Przewód hamulcowy - cinquecento

23 Cze 2011, 18:13

Witam. Będąc na przeglądzie, gostek powiedział mi, że mam wymienić przewód hamulcowy prawy tylni. Słyszałem, że są 2 przewody hamulcowe: gumowy i miedziany? czy coś takiego. To prawda? Nie mam pojęcia, który jest do wymiany. Ile coś takiego mogłoby kosztować i jak to wygląda?

23 Cze 2011, 19:31

Giacobbe91 napisał(a):. Będąc na przeglądzie, gostek powiedział mi, że mam wymienić przewód hamulcowy prawy tylni. Słyszałem, że są 2 przewody hamulcowe: gumowy i miedziany? czy coś takiego. To prawda? Nie mam pojęcia, który jest do wymiany.

To pojedz do tego diagnosty niech Ci dokładnie to pokaze.Ja z reguły tak robię no chyba ze trafie na "blondynkę"....

Ale jest tez w takim wypadku wyjście-dokładnie to opisuję tak zeby p."fuchman"nie wymienil przypadkiem przy drugim kole...

23 Cze 2011, 19:33

Ps.Oczywiscie ze są dwa przewody:metalowy i elastyczny...

23 Cze 2011, 19:44

A znasz cene naprawy tego? On jak mi pokazywał to ten przewód był taki giętki, czyli chodzi o elastyczny?

23 Cze 2011, 19:58

Przewód elastyczny to ok 80pln a za wymianę to nie mam pojęcia ile Cię naliczą

23 Cze 2011, 20:03

A masz gdzieś jakieś foto gdzie widać do z pod spodu? Byłoby łatwiej bo widziałem ten kabel ale nie wiem który to

23 Cze 2011, 20:16

Zbyt wiele "kabli" do koła nie idzie więc myślę, że przy odrobinie dobrej woli napewno namierzysz ten przewód

23 Cze 2011, 20:19

No ale mówisz, że tam są 2, ja wiem który to jest patrząc, ale niewiem czy to jest ten elastyczny czy metalowy

23 Cze 2011, 20:24

Elastyczny jest przedłużeniem metalowego.

23 Cze 2011, 20:29

a który wchodzi w koło?

23 Cze 2011, 20:31

Tak to wygląda i to dużo taniej niż myślałem

[link do oferty na Allegro wygasł]

23 Cze 2011, 20:32

Giacobbe91 napisał(a):a który wchodzi w koło?

23 Cze 2011, 20:47

Źle się wyraziłem. Przy kole z tyłu jest przewód elastyczny czy metalowy?

23 Cze 2011, 20:55

Metalowy nie jest elastyczny (to miedziana rurka) i gdyby był przy kole które zmienia swe położenie względem nadwozia to by pękł na pierwszej dziurze. Czyli przy kole jest zawsze przewód elastyczny (może czasami być wzmocniony metalowym oplotem).
Wystarczy troszeczkę ruszyć głową. To naprawdę nie boli