Ktoś uderzył mi w samochód i uciekł.

27 Kwi 2025, 14:22

Cześć. Ktoś uderzył mi w samochód i uciekł. Było to pod sklepem biedronka pod kamerą niestety musiałem jechać do domu do chorej żony nie miałem jak wezwać policji, jak ten temat teraz ugryźć ? Mam od razu iść na policję czy najpierw zdobyć dowód i pójść? Chyba że jak odjechałem to już przepadło?

27 Kwi 2025, 14:24

Tak to wyglada

27 Kwi 2025, 14:33

Najpierw to sprawdź, czy będziesz mógł mieć jakiś dowód.
Te kamerki pod marketami często nie działają.

27 Kwi 2025, 16:21

Już ogarnąłem wszystko. Zgłosiłem. Mam numer tego zdarzenia od policji. Czy można to zgłosić od razu czy trzeba poczekać aż ustalą sprawcę?

Jak to się później odbywa ? Nigdy nie byłem w takiej sytuacji. Przyjedzie ktoś oglądnąć to auto jakiś rzeczoznawca ? Wyceni naprawę?
Można naprawić na własną rękę a pieniądze zabrać ? Czy muszę koniecznie naprawić z OC ?

28 Kwi 2025, 09:56

Możesz zgłosić do ubezpieczyciela jak znasz blachy ale i tak nic nie zrobią póki nie udało policja sprawcy.
Rzeczoznawcy raczej nie wyślą tylko propozycje wyceny na podstawie zdjec

28 Kwi 2025, 09:59

Nie mam blach , tylko numer zdarzenia od policji

28 Kwi 2025, 10:03

No to nie zgłosisz chyba że ci policja powie kto jest ubezpieczycielem.
Musisz czekać

28 Kwi 2025, 12:09

To pewnie nie mogę też wymienić na własną rękę tego zderzaka dopóki się nie wyjaśni?

28 Kwi 2025, 12:23

No raczej się wsytrzymaj

28 Kwi 2025, 15:33

Drogi Ineedl przykro mi że ktoś się zachował jak śmieć, znam ten ból , ludzie myślą że jak ktoś ma 20-letniego gruza to można w niego walić i jechać bo to przecież stare.

Ale nie o tym.

Mój znajomy miał podobny przypadek, ktoś go uderzył pod supermarketem i pojechał , jak u ciebie . Zgłosił na policje, oni chcieli umorzyć że nie widać numerów. Co gość porobił? Dał ochroniarzowi na piwo żeby mu pokazał nagranie, numery przy kilku przybliżeniach dało się odczytać, sprawa na nowo ruszyła i się udało swoją kasę za szkode mieć. Piszę ci to dlatego , żebyś nie odpuścił tej sprawy, niech nie ujdzie na sucho temu co tak zrobił, niech mu w pięty pojdzie, dałby ci na zderzak byłoby po kłopocie a tu zwiał,

a tak wgl co za to grozi ? Jakiś większy mandat?

29 Kwi 2025, 08:34

Przykra sprawa, jeszcze bardziej przykre że może się okazać że nie ustalą sprawcy, zależy czy będziesz miał szczęście do policjantów zbierających dowód( czy im się będzie chcieć) oraz jakiej jakości jest kamera.

Życzę żeby zakończyło się pomyślnie. Moim zdaniem optymalnie dla Ciebie będzie nie naprawiać tej szkody z OC sprawcy tylko zabrać kasę a zderzak zrobić samemu pod domem co przy tym aucie nie jest trudne. Moim zdaniem powinieneś liczyć na odszkodowanie rzędu 1500 - 2000 zł , gdyby dali Ci niżej koniecznie się odwołaj.

Ale najpierw musisz liczyć że ustalą sprawce...daj znać jak wyszło.

A temu co to zrobił, niech karma do niego wróci.

29 Kwi 2025, 21:52

Dzwoni do mnie sąsiadka . Ty słuchaj , wychodzę ze sklepu , idę do auta a tam zderzak przedni leży na kostce

No zdemontowany

Co mam zrobić ? Jest gość na miejscu , przyznaje się że zahaczył przy cofaniu. Ok Jadę na miejsce , próbujemy dogadać się ze sprawcą . Sprawca gada głupio więc wzywamy patrol . Przybywają i w pierwszej kolejności sprawdzają czy parking sklepowy jest oznaczony tablicą - strefa ruchu . No nie była takiego oznaczenia .Sprawca został tylko pouczony.

Ktoś uderzył mi w samochód i uciekł.

Ciekawe publikacje motoryzacyjne

Praktyczne

Galeria motoryzacyjna

Warto przeczytać

Najnowsze dyskusje na forum