Instalacje gazowe IV generacji – tzw. sekwencyjne

29 Kwi 2008, 15:09

Obecnie jest to najczęściej montowany typ układów zasilania LPG, tak zwana instalacja sekwencyjna. Niewiele droższa od dwóch poprzednich, bo kompletna wraz z montażem kosztuje co najmniej 1800 zł; warto wydać jednak trochę więcej: 2200-2500 zł, inwestując w komponenty najbardziej uznanych producentów. Pozornie większy wydatek zwróci się z nawiązką w czasie bezawaryjnej i przyjaznej dla silnika eksploatacji.

Podstawową cechą odróżniającą „sekwencję" od instalacji LPG III generacji jest zastosowanie tylu wtryskiwaczy gazu, ile cylindrów posiada silnik. Są one montowane w kolektorze dolotowym. Tak samo jak przy zasilaniu benzynowym, momenty otwarcia wtryskiwacza oraz czasy jego pracy określane są osobno dla każdego cylindra. Dawkowaniem gazu za pośrednictwem centralki instalacji LPG steruje oryginalny komputer silnika, przez co nie ma konieczności stosowania emulatorów, a parametry pracy jednostki napędowej są bardzo zbliżone do zasilania benzynowego.

Za cały proces odpowiada osobna listwa wtryskiwaczy gazu, posiadająca dodatkowo czujniki ciśnienia i temperatury gazu. Dzięki tak precyzyjnemu sterowaniu, pogorszenie osiągów samochodu i wzrost spalania na gazie, są praktycznie niezauważalne. Jeśli występują, nie przekraczają zazwyczaj 10 proc. wartości osiąganych na benzynie.

Warunkiem dobrego działania jest jednak prawidłowy montaż i właściwa regulacja takiej instalacji. Do bezawaryjnej pracy systemu wtryskowego niezbędne jest paliwo o najwyższej czystości, dlatego też, instalacje gazowe IV generacji zaopatrzone są w filtr gazu w fazie lotnej.

Reduktor-parownik jest wyposażony w czujnik temperatury cieczy chłodzącej. Dzięki temu silnik, po osiągnięciu właściwej temperatury przełącza się samoczynnie na zasilanie gazem. Systemy sekwencyjne zalecane są do większości nowoczesnych silników benzynowych, wyposażonych w wielopunktowy wtrysk paliwa, kilka sond lambda oraz katalizator. Są bezpieczne dla silnika i eliminują ryzyko cofania się płomienia.

Nieco inaczej sytuacja ma się w przypadku silników, wyposażonych w bezpośredni wtrysk paliwa. Wtryskiwacze benzynowe wkręcone bezpośrednio do komór spalania narażone są na bardzo wysoką temperaturę. Aby nie uległy przegrzaniu, muszą być chłodzone. Odbywa się to poprzez cykliczny dotrysk benzyny, co oczywiście oznacza jej zużycie (średnio około 3 litrów na każde przejechane 100 kilometrów). Poddaje to w wątpliwość sens montażu tego typu instalacji gazowych w silnikach z bezpośrednim wtryskiem paliwa, gdyż koszty eksploatacji mogą być zbliżone do tych, ponoszonych przy jeździe na samej benzynie.

Zobacz też: Montaż instalacji gazowej - o czym pamiętać, by zyskać na LPG

Warto wspomnieć o systemach lubryfikacji, czyli układach dozujących środki, mające za zadanie ochronę gniazd zaworowych w silniku. Spalanie gazu wytwarza wyższą temperaturę niż spalanie benzyny i w niektórych modelach pojazdów (np. w niektórych Fordach i Hondach) powstaje konieczność dodatkowego zabezpieczenia gniazd przed wypaleniem. Najbardziej wydajnym systemem lubryfikacji jest podciśnieniowy aplikator płynu, który dozuje środek w sposób automatyczny, w ilości około 1 litra na 10 tysięcy kilometrów. Koszt montażu systemu to 300-400 zł, a za litr płynu zapłacimy 60-100 zł.

Zobacz: Instalacje gazowe V generacji
kokosza1
Nowicjusz
 
Posty: 6