Kolizja drogowa - jak rozwiązać kwestię kosztów?

28 Lip 2023, 15:45

Hej
W poniedziałek moja dziewczyna miała kolizję z tirem. Winny oczywiście kierowca tira. Kierowca oczywiście ma OC. Zniszczeniu uległy lewe przednie i tylne drzwi, lusterko i tylny błotnik. Ubezpieczyciel wycenił szkody na 2600 zł co jest kwotą śmieszną ponieważ do tej pory najniższa wycena w warsztacie z jaką się spotkaliśmy to 5000 zł. Ktoś jest w stanie doradzić jak to rozwiązać żeby wszystkie koszty naprawy poszły z ubezpieczenia sprawcy?
Jeszcze jedno- dostaliśmy samochód zastępczy z OC sprawcy. Doszły mnie słuchy, że może to trochę komplikować sprawę. Będę wdzięczny za jakąś pomoc.

28 Lip 2023, 20:06

to oddaj na naprawę bezgotówkową i po problemie, zobaczymy czy zrobia to za 2600

29 Lip 2023, 05:15

Chyba warto się zgłosić do firmy odzyskującej należne odszkodowanie.
https://www.google.com/search?q=odzyski ... s-wiz-serp

29 Lip 2023, 09:05

Póki co wczoraj odbyliśmy rozmowę z kobietą z TU. Strasznie naciskała i namawiała na akceptację kwoty i przelew żeby temat zamknąć. Sugerowała wręcz, że jak się zgodzimy to nie będą dociekać na co finalnie poszła zaproponowana kwota

a tak to możemy być przez nich sprawdzani. Jak usłyszała w odpowiedzi, że czekamy na wycenę od mechanika (nie mówiliśmy jeszcze na ile nam wycenił) to bardzo się obruszyla i powiedziała, że czeka na informację w poniedziałek.

29 Lip 2023, 09:17

Nie daj się zmanipulować. Oni (pracownicy ubezpieczalni) przechodzą specjalne szkolenia, stosują psychologiczne sztuczki, dostają premie za spławienie klienta. Ja bym oddał sprawę w ręce specjalistów. Biorą za to kasę tylko wtedy, gdy odzyskają większe odszkodowanie, niż proponowała ubezpieczalnia.

29 Lip 2023, 09:25

Domyślam się jak to działa i to samo mówię dziewczynie żeby się nie przejmowała postawą tej kobiety. Zresztą pierwszy mechanik nas od razu ostrzegał, że wycena TU będzie bardzo niska i nawet dobrze ocenił kwotę. Doradzono nam żeby dać pełnomocnictwo mechanikowi, który podejmie się naprawy,a następnie wystawi fakturę TU. Czy to dobra droga?

29 Lip 2023, 09:35

Jeśli pytasz mnie, to nie wiem, ale sądzę, że sama faktura od mechanika może nie wystarczyć. Tu trzeba znać kruczki prawne. Jeśli sam chcesz to ogarnąć, to mogę Ci tylko doradzić, żebyś nagrywał rozmowy telefoniczne i nie podejmował (Ty, lub Twoja dziewczyna) żadnych decyzji od razu po zaproponowaniu przez ubezpieczalnię. Oni potrafią człowieka straszyć, wyśmiewać, ciągle kłamią. Trzeba wszystko sprawdzać.

29 Lip 2023, 09:41

Ok to co powinno być poza fv od mechanika? Mówiono nam, że najlepiej dać pełnomocnictwo na papierze mechanikowi i on bierze naprawę na siebie. Oczywiście, że na nic się nie zgodzimy od TU bo kwota to śmiech na sali.

29 Lip 2023, 10:04

Faktura od mechanika na pewno może pomóc, ale prawdopodobnie nie wydusi z ubezpieczalni tyle ile powinna. Musiałbyś się dokształcić z odpowiednich przepisów i na bieżąco zbijać argumenty ubezpieczalni. Trudna sprawa do samodzielnego ogarnięcia.

29 Lip 2023, 10:14

Hmm to już nie wiem. Pierwszy mechanik mówił, że jak dostanie upoważnienie to my się już o nic nie martwimy bo on ogarnia koszty z TU po naprawie i oni mu zwracają za fv i że idzie to bez większych problemów.

29 Lip 2023, 10:18

Legion32 napisał(a):Pierwszy mechanik mówił, że jak dostanie upoważnienie to my się już o nic nie martwimy bo on ogarnia koszty z TU po naprawie i oni mu zwracają za fv i że idzie to bez większych problemów.

Może tak być, że te firmy odzyskujące odszkodowania właśnie dokładnie to robią. Jeśli tak jest, to możesz to zrobić sam. Ale wydaje mi się, że tam jest więcej możliwości.

29 Lip 2023, 10:20

Jak dla mnie, to nie ma co kombinować, tylko zadzwonić do jednej z firm, które zajmują się "wyciąganiem" należnej kasy od ubezpieczycieli. Takie firmy znają wszystkie przepisy i żaden ubezpieczyciel z nimi nawet nie dyskutuje, tylko wypłaca żądaną kwotę. Tych firm jest całe mnóstwo i na pewno w swojej okolicy taką znajdziesz. A jak zadzwoni znowu pani z Tu, to powiedź jej wprost, że w takiej sytuacji jaką ona ci przedstawia, to sprawą odszkodowania zajmie się kancelaria odszkodowawcza. A oni jak chcą to niech sobie sprawdzają co tylko chcą.
Oczywiście takie firmy nie pomagają za darmo, więc warto podzwonić i popytać jakie są koszta. Zazwyczaj takie firmy biorą około 20% z wyciągniętych od TU pieniędzy. Tak więc zarobek tej kancelarii/firmy jest uzależniony od kwoty odszkodowania, a więc będą wyciągać najwięcej jak tylko się da.
Co do bezgotówkowej naprawy, czyli to, że mechanik naprawia i sam się rozlicza z TU - tutaj byłbym ostrożny. Mechanicy zazwyczaj nie kłócą się z TU o odszkodowanie. Jeden naprawia za tyle za ile ubezpieczyciel da mu kasę w ramach odszkodowania, co przedkłada się na to, że podczas naprawy wkłada części używane, albo nowe, najtańsze, firmy no name. Drugi znowu jak dostanie więcej kasy, to i tak robi jak ten pierwszy, a resztę kasy zostawia dla siebie jako zapłatę za robociznę...Oczywiście są też mechanicy, którzy robią "co mogą", żeby to auto naprawić jak najlepiej. Ale znajdź takiego...

29 Lip 2023, 13:40

a jak dla mnie to żadne dzwonienie do żadnych firm wyciagających cokolwiek
Tylko . Jeżeli jest szkoda z OC sprawcy
To
Uprzejmie proszę mi doprowadzić pojazd żeby jego stan był taki jak z przed szkody... Wszystko w temacie.
Czyli TU proszę wskazać gdzie mam podstawić samochód do jakiego warsztatu w celu naprawy.
Przecież chyba tak to działa?