OSZUST ZE SZWAJCARII

Witam

Zostałem okradziony przez pośrednika, polaka, który mieszka w Szwajcarii.
Wyszukał mi samochód, ja przelałem pieniądze, potem on odwlekał, aż się okazało że jest w szpitalu psychiatycznym bo chciał popełnić samobójstwo. Nie mam ani samochodu ani pieniądzy. Mam jego adres zamieszkania w Szwajcarii, pieniądze przelałem na konto jego dziewczyny, co mam robić? Proszę pomóżcie! Inicjały oszusta to Rafał K. może ktoś zna?

Na jakiej podstawie wysłałeś przelew na jej konto a nie jego? Masz chociaż dane tej jego dziewczyny? Masz jakoś konwersacje mailową? Potwierdzenie otrzymania przelewu przez nią ?

Mam dane tej dziewczyny i adres zamieszkania w Szwajcarii, mam potwierdzenie przelewu i rozmowy z Oszustem że on dostał pieniądze.

Z całym szacunkiem, ale tu raczej wina jest tylko i wyłącznie twoja i prawdopodobnie ( obym nie miał raci ) dałeś się oszukać Zastanów się i powoli przeczytaj co napiszę ( nie złość się od razu na mnie, bo nie piszę tego po to, by cię spałować , tylko żeby wyciągnąć od ciebie więcej konkretnych informacji )
- ktoś się podał, że jest pośrednikiem i jest Polakiem mieszkającym w Szwajcarii i szuka samochodów na sprzedaż ( na pewno mieszka w Szwajcarii ? Na pewno jest Polakiem? Skąd pewność? )
- kazał ci przelać pieniądze na konto swojej dziewczyny w Szwajcarii ( a dlaczego na konto swojej dziewczyny, a nie swoje? Dopytałeś? )
Masz jego adres w Szwajcarii ( a czy na pewno jest to jego adres? )
- masz adres jego dziewczyny ( czy napewno to jego dziewczyna i taka wogóle istnieje ? )
- wyszukał ci samochód, rozumiem, że do sprzedania od kogoś? ( czy na pewno ci ten samochód wyszukał i czy był on na pewno do sprzedania, a nie zrobił zdjęcia jakiemuś samochodowi na parkingu ? Sprawdziłeś w jakiś sposób VIN tego samochodu, tablice rejestracyjne itd, żeby upewnić się, że ten samochód jest faktycznie na sprzedaż, a nie jest np kradziony? Zapewne z właścicielem samochodu też się nie skontaktowałeś ? )
- rozmawiałeś z nim przez telefon czy mailowo/sms itd - żeby mieć w razie takiej właśnie sytuacji jakiekolwiek potwierdzenie treści, że w ogóle coś było załatwiane?
Coś mi się wydaje, że podszedłeś do tej sprawy zbyt łatwowiernie i padłeś ofiarą oszustów/naciągaczy i będziesz miał problem z odzyskaniem kasy którą przelałeś ( obym się jednak mylił i nie miał racji )...