REKLAMA
Witam wszystkich, mam problem z Maverickiem. W niedziele po wyjsciu z domu nie moglem odpalic samochodu, paliwo bylo. Samochod stal dwoma prawymi kolami na krawezniku.
Cudowalem i na koncu na lince na zaciag odpalil. Jeden obrót i zapalil. Bylo dobrze 2 dni. Wymienilem filtr paliwa. Dzis rano jak probowalem odpalic na rozruszniku to nic nie dalo. Probowalem odpalic go na krotko wsadzajac wezyk idacy do pompy do banki z paliwem, nic nie dalo, sprawdzilem swiece, wszystkie dzialaja. Odpala tylko i wylacznie po pryskaniu plaka do filtra, oraz wtedy gdy chwile wczesniej go zgasze. Nie mam juz pojecia, nie znam sie ale to wyglada tak jak by zaworek nie puszczal paliwa. Pomozecie???