Jakie macie doswiadczenia z tanimi chińskimi oponami?

12 Wrz 2013, 10:31

Użytkownicy aut są różni. Różne są również auta którymi ludzie się przemieszczają. Maja różne gabaryty osiągi,jeżdżą dużo kilometrów po drogach i autostradach albo tylko toczą się po mieście stojąc głównie w korkach. Tak więc moje pytanie ma sens,bo nie każdy oczekuje od opony super parametrów,gdyż do stania w korku nada się być może nawet tania opona.
Dlatego chciałbym się zapytać,czy dla tej właśnie grupy raczej miejskich kierowców,można podejść do zakupu opon w sposób "budżetowy" i zaopatrywać się w tańsze opony (tak letnie jak i zimowe).
Owszem wiem,że hamowanie krótsze na lepszych itp itd ale zamiast opony za 400 zł może dla taksówkarza w zupełności wystarczy chińska guma za 170 zł..? :roll:
Jaka jest naprawdę różnica w użytkowaniu markowych opon i tych tanich? Tak na codzień.
Myślę,że ktoś się podzieli wrażeniami i własnymi uwagami w tym zagadnieniu. :)
Info może się okazać paradoksalnie bardzo przydatne w czasach kryzysu...
Sam jestem ciekawy opinii,bo w przyszłym roku muszę zafundować sobie nowy letni komplet. Teraz mam Michelin i było ok ale przednie już zaczynają drżeć przy 130 km/h i bieżnik ubył w tym roku dosyć znacznie... :)
artur73
Moderator - Jakie auto kupić?
Awatar użytkownika
 
Posty: 5796
Zdjęcia: 40
Miejscowość: POZNAŃ
Prawo jazdy: 02 10 1991
Przebieg/rok: 25tys. km
Auto: Renault
Silnik: 1,6 110KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Manualna

12 Wrz 2013, 23:29

Przedewszystkim trzeba podzielić na chńskie lepsze i gorsze co oczywiście jest trudne. Te lepsze ma w ofercie np: oponeo te gorsze zazwyczaj pojawiają się na alledrogo i tylko tam są dostępne.
Opona z chin jest dla osób jadących bardzo powoli i statecznie. Miałem w kilku autach chinolce i nie polecam ponieważ nawet przy takich demonach szos jak corolla 2,0 d4d 90KM nie radziły sobie. Laik powie że jest ok. ale tak naprawdę nic nie jest ok. Hamują bardzo kiepsko, szybko uruchamia się ABS, bardzo łatwo wpadają w poślizgi szczególnie zimówki no i co najważniejsze bardzo ale to bardzo szybko zużywają się. Wolnobieżna corolla zużyła opony na kołach pędnych po 35 tyśkm. i to tak już ostro.
Więc jeżeli mamy kupić oponę chińską 100zł taniej to sie nie opłaca.

Ja w związku z tym że używam często dziwnych rozmiarów opon robię taaaak: szukam na ebay.de, allegro itp leżaków najlepszych firm ewentualnie opon pojedyńczych ale łatwych do skompletowania. Zazwyczaj trwa do dosyć sporo czasu ale jak wiem że będe potrzebował letnich gum to zaczynam już w zime poszukiwania. Nigdy nie zapłaciłem więcej niż 60% ceny sklepowej. Do tego trzeba sprawdzać codziennie sklepy z oponami bo zdaża się że zostają ostatnie sztuki ze starego modelu i można je kupić po super promocyjnej cenie.
szybki
Moderator - Tuning
 
Posty: 10808
Prawo jazdy: 19 07 1994
Auto: Toyota
Paliwo: Benzyna
Typ: Sport/Coupe

13 Wrz 2013, 09:34

Trochę jasności wprowadziłeś -szybki. Właśnie o takie doświadczenia mi chodzi! :)
Z tym,że jak to jest z tymi "leżakami" np zimówek..? Ostatnio widziałem z konkretnym rabatem oponki Firestone'a z 2011r. (upust 26%). Wiadomo ,że zimówka się starzeje. Czy aby to nie oferta tylko dla tego który jeździ non stop i je zużyje w 2 sezony..?
artur73
Moderator - Jakie auto kupić?
Awatar użytkownika
 
Posty: 5796
Zdjęcia: 40
Miejscowość: POZNAŃ
Prawo jazdy: 02 10 1991
Przebieg/rok: 25tys. km
Auto: Renault
Silnik: 1,6 110KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Manualna

13 Wrz 2013, 23:53

artur73 napisał(a):Trochę jasności wprowadziłeś -szybki. Właśnie o takie doświadczenia mi chodzi! :)
Z tym,że jak to jest z tymi "leżakami" np zimówek..? Ostatnio widziałem z konkretnym rabatem oponki Firestone'a z 2011r. (upust 26%). Wiadomo ,że zimówka się starzeje. Czy aby to nie oferta tylko dla tego który jeździ non stop i je zużyje w 2 sezony..?


Leżaki do 4-5lat możesz kupować na spokojnie. Powyżej zaczynają się różnice chociaż sądzę że w zwykłym cywilnym aucie bidy nie ma.
Podobno producenci opon przewidują ich użyteczność do 10lat.
Powyżej 5lat brałem opony na upalenie tak na wszelki wypadek.
Trafiałem też starsze ale z nimi był problem bo były twarde i pojawiały się purchle więc nawet upalania nie mogłem dokończyć.
szybki
Moderator - Tuning
 
Posty: 10808
Prawo jazdy: 19 07 1994
Auto: Toyota
Paliwo: Benzyna
Typ: Sport/Coupe

14 Wrz 2013, 18:10

artur73 napisał(a):Sam jestem ciekawy opinii,bo w przyszłym roku muszę zafundować sobie nowy letni komplet.

chinole wcale nie są takie tanie..
Ja osobiście bym nie kupił..
Za Fuldy 205/16 dałem wiosną 280/szt.. Michelinów czy GY też bym nie kupował, bo nie potrzebuję "górnej półki".. Wybieram dobry stosunek cena/jakość..
Zimowe Barumy, Dębice na jazdę po mieści uważam za wystarczające..
silvo44
Stały forumowicz
Awatar użytkownika
 
Posty: 2893
Miejscowość: Olkusz
Prawo jazdy: 01 09 1983
Auto: TOYOT YARIS III
Silnik: 1,0
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2011

17 Wrz 2013, 12:47

Z chiński sprawdziłem tylko: Sailuny - nie są takie złe mówię o letnich oraz Kingstary też są odpowiednie do ceny
adriangasz
Nowicjusz
 
Posty: 14
Prawo jazdy: 03 03 1980
Przebieg/rok: 18tys. km
Auto: VW Polo
Paliwo: Benzyna + LPG
Rok produkcji: 2005