REKLAMA
Witam
Nie wiedzialem za bardzo gdzie umieścić ten temat.
Mam peugeota 407 benzyna 2.0 z gazem 2008 rok produkcji.
Auto kupilem 2 lata temu.
A od roku jest z nim non stop jakis problem. Ciagle coś się psuje. A to tarcze a to peknieta pokrywa a to sparciala uszczelka a to wyciek oleju a to zawieszenie. Nie ma miesiaca zeby wszystko bylo ok. W auto juz wywalilem chyba z 10 tysiecy albo wiecej...
Teraz zas mi sprzeglo siada. Przeglad ledwo przeszedl mimo ze non stop u mechaników.
Powiedzcie mi czy to peugeoty sa takie felerne ze sie tak psują czy ogolnie 11 letnie auta tak siadaja czy to tylko ja mamtakiego pecha ?
Widze tez ze na otomoto to auto spadlo cenowo ponad dwukrotnie przez te 2 lata...
Zastanawiam sie nad jego sprzedażą nie wiem czy to dobry pomysl bo i tak na te chwile nic nowego nie kupie a jesli mam kupic jakiegos innego starocia i tez mi ma sie tak psuc to dziękuję.