Hiszpański dowód rejestracyjny - data pierwszej rejestacji

Witam. Kupiłem samochód sprowadzony z Hiszpanii. Problem pojawił się przy rejestracji samochodu w wydziale komunikacji. Pani z okienka stwierdziła, że z mojego dowodu rejestracyjnego wykreślono datę pierwszej rejestracji pojazdu - pozycja "B". Pani ta powiedział, że dobrze zna hiszpańskie dowody rejestracyjne i pierwszy raz widzi, żeby ktoś wykreślił datę z rubryki "B". Facet, który robił przegląd twierdzi natomiast, że data pierwszej rejestracji jest w pozycji "I". Czy ktoś z forumowiczów orientuje się kto ma rację? Pani "z okienka" twierdzi, że przepisy mówią o tym, że jeśli w dow. rej. nie ma daty pierwszej rejestracji, to ona jest zmuszona wpisać mi 01.01.2016r. Naturalnie bardzo mi się to nie podoba.
W załączniku umieściłem zdjęcie hiszpańskiego dow. rej. oraz tłumaczenie tłumacza przysięgłego.

Późno bo późno ale problem jest aktualny i nie dotyczy tylko Hiszpanii.
Ze Szwecją jest podobnie. Otóż niezależnie co jest wpisane w dowodzie, Panie w okienkach są jak roboty. Szukaja pozycji B na oryginalnym dowodzie i przepisują.
Nawet jak tłumaczenie przysiegłe pokazuje gdzie jest data pierwszej rejestracji, to i tak ułomni urzednicy bez krzty logiki, mówia, że brakuje daty pierwszej rejestracji i każą wpisać 01.01 i rok taki w jakim auto wyprodukowano.
Tłumaczenia nie pomagają. W urzedach w wiekszości niestety pracują ludzie którzy nie maja zamiaru pomagac petentom. Mnie 2 razy odsyłali, musiałem z okręgowej stacji w innym mieście płacić za wysyłke poprawionego badania z datą jaką chcieli.
W popularnym serialu zostało to wszystko sparodiowane: https://www.cda.pl/video/1302627b1
Jednak przestaniecie sie śmiac jak naprawde was to spotka tak jak mnie.
W dowodzie szwedzkim jest pozycja B i pozycja B1. Pierwsze to data dopuszczenia do ruchu a drugie to data dopuszczenia do ruchu w Szwecji.
Jeśli samochód był kupiony w Szwecji i tam zarejestrowany od razu to pozycja B jest pusta i wypełnia sie pozycje B1. Ja mam rok produkcji 08.2007 a data dopuszczenia do ruchu na dowodzie szwedzkim 18.01.2008 w pozycji B1.
I teraz w naszym urzędzie bez logicznego myślenia, patrzą, że pozycja B jest pusta, to ignorują B1, biorą date produkcji i przed nią wstawiaja 01.01 czyli w moim przypadku kazali na stacji diagnostycznej wpisać 01.01.2007 aby w urzedzie też tak mogli wpisać bo to jest wg urzedu prawidłowo. Samochód w Szwecji sprzedawany jako 2008, Dealer w książce serwisowej wpisał 2008 a w Polsce jest 2007.

Tym samym dzięki urzędniczej logice samochód wyprodukowany 08.2007 został pierwszy raz zarejestrowany 01.2007.
A w rzeczywistości właściwa data to 18.01.2008.

Tym samym urząd okradł mnie z 1 roku na wieku auta i z pieniędzy jakie zapłace przy OC/AC. wpisując 01.01.2007 zamiast 18.01.2008

Tak działaja urzedy. W ogóle ich nie obchodzi sens tego co wpisują, byle tylko wpisać obojętnie co, nawet jak to sie kupy nie trzyma.
Dlatego zawsze przed rejestracją warto zrobić ksero wszystkich papierów aby przy ewentualnej sprzedazy ktoś nie mówił, że sprzedając jako 2008 w papierach jest 2007.

B-data pierwszej rejestracji pojazdu
I-data wydania dowodu rej.pojazdu
Daty te nie musza się zgadzać.Nie pamiętam czy przedrabiałem Hiszpanię... ale w przypadku Szwecji raz byla data w poz.B a innym razem w B1.No i niestety wszystko zalezało od urzednika z WK co nie uchroniło mnie od poprawek w wydanych dokumentach z OBT przed I rej.takiego pojazdu.Oczywiscie podana data 01.01. stosowana jest zgodnie z przepisami/wyglada to jednak calkiem głupio/ale przepis jest przepisem i nikt w tym temacie nie podskoczy...

A wiesz dlaczego tak jest??? W Hiszpanii i Francji (nie wiem gdzie jeszcze) datę produkcji określa się na podstawie daty pierwszej rejestracji. I teraz odąc Twoim tokiem myślenia auto faktycznie wyprodukowane w 2000r z data pierwszej rejestracji w 2003 sprowadzasz do Polski i wymagasz od urzędnika żeby wpisał datę pierwszej rejestracji jako rok produkcji. Więc już chyba rozumiesz dlaczego tak się dzieje.

Ps.Przypomniałem sobie podobna sytuacje z sam.z USA.Nie pamiętam czy w tym dokumencie byla jakakolwiek data.Wlasciciel tego pojazdu przedstawil mi przy OBT ocenę rzeczoznacy gdzie była wpisana konkretna data.Ja to mu uznałem/chociaz w razie "W" ja jestem do odstrzału /a w WK tez nie robili problemu....To tylko tak na marginesie i nie musisz robic tego w tym konkretnym przypadku bo nie wiadomo jaki moze byc efekt koncowy....