Konserwacja skorodowanego podwozia (korozja)

02 Sty 2015, 10:39

Witam. Spodobało mi się autko z Danii - w zasadzie jak na cenę wszystko w tym samochodzie na wierzchu i wewnątrz jest ok, ale niestety pod spodem jest trochę gorzej... Cały spód pojazdu jest nadszarpnięty przez rdzę. Nie ma głębszych wżerów ale cała powierzchnia jest w zasadzie sokorodowana. Poprzedni właściciel próbował dokonać konserwacji podwozia, ale kładł chyba już na rdzę bez jakiegokolwiek wcześniejszego przygotowania. Teraz warstwa ochronna albo już odpadła albo jak się podważy np. śrubokrętem to odłazi małymi płatami ukazując pod spodem dalszą skorodowaną powierzchnię.
Czy jest jakiś nowoczesny specyfik ochronny, który można kłaść bezpośrednio na rdzę i poradzi on sobie z taka powierzchnią? Czy mogę takiej konserwacji dokonać sam?
Ile może kosztować na warsztacie taka solidna konserwacja podwozia większego samochodu typu Van?
Dziękuję za odpowiedzi :)
Pozdrawiam przy okazji w nowym 2015 roku!
tommytomczyk
Nowicjusz
 
Posty: 3
Prawo jazdy: 0- 0-1992
Auto: Toyota Corolla
Silnik: 1.3
Paliwo: Benzyna
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 1999
  • 15 Sty 2015, 12:12

    Koszt konserwacji samochodu typu VAN może wynieść około 1000zł a nawet więcej. W Twoim przypadku wchodzi w grę jeszcze dokładne oczyszczenie elementów z rdzy. Samemu nie zrobisz tego dokładnie dlatego warto trochę zainwestować i oddać auto do specjalistów w tej dziedzinie.

    Sam mógłbyś zabezpieczyć jak nie było by większych ognisk rdzy, ale do tego też potrzebne są odpowiednie pistolety, sprężarka itp. żeby to dobrze zrobić.
    Kacper
    Forumowicz VIP
     
    Posty: 6842
    Zdjęcia: 3348
    Miejscowość: Warszawa - okolice
    Prawo jazdy: 14 09 1997
    Auto: Volvo S40
    Silnik: 2.0 140KM
    Paliwo: Benzyna + LPG
    Typ: Sedan/Limuzyna
    Skrzynia biegów: Manualna
    Rok produkcji: 1999

    19 Sty 2015, 13:43

    Możesz zrobić to samemu pod warunkiem,że posiadasz zarówno niezbędne środki jak i akcesoria do konserwacji podwozia. Winnym przypadku mija się to z celem i stracisz więcej nerwów i cierpliwości niż jest to warte,wtedy lepiej faktycznie oddać auto do dobrego lakiernika.
    Eperfekt
    Początkujący
     
    Posty: 132
    Przebieg/rok: 13tys. km
    Auto: Seat
    Silnik: Ibiza 1.9
    Paliwo: Benzyna
    Typ: Hatchback
    Skrzynia biegów: Manualna
    Rok produkcji: 2003

    19 Sty 2015, 14:08

    Ja sobie poradziłem bez żadnego sprzętu,baniak z pompką kupiony w sklepie ogrodniczym,ciśnieniowy baniak taki do spryskiwania roślin(3 litrowy),kupiłem Kortanin F(rzadki jak woda),naturalnie trzeba oczyścić z luźnej rdzy,psiknąć po spodzie,jest neutralny dla wszelakich gum,potem poczekać aż wyschnie,pociągnąć jeszcze raz,to samo,potem trzeci raz.Gdy wyschnie na to dopiero jakiś środek plastyczny do podwozi.Kortanin powoduje to,że stal przestaje korodować dalej,zardzewiałe elementy robią się szklisto czarne.Wszystkie profile zamknięte potraktowałem Kortaninem,dopiero potem wtrysnąłem środek woskowy.Jedynie patrząc jak korodują elementy nośne Renault Clio dałem sobie spokój,rdzewiało w tempie straszliwym,oddałem auto na złom.To jest nieprawdopodobne,by elementy nośne tak rdzewiały.Dobrze jest spód dobrze wymyć myjką ciśnieniową, najpierw.
    PhantomASA1
    Forumowicz VIP
     
    Posty: 8477
    Zdjęcia: 3
    Miejscowość: Z prawdy :)

    09 Sty 2019, 16:03

    na korozję polecam biały smar od K2 który genialnie sobie z nią radzi
    felik
    Nowicjusz
     
    Posty: 3
    • Ciekawe publikacje motoryzacyjne

      Bernd Rosemeyer - legenda sportów motorowych
      Przed 75 laty zginął Bernd Rosemeyer, jeden z najlepszych kierowców wyścigowych w całej historii sportów motorowych. 28 stycznia 1938 roku, niespełna 28-letni kierowca poniósł śmierć w wypadku, do którego ...