REKLAMA
Cześć wszystkim
Mam 19 lat i niedawno wysiadłem z elki z kwitkiem.
Mój budżet na pierwszą furę wynosi 25-30 tysięcy PLN.
Potrzebuję samochodu do krętych, górskich ścieżek, z mocnym i elastycznym silnikiem, który też bez wysiłku poleci te 120 i więcej na ekspresówkach i autostradach
Pracuję weekendowo i w tygodniu dorabiam od 16 roku życia stąd mam piniondze. Dzięki czemu nie muszę imponować że moje auto pojadzie 200 bo nie mam komu hehehe
Szybko się uczę i mam środki na dodatkowe kursy techniki jazdy, więc może być auto z mocniejszym silnikiem ponad 2 litry. Najlepiej na 4 koła napęd no bo góry i nie umiem zamiatać dupą a nie po to mi potrzebne auto.
Benzyna lub LPG w ostateczności diesel
To tyle z góry dzięki za sugestię