Diesel do około 15k

09 Kwi 2023, 22:09

Zmierzasz ku przepaści
Ale widocznie musisz się nauczyć na własnym portfelu
franccc
Stały forumowicz
 
Posty: 2843
Przebieg/rok: >50tys. km

10 Kwi 2023, 08:38

D4NI0 napisał(a):Sedany to przede wszystkim E90.

To jednak wróć do dieselków wszystko jedno jakich :mrgreen:

A tak nawiasem mówiąc musisz dobrze zarabiać albo mieć gest :mrgreen:

P.s.

Celica VI dobre auto ale dostępność zerowa. Jak VIi to fl. Ale obie na trasę do dużych nalotów :shock: :no:
szybki
Moderator - Tuning
 
Posty: 11178
Prawo jazdy: 19 07 1994
Auto: Toyota
Paliwo: Benzyna
Typ: Sport/Coupe

10 Kwi 2023, 15:22

szybki napisał(a):A wiesz co to jest stopień ryzyka ? :yes:


Volvo z niesłynnym 2.0 D5 paradoksalnie bloki pękały przeważnie w pierwszych 150 000km , te które mają powyżej 250 000km jeżdżą i będą jeździć....no chyba że ktoś już zdążył wymienić silnik.... :lol:
Więc na przykład w tym przypadku stopień ryzyka nie jest proporcjonalny do przebiegu.
Przebieg mały jest fajny....w miarę nowym aucie typu 2-3 letnim i np. 50 000km
pozatym mały przebieg rzędu 150 000km w starym aucie np. 12-13 letnim też nie jest powiedziane że nie będziemy musieli nic robić,
O mam teraz nissana qashqaja 1.5 dci 2011r 160 000km w oryginale, dwumas już się odzywa, i wtrysk jeden kuleje :lol:, miewałem takie które miały powyżej 200 000km i działały dużo lepiej niż ten co ma 160 000km, natomiast samochód był dużo droższy i dalej wymaga napraw.
toyman40
Stały forumowicz
 
Posty: 1286

10 Kwi 2023, 18:31

toyman40 napisał(a):Więc na przykład w tym przypadku stopień ryzyka nie jest proporcjonalny do przebiegu.
Przebieg mały jest fajny....w miarę nowym aucie typu 2-3 letnim i np. 50 000km
pozatym mały przebieg rzędu 150 000km w starym aucie np. 12-13 letnim też nie jest powiedziane że nie będziemy musieli nic robić,
O mam teraz nissana qashqaja 1.5 dci 2011r 160 000km w oryginale, dwumas już się odzywa, i wtrysk jeden kuleje , miewałem takie które miały powyżej 200 000km i działały dużo lepiej niż ten co ma 160 000km, natomiast samochód był dużo droższy i dalej wymaga napraw.



Staram się nie rozprawiać nad jednostkowymi przypadkami jakiegoś modelu/wersji auta. Chodzi o ogół.


Do tego chyba zauważyłeś że w każdym temacie diesla kłania się skrajna niewiedza z zakresu realiów motoryzacyjnych pytaczy ?

Chcesz się założyć że Ci ludzie nie zdają sobie sprawy co to znaczy dobrze serwisować diesla i ile kosztują ewentualne naprawy ?
Cały czas pokutuje mit o TDI z 98r trzema czujnikami na krzyż kiedy ropa była tańsza od benzynki o 1,5zł.za 1l.
Więc schemat jest za każdym razem podobny kupuje diesla, potem jest zimny prysznic i jazda do uwalenia bo ma być tanio.
szybki
Moderator - Tuning
 
Posty: 11178
Prawo jazdy: 19 07 1994
Auto: Toyota
Paliwo: Benzyna
Typ: Sport/Coupe
  • Ciekawe publikacje motoryzacyjne

    Jak sprawdzić auto przed zakupem?
    Kupno używanego samochodu to inwestycja, która wymaga szczególnej uwagi. Przed dokonaniem zakupu należy dokładnie skontrolować wiele elementów. Zaniedbanie któregoś kroku może skończyć się przykrą ...