Witam...
Klimatyzacja przestała działac mozna powiedziec z dnia na dzien...
W marcu został przeprowadzony przeglad i wymiana czynnika chłodzącego -wszystko działało wyśmienicie.
wczoraj włączam klime a tu ....NIC, nie działa choc
kontrolka zaswieca sie.
Pojechałem sprawdzic czy nie uszedł gaz.
Gaz jest, nie załacza kompresora, prad dochodzi do kompresora i wyglada na to ze cewka/sprzegiełko nie "spina" napedu....
Po zapaleniu silnika prad do sprezarki dochodzi od razu (czy właczona jest A/C czy nie) oczywiście jezeli wyłaczam nadmuch to prad zanika, zwykłym miernikiem probowałem sprawdzic przewodność cewki i niby jest obwód ale to moze byc jakis prad szczatkowy, kompresor nie stawia oporu, kreci się lekko...
Obstawiam ze padła cewka/sprzegiełko, ale nie mam doświadczenia z klimatyzacja dlatego mam
pytanie: czy jest mozliwosc wymiany bez rozszczelniania układu owej cewki lub co innego mogło sie stac ze klima zaniemogła moze jakis czujnik itp...
Pozdrawiam..........