Władywostoku i skręcił tam licznik, a potem zahaczył jeszcze o Istambuł, gdzie przedziurawili mu plecionkę (i stąd konieczność wymiany), ale obecnie auto daje mi przyjemność, trzyma się kupy i drogi pewnie lepiej, niż C5 z salonu na gąbczastym hydro, więc nie ma co narzekać


Ogólnie rób co swoje, nie słuchaj dzieci co jest możliwe a co nie bo zimą będziesz w trampkach biegać :D ... najważniejsze jest to że przeszedłeś moment rozkładu swojego auta i teraz już będziesz miał trochę spokoju. A biorąc pod uwagę że Ci się podoba to jest ok.
Więc nie ma co się łamać ze licznik cofany albo kosmici Ci na masce wylądowali... są to uroki tego typu marek i albo je przyjmiesz i będziesz się cieszył jazdą albo będziesz sobie rwał włosy z głowy.

Pozostaje Ci życzyć powodzonka... :piwo:
szybki
Moderator - Tuning
 
Posty: 10180
Prawo jazdy: 19 07 1994
Auto: Toyota
Paliwo: Benzyna
Typ: Sport/Coupe

05 Gru 2019, 10:19

No, obym miał spokój chociaż na rok, bo Ż (i ja zresztą też) wyjdzie z siebie jak znowu coś padnie, i będę musiał zapieprzać po nocach na naprawy.

A jak jeszcze w Fabii strzeli w międzyczasie rozrząd (bo chyba niezmieniony), to... fajne hulajnogi ostatnio widziałem.
Ekhangel
Początkujący
 
Posty: 95

05 Gru 2019, 10:39

Ekhangel napisał(a):Z premedytacją myślę o kupieniu obecnie starego (powiedzmy okolice 2004-8), ale kultowego auta za maks. 35 tysięcy (chyba że ciut powyżej jest coś naprawdę wartego rozważenia) i włożenia w niego przez 5 lat nawet drugie tyle. Byłoby jednak fajnie, gdyby samochód nie maltretował mnie ciągle jakimś duperelastymi awariami,


To wróćmy do tematu :D ... powiedz co rozumiesz przez kultowe?
szybki
Moderator - Tuning
 
Posty: 10180
Prawo jazdy: 19 07 1994
Auto: Toyota
Paliwo: Benzyna
Typ: Sport/Coupe

05 Gru 2019, 10:53

A, głupie określenie. Mogłem powiedzieć "bardziej stylowe".
Ekhangel
Początkujący
 
Posty: 95

03 Sty 2020, 13:51

Kolejne fun facty o A6 C6:

Znowu ostatnio miałem błąd prawej żarówki wstecznego. Po chwili wahania (zazwyczaj wszelkie przedsięwzięcia tego typu kończą się źle) wziąłem się do samodzielnej wymiany. Otwieram więc tył lampy, idzie w miarę łatwo, patrzę co z tą żarówką, wyciągam jakiś dzyndzel, który wygląda jak trzon żarówki, ale o jakimś nietypowym kształcie. A żarówka "właściwa" lata w lampie, i bez kombinerek nie mogę wyjąć, a pod ręką nie miałem. No nic, myślę sobie, że żarówka musiała się ułamać przy wyciąganiu oprawy z gniazdami. Jadę więc do pobliskiej Castoramy w poszukiwaniu żarówki typu W16W (pierwsze widzę taki typ na oczy, ale w żarówkach nie siedzę). Nie ma. Jadę na pobliskie BP - nie ma. Na Lotosie nie ma, na Shellu nie ma, w Carrefourze nie ma... po w sumie dwugodzinnej akcji objeżdżania miasta jak głupek i dumania zajeżdżam pod dom, wyciągam tę żarówkę kombinerkami - i co się okazuje? Z żarówką jest wszystko w porządku, wsadzona świeci normalnie, a ten niby trzon żarówki to jest jakiś kosmiczny i zarazem ch**** element mocujący żarówkę w gnieździe, który jednak swojej funkcji najwyraźniej nie spełnia. Gdy to zmontowałem do kupy żarówka znowu wypadła. Obecnie trzyma się bez cudownego elementu mocującego, ale jak długo - nie wiem.

A z rozwalonymi zamkami centralki wojuję po dziś, szukając jakiejś sensownej alternatywy wobec kupna oryginalnych siłowników z ASO po 800 zł sztuka (a potrzebuję dwóch); z zamienników dostępne są tylko beznadziejne chińczyki, które często nie działają już po wyjechaniu z fabryki, o czym się na własnej skórze raz już przekonałem. Poza tym facet, który mi to wymieniał (powinien być doświadczony, bo to typowy fachmistrz od zamków, który tylko to robi) twierdził, że demontaż, montaż i z powrotem demontaż i montaż zajął mu w tym aucie 4 godziny, bo wszystko trzeba było rozbierać do ostatniej śrubki żeby ten głupi zamek wyciągnąć. Nie wiem ile w tym prawdy; na Youtubie nie wygląda to tak źle, ale nauczyłem się już, że na Youtubie wszystkie czynności serwisowe wyglądają na cudownie łatwe.

I tak to z tymi premium szrotami jest - trzeba bulić za wszystko miliony w ASO (po czym ci ktoś auto rozbije [np. żona] lub ukradnie, a ubezpieczyciel odda 40% kasy) albo bujać się jak głupek od warsztatu do warsztatu, płacąc i tak krocie, tylko trochę mniejsze.

Gdybym miał rok temu magiczną kulę i wiedział, że tak będzie, to już bym chyba wolał jednak te 60 koła włożyć w jakieś Tipo czy inny dziadkowóz i mieć święty spokój (chociaż jak się czyta forum Tipo to też się włosy czasem jeżą na głowie).
Ekhangel
Początkujący
 
Posty: 95

03 Sty 2020, 16:16

Ekhangel to co opisujesz jest w 100% normalne. Są to kwestie których się nie porusza i których ja osobiście nienawidzę. Więc tobie poleciała oprawka żarówki a co mają powiedzieć właściciele c6 na tylnych ledach gdzie trzeba zrobić cały tył za jedyne 1k?
Co do zamków to już kiedyś o tym pisałem przy mojej a4 i to nie jest tylko problem Twojego auta tylko też innych. Zamienniki są jednorazowe a w ASO cena max wysoka.
I muszę Cię zmartwić tych wynalazków jest znacznie więcej... :no:

Na szczęście trzymam się od nich z daleka i nie jeżdżę Tipo :D
szybki
Moderator - Tuning
 
Posty: 10180
Prawo jazdy: 19 07 1994
Auto: Toyota
Paliwo: Benzyna
Typ: Sport/Coupe