03 Sie 2008, 01:47
Zamierzam kupić samochód w cenie około 36 tyś, ale z 2005 roku max.
W miesiącu robię na pewno 1000 km więc biorę pod uwagę diesla. Samochód musi mieć klimę i musi być kombi, nie ma innej opcji. Jednak nie może to być żaden Van ponieważ jeżdżę na wózku po wypadku i nie dostanę się sama do Vana ( za wysoki). Wiadomo, że rozpatruję też markę pod kątem wyglądu. Nie znam się jednak na eksploatacji samochodów, które wybrałam jako potencjalne do kupna, nie wiem jak jest z częściami zamiennymi i ich cenami, dojściem przy wymianach, bo im trudniej tym u mechanika też więcej zapłacę.
Z diesla brałam pod uwagę :
Renault Megane kombi 1,5
Renault Laguna kombi
Opel Astra 3 kombi którego diesla bo chyba różne są
Opel Vectra C kombi
Ford Mondeo M3 kombi
Chciałabym dowiedzieć się opinii właśnie na temat tych samochodów, wady, zalety, czy może zdecydować się na któryś z nich, ale benzynę?
Sądzę, że do tych wszystkich wózek sportowy mój wejdzie w całości bez rozkładania, go bo o to też chodzi. W tej chwili mam Opla astre I kombi i spokojnie wchodzi do niej wózek do bagażnika obojętnie jak go postawię, czy normalnie przodem do kierunku jazdy , ale wtedy oparcie ma może 1 cm do tylnej szyby, a jesli postawiony jest na szerokość to jest jeszcze miejsce na torbę sportową podróżną. Jednak i tak będe musiała udać się do salonów i poprzymierzać ponieważ np do Toyoty Corolli też żabiastej z okrągłymi światłami z 98 roku kombi wózek nie wejdzie ni jak ponieważ nawet stawiając go w szerz klapa z szybą oczywiście jest tak ścięta, że nie domknie się klapa i trzeba zdemontować jedno koło, bo wózki sportowe nie są składane ja te w szpitalach, na zmniejszeniu szerokości można jedynie zyskać zdejmując koła, a to już dla mnie za wiele czynności, a już w ogóle jak pada.
Bardzo proszę o rady kto który wybrałby dlaczego tak, dlaczego nie. Czy może benzynę zamiast diesla, wtedy który z jaką pojemnością?
Będę bardzo wdzięczna za wszelkie sugestie i podpowiedzi. Można też wysyłać je bezpośrednio do mnie na mail'a [email widoczny po zalogowaniu]
Proszę wziąć przede wszystkim pod uwagę koszty napraw, ceny części zamiennych, co najczęściej się psuje w danym samochodzie, awaryjność itd.
Wiem, że tu na forum jest wielu dobrych fachowców, którzy będą potrafili mi podpowiedzieć, jeśli znajdą państwo trochę czasu. Zależy mi na tych kosztach bo na rencie 710 zł potem naprawiać samochód to nie za bardzo, a ja chciałabym złożyć wniosek na dofinansowanie do samochodu , bo tak to w życiu nie byłoby mnie stać na taki, a wymogiem jest max 3 letni.
Z góry dziękuję wszystkim, którzy zechcą mi pomóc udzielając rad.
Dorota