Ładowanie akumulatora bez wyjmowania z samochodu

29 Gru 2021, 17:11

no tak czyli ładujesz akumulator 72Ah i masz naładowane powiedzmy 40 Ah. I to jest ok wg Ciebie? To po co kupować mam do diesla 72 Ah skoro mogę 40 Ah? Pytam teraz powaznie. Nie sądzisz, że niższy będzie też prąd rozruchowy?
LKempinski
Początkujący
 
Posty: 115
Zdjęcia: 2

29 Gru 2021, 17:26

LKempinski napisał(a):no tak czyli ładujesz akumulator 72Ah i masz naładowane powiedzmy 40 Ah. I to jest ok wg Ciebie?

To oznacza, że aku jest niedoładowany lub jak nie da się naładować to jest uszkodzony.
LKempinski napisał(a):To po co kupować mam do diesla 72 Ah skoro mogę 40 Ah?

Zawsze należy kupować aku o takich parametrach jakie podaje producent. Głównie chodzi o prąd rozruchowy - aku 40Ah ma dużo mniejszy prąd rozruchowy niż aku 72Ah. Jak założyć aku 40Ah zamiast 72Ah, to szybko się okaże, że nie możesz uruchomić silnika. A co gorsza, szybko się też okaże, że aku jest gorący....
Odpuść dzisiaj, nie spiesz się na cmentarz i nie zabieraj tam innych...
MotoAlbercik
Moderator
Awatar użytkownika
 
Posty: 20285
Zdjęcia: 1212
Miejscowość: Tychy
Auto: Jeep Grand Cherokee WJ QD HQ
Silnik: 4,7 ccm3 253 KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Terenowy
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2000

29 Gru 2021, 17:38

Ładowanie na dworze przy ujemnych temperaturach jest ładowaniem doraźnym. Nie wszyscy mają możliwość zabrania akumulatora przy takiej pogodzie do ciepłego wnętrza i tam naładowanie go.

Odpowiednio dobrany akumulator ma umożliwić również uruchomienie silnika przy niskich temperaturach kiedy sprawność akumulatora spada.

Resztę wytłumaczył @MotoAlbercik :ok:
Rokiko
Forumowicz VIP
 
Posty: 9774
Zdjęcia: 34

30 Gru 2021, 11:58

No dobra, moim zdaniem jest inaczej niż mowi Albert i ładowanie na mrozie rzędy -10 stopni czy -20 stopni nawet w trybie zimowych ze "śnieżką" nie pozwala w pełni naładować akumulatora, bo spada jego pojemność. Odezwę się do z oficjalnym zapytaniem do producentów aku i prostowników i podpytam. Bo wg mojej wiedzy ładowanie na mrozie to ostateczność i trzeba to robić tylko w skrajnych przypadkach. Ale jeśli macie rację i można śmiało ładować w trybie zimowym, to pochylę głowę i przyznam rację :)
LKempinski
Początkujący
 
Posty: 115
Zdjęcia: 2

30 Gru 2021, 22:58

LKempinski napisał(a):No dobra, moim zdaniem jest inaczej niż mowi Albert i ładowanie na mrozie rzędy -10 stopni czy -20 stopni nawet w trybie zimowych ze "śnieżką" nie pozwala w pełni naładować akumulatora, bo spada jego pojemność.
Pamietaj, że podczas ładowania akumulator zrobi się na pewno lekko ciepły nawet na takim mrozie (jego temperatura będzie wyższa niż otoczenia) . Poza tym jak jego pojemność spadnie do 80% to naładujesz go do pełna do pojemności jaką będzie aktualnie posiadał. Inna sprawa to prostownik czasem te automatyczne nie potrafią naładować akumulatora do 100% przy optymalnej temperaturze więc przy ciężkich warunkach będzie jeszcze gorzej :wink:

Miałem kiedyś akumulator z korkami i możliwością uzupełnienia niedoboru elektrolitu dolewając wody destylowanej. Sprawdzałem gęstość elektrolitu jak prostownik automatyczny kończył proces ładowania i dopiero po trzech razach z odstępami między ładowaniami gęstość była jak przy w pełni naładowanym akumulatorze :)
Rokiko
Forumowicz VIP
 
Posty: 9774
Zdjęcia: 34

31 Gru 2021, 08:26

Trzeba jeszcze powiedzieć, że pojemność aku maleje proporcjonalnie do ilości cykli ładowania i rozładowywania. Po np. 2 latach eksploatacji, aku nie będzie miał już 100% pojemności. W ciągu roku, jego sprawność może spaść nawet do 20%. Zależy to w dużej mierze od rodzaju zastosowanych ogniw oczywiście. A na chwilę obecną mamy ich jak się nie mylę 5 rodzajów.
Odpuść dzisiaj, nie spiesz się na cmentarz i nie zabieraj tam innych...
MotoAlbercik
Moderator
Awatar użytkownika
 
Posty: 20285
Zdjęcia: 1212
Miejscowość: Tychy
Auto: Jeep Grand Cherokee WJ QD HQ
Silnik: 4,7 ccm3 253 KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Terenowy
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2000
  • Ciekawe publikacje motoryzacyjne

    Koniec kręcenia liczników?
    Z dniem 1 stycznia 2014 r. weszła w życie nowelizacja rozporządzenia Ministra Transportu w sprawie zakresu i sposobu przeprowadzania badań technicznych pojazdów. Jedną ze zmian jest zobowiązanie stacji kontroli pojazdów do ...

20 Sty 2022, 09:29

Dostałem odpowiedź od Jenoxa. Tak jak mówiłem, ładowanie na mrozie to ostateczność i nie pozwala na właściwe naładowanie.

"Temperatura ma wpływ na szybkość reakcji chemicznych w akumulatorze, więc również na pojemność akumulatora.

Akumulator w temperaturze -18°C ma tylko ok. 60% pojemności przy pełnym naładowaniu a w temp. 0°C ma ok. 75%.

Doładowanie akumulatora należy przeprowadzać, jeśli temperatura elektrolitu jest większa niż 5°C, ponieważ przy niższej temp. napięcie szybko wzrasta i ładowanie jest nieefektywne.

Najbardziej efektywne ładowanie jest w 15-25 °C"


Do tego tak jak przypuszczałem, niższy będzie prąd rozruchowy, chociaż ten pozwoli raczej na uruchomienie silnika, a dopiero kolejne próby odpalania tak niedoładowanego akumulatora uniemożliwią rozruch silnika.
LKempinski
Początkujący
 
Posty: 115
Zdjęcia: 2

20 Sty 2022, 10:05

I co ta odpowiedź dała bo nie bardzo rozumiem? To było przytaczane już kilka razy :D
galakty
Forumowicz VIP
 
Posty: 8843
Zdjęcia: 1
Prawo jazdy: 23 08 2012
Auto: Ceed I
Silnik: 1.6 CRDi 115/130
Paliwo: Diesel
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2007

20 Sty 2022, 10:32

Ja pisałem, że nie ma sensu ładować akumulatora na mrozie, bo się nie naładuje w pełni i że prąd rozruchowy będzie niższy. Admin napisał do mnie żebym nie pisał głupot, bo są prostowniki ze śnieżką, które pozwalają na ładowania przy niskich temperaturach. Jak widać tryby może i są, ale one podnoszą po prostu napięcie ładowania, ale nie naładują w pełni akumulatora. I cały czas to powtarzałem.

Podsumowując, ładowanie na mrozie czy nawet w okolicach zera, to ostateczność bo nie da się naładować w pełni akumulatora. I trzeba po prostu o tym pamiętać.
LKempinski
Początkujący
 
Posty: 115
Zdjęcia: 2

20 Sty 2022, 16:43

A wiesz o tym, że podczas ładowania aku temperatura elektrolitu wzrasta?
A wiesz co jest krzywa ładowania. Wiesz wogóle jak przebiega proces ładowania? Oczywiście chodzi mi o prąd i napięcie.
Odpuść dzisiaj, nie spiesz się na cmentarz i nie zabieraj tam innych...
MotoAlbercik
Moderator
Awatar użytkownika
 
Posty: 20285
Zdjęcia: 1212
Miejscowość: Tychy
Auto: Jeep Grand Cherokee WJ QD HQ
Silnik: 4,7 ccm3 253 KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Terenowy
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2000

20 Sty 2022, 20:12

LKempinski napisał(a):Podsumowując, ładowanie na mrozie czy nawet w okolicach zera, to ostateczność bo nie da się naładować w pełni akumulatora. I trzeba po prostu o tym pamiętać.


Ale nikt nie ładuje na mrozie z myślą że będzie miał sprawność 100%.

Robią to bo się boją że nie odpalą auta, mają głęboko jakieś parametry i czy to efektowne czy nie. Podładują, odpalą i koniec historii.

Zresztą ja mam samochody od 10 lat i w żadnym nie ładowałem akumulatora.
galakty
Forumowicz VIP
 
Posty: 8843
Zdjęcia: 1
Prawo jazdy: 23 08 2012
Auto: Ceed I
Silnik: 1.6 CRDi 115/130
Paliwo: Diesel
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2007

11 Kwi 2022, 16:11

odnośnie ładowania na mrozie mysle że kazdy mial troche racji

[Aby zobaczyć film musisz być zalogowany na forum » zaloguj się]

LKempinski
Początkujący
 
Posty: 115
Zdjęcia: 2

11 Kwi 2022, 17:05

LKempinski napisał(a):odnośnie ładowania na mrozie mysle że kazdy mial troche racji
tzn... może wyjaśnij o co masz dokładnie na myśli.
Rokiko
Forumowicz VIP
 
Posty: 9774
Zdjęcia: 34

13 Kwi 2022, 21:19

No że można ladować na mrozie, ale nie jest to wydajne i żeby nie robic tego na dużym mrozie bo akumulator moze spuchnąć jesli jest mocno rozładowany bo elektrolit duzo szybciej w takim stanie zamarza. no i że są też prostowniki które maja tryb zimowy ladujace wyzszym napieciem ale nizszym natęzeniem aby nie doszło zbyt latwo do spuchnięcia akumulatora.
LKempinski
Początkujący
 
Posty: 115
Zdjęcia: 2

14 Kwi 2022, 07:21

Dzisiejsze automatyczne prostowniki raczej na to nie pozwolą. Poza tym przy dużym mrozie jak akumulator padnie to lepiej go zabrać do ciepłego pomieszczenia i tam naładować, najlepiej pozwolić mu przed ładowaniem trochę postać w takich warunkach.
Rokiko
Forumowicz VIP
 
Posty: 9774
Zdjęcia: 34