13 Lip 2007, 22:23
Do mechanika się wybieram, niech on zrobi pełną diagnostytkę. Cewka zapłonowa niedawno była wymieniania tak że pewnie to jest akurat OK. Wydaje mi się że to jest związane jest z przepływomierzem. Samochód podczas mocniejszego gazowania pobiera dużo powietrza, jest to słyszalne.
Dzisiaj miało miejsce dziwne zdarzenie. Pojechałem do mechanika, niestety samochód sprawdzi dopiero 31 lipca. Pierwszą rzecz na jaką wskazał, to katalizator. Dziwne jest to że gdy jechałem do domu, w pewnym momencie w lusterku zauważyłem obłok czarnego dymu, i dość sporawą kupkę czegoś spopielonego na asfalcie. Oczywiście to wydostało się z układu wydechowego mojego samochodu. Nie było żadnego "strzału" ani szarpnięcia samochodem. Podejrzewam, iż przepaliła sie obudowa katalizatora i wszystko z niego wypadło. Odgłos pracy silnika jest niższy o kilka ładnych tonów, tak jak gdyby miał tuningowany wydech. Nie to jest jednak najważniejsze. Samochód stał się o wiele mocniejszy (gdy go kupiliśmy nie był tak mocny). Rozłożenie zmiany biegów zmieniło się diametralnie, samochód można rozpędzić do wiele wyższych prędkości na poszczególnych biegach i wcale nie powoduje to jakiś wykręconych obrotów. W końcu odzyskałem swój samochodzik. Teraz chce założyć zamiast katalizatora strumienice i dołożyć dedykowaną końcówkę układu wydechowego.