Problem z LPG - silnik gaśnie

30 Kwi 2009, 22:11

Witam,

mój samochód to VW Polo Classic 1.4 MPI z 1996 roku, z wielopunktowym wtryskiem gazu. Instalacja została założona w 2005 roku i w zasadzie od początku były z nią problemy. Początkowo samochód dławił się na niskich obrotach, kiedy na benzynie na biegu jałowym obroty wynosiły 900 i był to poziom stabilny, to na gazie obroty silnika ciągle się wahały (800-900). Powodowało to, że gdy ruszało się przy niskich obrotach, to samochód bardzo często gasł, co było bardzo denerwujące. Tata po kilku wizytach w serwisie, kiedy fachowcy nic nie poradzili, kupił programator (http://viaken.pl/sklep.php?lang=pl&kat=7&prodid=17) i sam zaczął ustawiać instalację (nie pamiętam co dokładnie robił, ale chyba zmieniał skład mieszanki i sprawdzał stabilność pracy silnika, niestety nie mam już możliwości zapytania go o szczegóły). Po tych zabiegach sytuacja poprawiła się, samochód już nie gasł, ale obroty dalej nie były stabilne. Samochód jednak był użytkowany tylko do wiosny 2006. Przez 3 lata samochód stał praktycznie nieużywany. Zimą 2009 dostałem prawo jazdy i zacząłem jeździć, wszystko było w miarę dobrze, stan tak jak 3 lata wcześniej, niestety kiedy zrobiło się ciepło, samochód zaczął wariować, obroty są bardzo niestabilne (potrafią spadać samoczynnie nawet do 300), a samochód bardzo często gaśnie (zwykle kiedy zmieniam biegi, lub wrzucam luz), oczywiście na benzynie jest wszystko w porządku.

Słabo znam się na samochodach, może ktoś mi coś poradzi, bo nie znalazłem póki co programu komputerowego do obsługi programatora, który posiadam, a nie chciałbym wydawać od razu pieniędzy na fachowców. Komputerami potrafię się dobrze posługiwać, więc myślę, że z regulacją bym sobie poradził, pod warunkiem, że uzyskałbym jakieś wskazówki no i program. Bardzo proszę o jakąś radę.

Pozdrawiam
Madrid 7
Nowicjusz
 
Posty: 24

01 Maj 2009, 08:48

Po takim postoju najpierw przydałby się przegląd instalacji - filtr gazu,świece,filtr powietrza i parownik.
Odpuść dzisiaj, nie spiesz się na cmentarz i nie zabieraj tam innych...
MotoAlbercik
Moderator
Awatar użytkownika
 
Posty: 20285
Zdjęcia: 1212
Miejscowość: Tychy
Auto: Jeep Grand Cherokee WJ QD HQ
Silnik: 4,7 ccm3 253 KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Terenowy
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2000

01 Maj 2009, 09:58

Świece są w porządku, filtr powietrza i paliwa były wymieniane. Myślę, że pod względem technicznym instalacja jest sprawna, problem leży chyba tylko w jej złym wyregulowaniu.
Madrid 7
Nowicjusz
 
Posty: 24

01 Maj 2009, 19:00

A skąd wiesz,że świece są w porządku?Jak to sprawdziłeś?I nie chodziło o filtr paliwa,tylko filtr gazu.Filtr powietra rozumiem,że wymieniłeś po tym postoju?
Trzeba jeszcze sprawdzić parownik i wyregulować instalację w porządnym warsztacie.Żaden porządny i szanujący się warsztat nie wypuści cię zniesprawną instalacją gazową.
Odpuść dzisiaj, nie spiesz się na cmentarz i nie zabieraj tam innych...
MotoAlbercik
Moderator
Awatar użytkownika
 
Posty: 20285
Zdjęcia: 1212
Miejscowość: Tychy
Auto: Jeep Grand Cherokee WJ QD HQ
Silnik: 4,7 ccm3 253 KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Terenowy
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2000

02 Maj 2009, 00:03

Zgadzam się z tym,żaden porządny warsztat nie wypuści klienta z problemem ,mnie wypuszczono w maliny!!!UWAŻAJCIE!!!Wymieniłem butlę gazową na używaną ,mniejszą,samochód od początku nie chciał mi jeżdzić ,pech chciał że była zima ,myślałem że to wina gazu ,jeżdziłem mało.Potem ruszyłem w trasę i okazało się,że samochód nie dość że żre 18 l gazu na setkę to jeszcze jest słaby!Po powrocie pojechałem do warsztatu ,ja uczyłem ich co żle zrobili :shock: Gdyż drugi raz sobie nie mogli poradzić.Założono mi żle butlę gazową ,odwrotnie ,przewody miały byc z prawej strony a nie z lewej,nawiercono mi paskudne dziury w bagażniku niepotrzebnieoraz wciśnięto kit,że trzeba założyć nowe przewody bo tamte są za krotkie!Dzisiaj sam doprowadzilem instalację do porzadku,najgorsze jest to ,że skasowano mnie na 200 zł za nowe przewody miedziane a ich nie wymieniono! :shock: :shock: Musiałem sobie przewody z powrotem przewlec do starych otworów ,jeszcze nawet nie podpięli mi kabla rezerwy ,usun,eli go całkowicie!Zakład reklamuje sie w ten sposób (Poprawiamy po innych)OSZUŚCI !!! Stare przewody były tak długie,że pasowały i z prawej i z lewej strony,zapłaciłem dwie paczki za swoje przewody! :shock: Uważajcie!!!
PhantomASA1
Forumowicz VIP
 
Posty: 8623
Zdjęcia: 3
Miejscowość: Z prawdy :)

02 Maj 2009, 10:04

A dostałeś rachunek za wykonaną usługę?i czy go masz?Co jest w nim napisane?
Odpuść dzisiaj, nie spiesz się na cmentarz i nie zabieraj tam innych...
MotoAlbercik
Moderator
Awatar użytkownika
 
Posty: 20285
Zdjęcia: 1212
Miejscowość: Tychy
Auto: Jeep Grand Cherokee WJ QD HQ
Silnik: 4,7 ccm3 253 KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Terenowy
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2000

02 Maj 2009, 10:35

Doskonale pamiętam jak wyglądała ta pomoc warsztatu, za każdą regulację brali 50zł, nawet jeśli nic to nie zmieniało. Dlatego chciałbym sam spróbować ją wyregulować, może mógłbyś mi znaleźć program do tego programatora, bo niestety na stronie producenta nic takiego nie widzę i poinstruować co i jak.
Madrid 7
Nowicjusz
 
Posty: 24

02 Maj 2009, 14:00

Madrid 7 - jeśli trafiłes na zakład który sobie nie poradził z twoim problemem, to pojedź do drugiego i daj mu szanse. Jestem wielkim przeciwnikiem dłubania przy instalacji gazowej osób które nie mają o tym pojęcia (przez takiego dłubka miałem spaloną twarz i ręce). Z tego co opisujesz masz źle zamontowaną instalację a nie źle wyregulowaną. Przypuszczam, że są zbyt długie przewody lub za daleko umieszczone dysze wtryskowe.
Migaz
Zaawansowany
 
Posty: 911
Miejscowość: warszawa
Auto: Mercedes
Silnik: m104
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Kombi
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 1994

02 Maj 2009, 16:10

Moderatorze nie dostałem zadnego rachunku i to mój błąd ,jestem bez szans gdybym chcial podskakiwać dlatego przełknąłem ślinę i mogę tylko przestrzec innych,czasami płaci się za zaufanie ,ten zaklad znajduje się w mojej wiosze,to już mój trzeci kontakt z instalatorami ,każdy pozostawił niesmak ,jedynie gość ,który zakładał mi instalacje był Profesjonalistą ale zamknął zakład ,nie wiem dlaczego.Bierzcie rachunki ,potem człowiek jest bez szans.Teraz dowiedziałem sie,że najwięcej przekrętow robią właśnie na tych przewodach miedzianych przy wymianach butli na inne a przecież te przewody mają odpowiednią długość(zapas).
PhantomASA1
Forumowicz VIP
 
Posty: 8623
Zdjęcia: 3
Miejscowość: Z prawdy :)

16 Maj 2009, 07:40

Ja w moim Polo 1.4 97r. też miałem takie same problemy. Z tego co wiem to listwa wtryskiwaczy jest za daleko od kolektora i przewody są za długie. Ja jeździłem do gazownika kilka razy i w końcu mi to ustawił i to w bardzo ciekawy sposób. Wgrał soft o pojemności silnika 1.2 i na takim sofcie mi to wyregulował. Zauważyłem że jak z wysokich obrotów silnik schodził to tak do 1200 szybko a potem pomału do 800-900. I muszę przyznać że byłem bardzo zadowolony. Samochód na trasie Kraków-Sopot palił mi 7.5l/100 gazu. Teraz niestety pali 10l./100 ale po 4 latach nic nie robienia. Na dość złego gazownik który pracował tam gdzie instalacje zakładałem już tam nie pracuje. Więc szukam nowego....
Slawko
Nowicjusz
 
Posty: 5

17 Maj 2009, 00:32

Ciarki mnie przechodzą gdy pomyślę,że mogłbym do tych partaczy np.pojechac by założyć instalkę np.5 generacji :shock: Poleciałbym do nieba jak nic ale to by się opłaciło gdyż za takie podróże w kosmos żądają milionów dolarów.Teraz już dobrze się zastanowię nim pojadę do jakiegokolwiek instalatora ale na razie mnie to nie jest potrzebne ,mam już opanowaną nawet butlę gazową ,wiem już o co chodzi,już mnie nie oszuka nikt,na wszystko będę brał rachunki,nawet skasowali mnie za nowy filtr gazu a przecież nie chciałem go wymieniac ale te bałwany myśleli,że gaz nie chce lecieć bo filtr jest zatkany! :shock: Slawko szukaj nowego i to dobrze szukaj ,omijaj tylko EXSPERT ROCZNIAK ,CZAKRAM też jest u mnie spalony,też ale tylko chcieli mnie tam oszukać (Nowy Sącz) w tym wypadku im nie uwierzyłem i pojechałem.
PhantomASA1
Forumowicz VIP
 
Posty: 8623
Zdjęcia: 3
Miejscowość: Z prawdy :)

01 Cze 2009, 21:00

Czytam i dochodze do wniosku ze do gazu to niema fachowcow ja bylem u trzech z moim jezdzidlem i zawsze bylo cos nietak ,musimy liczyc na szczescie a moze sie uda i zrobia dobrze Pozdrawiam
dalton ,nie mylic z daltonizmem:)
dalton
Początkujący
Awatar użytkownika
 
Posty: 85
Miejscowość: Wodzislaw Śl
Auto: Audi a4
Silnik: 2.0 bp+ lpg 131 KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Sedan/Limuzyna
Skrzynia biegów: Manualna

01 Cze 2009, 21:16

Dalton jednego mamy tutaj na forum,nie jest tak beznadziejnie no ale cóż jeden w Polsce to trochę za mało ,jest jeszcze jeden na :wink: pewno w Krakowie ale reklamy robił mu nie będę!
PhantomASA1
Forumowicz VIP
 
Posty: 8623
Zdjęcia: 3
Miejscowość: Z prawdy :)

02 Cze 2009, 10:49

A dlaczego nie stwozyc Forum z reklamami Jesli mamay pewniakow powinnismy ich promowac ,a nacagaczy pietnowac ,atak to wychodzi nato ze sie zgadzamy naich partactwo ,i maja spoleczne przyzwolenie na nieudolnosc zaktora my placimy.
dalton ,nie mylic z daltonizmem:)
dalton
Początkujący
Awatar użytkownika
 
Posty: 85
Miejscowość: Wodzislaw Śl
Auto: Audi a4
Silnik: 2.0 bp+ lpg 131 KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Sedan/Limuzyna
Skrzynia biegów: Manualna

02 Cze 2009, 20:18

Dalton tak naprawde nie jest tak żle,mamy wielu świetnych ,wyszkolonych instalatorów.Moja rada jest taka,przed założeniem instalacji zasięgnij informacji pytaj ludzi ,widzisz ja dopiero teraz po fakcie dowiedzialem się ,że moj szwagier był u tego partacza z Peugeotem 406,zostawił samochód ale dowiedział się,że lepiej mijać ich z daleka,samochód zabrał i zalozyl instalkę gdzieś indziej,dopiero teraz gdy wrócil z Irlandii przygadaliśmy się i dowiedziałem się o tym! :shock: Ma szczęście,że ktoś go ostrzegł,instalację założył mu ktoś w Nowym Saczu i uczynił to fachowo,nie miał zadnych problemów do momentu sprzedaży samochodu.Jeśli ktoś jest z Krakowa to na PW mu polecę Fachowca wysokiej klasy ,bo czytałem o nim,jego wypowiedzi,facet na pewno nie założy ci instalacji np II-iej generacji do samochodu w którym minimum III-generacja lub IV-ta będzie sprawowac sie super,dlatego ze ciebie nie jest stac na te nowsze ,lepsze ,odprawi cię z kwitkiem!!!I o to chodzi.
PhantomASA1
Forumowicz VIP
 
Posty: 8623
Zdjęcia: 3
Miejscowość: Z prawdy :)