Pytam o różności

14 Lut 2021, 20:57

andrewb25 napisał(a):Tylko że czepiłeś się klocków i tarcz, czy opon a to są rzeczy eksploatacyjne, które się najzwyczajniej zużywają i kiedyś i tak to będziesz musiał wymienić.

Natomiast stan idealny...nie ma czegoś takiego ..to tylko salon...po wyjeździe ze salonu już nie jest w idealnym stanie.
sory ale typowa handkarska gadka Ci się włączyła. Jak dla mnie to trzeba być trochę uczciwym i mówić jak jest à nie zgrywać głupka. Po to wydaje się więcej kasy na nowsze auto żeby nie bujac się po mechanikach, można czegoś oczekiwać od auta z 2016 roku à nie po zakupowej wizyty u mechanika na naprawy po byłym właścicielu.
To nie moc ani sprzęt a technika czyni z Ciebie zawodnika
Kao
Moderator
Awatar użytkownika
 
Posty: 16213
Zdjęcia: 107
Miejscowość: Francja
Przebieg/rok: 40tys. km
Auto: Bmw 645Ci, M3, Vw T4

14 Lut 2021, 21:13

Invi, nie zgodzę sie z Tobą do końca z tym finansowaniem aut przez Polaków. Nie każdy dysponuje gotówką na zakup auta, a sa osoby, których zarobki pozwalają na wzięcie pożyczki i płacenie raty miesięcznej na auto, które się podoba, a jest w danym momencie poza zasięgiem finansowym, żeby kupić za gotówkę. Wiadomo, że w perspektywie czasu jest to nieopłacalne, bo wartość auta z roku na rok spada, a rata zostaje itd. Z drugiej strony patrząc życie jest zbyt krótkie żeby czasem mając możliwość wzięcia pożyczki, aby kupić sobie coś lepszego i jeździć, czekać x lat, aż się odłoży gotówkę. Do tego też dochodzą osoby, które np nie potrafią oszczędzać, więc chyba nawet dla takich lepiej płacić ratę miesięczną niż odkładać, bo o tak nie odłożą :D
Tom88T
Początkujący
 
Posty: 238
Przebieg/rok: 30tys. km
Auto: 508
Silnik: 2.0
Paliwo: Diesel
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2014

14 Lut 2021, 21:35

Tom88T napisał(a):Nie każdy dysponuje gotówką na zakup auta, a sa osoby, których zarobki pozwalają na wzięcie pożyczki i płacenie raty miesięcznej na auto, które się podoba, a jest w danym momencie poza zasięgiem finansowym, żeby kupić za gotówkę


Czyli jeśli mam zdolność kredytową na kupno gtr'a to znaczy, że mnie na niego "stać"? Nie rób sobie jaj bo widocznie nie zrozumiałeś mojego postu. Typowy Polak jest jedną wypłatę od bankructwa i samochód na kredyt nie polepsza jego sytuacji

E: Zapytam w sumie z ciekawości - zakładamy dochód gospodarstwa domowego 10k, koszty stałe 7k. Jaką wartość "powinno" mieć auto w tym gospodarstwie domowym zakładając standardowe użytkowanie praca-dom zakupione na osobę fizyczną?
Invi
Forumowicz VIP
 
Posty: 6604
Przebieg/rok: >50tys. km

14 Lut 2021, 22:03

No nieprawda bo czasem mówią co jest niehalo. Wiec nie każdy mówi ze jest super igła.
Druga sprawa że to nie było przez telefon tylko w czasie jazdy testowej. No nie wiem, ja tego osobiście nie rozumiem czemu nie można powiedzieć tak być może tarcze będą do wymiany sprawdzimy to panu albo damy rabat. A zamiast tego wpieranie że świeci słońce jak pada deszcz. Ty chyba sam handlujesz pojazdami ?To też pewnie masz do tego zupełnie inne podejście.
Druga sprawa że tyle wiem ze przyczyną mogą być głupie tarcze a skąd mam wiedzieć czy nie bedzie za tym poważniejszej przyczyny ? Mechanikiem nie jestem ale chyba jeden objaw może mieć różne przyczyny. I też dla jasności ja tego auta definitywnie nie skreśliłem i dlatego też tutaj o nim wspominam wlaśnie po to byście przedstawili swój punkt widzenia. Bo jedyny jaki póki co mam to ze stro rodziny czyli: nie kupuj!
Cynerion
Początkujący
 
Posty: 225
Prawo jazdy: 09 10 2009
Auto: Ford Mondeo mk4
Silnik: EB 1.6 160KM
Paliwo: Benzyna
Typ: Liftback
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2014

14 Lut 2021, 22:10

Invi, Tom88T czy przeczytaliście uważnie post początkowy? Raczej nikogo nie obchodzą wasze śledztwa majątków Polaków i ich zdolności kredytowych. Invi druga zmianę online w robocie kręcisz ?
To nie moc ani sprzęt a technika czyni z Ciebie zawodnika
Kao
Moderator
Awatar użytkownika
 
Posty: 16213
Zdjęcia: 107
Miejscowość: Francja
Przebieg/rok: 40tys. km
Auto: Bmw 645Ci, M3, Vw T4

14 Lut 2021, 22:19

Ja ...jeżeli mam auto ktore ma krzywe tarcze i trzesie i piszczy przy hamowania to usterkę usuwam, bo przyjeżdża janusz i chce na to upust 2-3 tys zł, bo on nie wie albo udaje że nie wie, i od razu ma wyobrażenie ze cale zawieszenie i hamulce do wymiany :mrgreen:
Często miewam tez klientów na drogie auta ... od 50 000zl wzwyż i ostatnio dosyć często się zdarza ze klient i tak bierze taki auto na pełny serwis i ładuje jeszcze 5-a nawet 8tys zl w samochód...i nie na naprawy a na serwis i np. Nowe Lpg. Zdarzaja mi się takie sytuacje, dlatego domniemywam ze ludzie wPL sa troszeczkę bardziej majętni niz np. 10 lat temu.
Dlatego ja sobie z tarczami czy innymi bzdetami poradzę, a nawet cos tam sam dłube osobiście w autach...niestety dochodzę do wniosku, ze ludzie stali sie teraz tacy ze nic sami już nie potrafia zrobic ...pokolenie z lewymi rękami....w latach 90 to robilismy przy aucie wszystko, nikt do mechaników nie jezdzil, nawet uszczelkę pod głowicą pod domem sie wymienialo :naughty:
W ostateczności jezeli ktos jest totalnym sknerä to można tarcze przetoczyć, u nas koszt 30zl/kpl na mechanice precyzyjnej ..dodam ze nawet jak sa tarcze Pro., i je przetoczymy to będą lepsze niz nowe chińczyki. Do tego nowe klocki ...wiele ludzi tak tez robi.
Ostatnio edytowany przez andrewb25, 14 Lut 2021, 22:23, edytowano w sumie 1 raz
andrewb25
Stały forumowicz
 
Posty: 2145
Miejscowość: małopolskie

14 Lut 2021, 22:20

Imo może fakt że auta poniżej 20k schodzą najszybciej wiąże się z tym że tyle wynosi budżet przeciętnego Polaka, który nie zbiera jakoś długo na auto tylko kupuje takie które pojeździć mu z 2 lata i potem leci dalej.
Na polskich stronach w ogóle nie oglądał bym się za autami. Na przykładzie auta które szukam mam proste porównanie. Wszystkie Polaczki to auta za średnio 35k super stan itp. Wystarczy wejść na serwisy niemieckie i cena niespodziewanie skacze do średnio 50k. Dziwne bo stan niby ten sam przebieg też (a często i większy!)
Easydriver
Początkujący
 
Posty: 77
Zdjęcia: 1
Miejscowość: Warszawa / Złotoryja
Prawo jazdy: 22 05 2016
Auto: Ford Maverick, poluję na BMW
Silnik: 2.3 i 150 KM
Paliwo: Benzyna
Typ: SUV
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2005

14 Lut 2021, 22:51

Invi napisał(a):Czyli jeśli mam zdolność kredytową na kupno gtr'a to znaczy, że mnie na niego "stać"? Nie rób sobie jaj bo widocznie nie zrozumiałeś mojego postu. Typowy Polak jest jedną wypłatę od bankructwa i samochód na kredyt nie polepsza jego sytuacji


Invi po co popadasz w skrajności?

Ja kiedyś wziąłem nowego yarisa na krechę. Rata miesięczna była 700zł.tyle co 1,5 wyjścia na miasto w weekend... rat nie odczuwałem, jeździłem nowym autem i w d.miałem psucie bo była gwarancja. Pierwszą wpłate zrobiłem 5k. Po dwóch latach nadpłacilem kapitał i po temacie. Po latach przestawiłem się na auta które nowe są za drogie a ja teraz jeżdże za dużo i sporo bym stracił. Tylko że obecnie nauczyłem się radzić inaczej.
Easydriver napisał(a):Wszystkie Polaczki to auta za średnio 35k super stan itp. Wystarczy wejść na serwisy niemieckie i cena niespodziewanie skacze do średnio 50k. Dziwne bo stan niby ten sam przebieg też (a często i większy!)

Tia, sprawdzałeś liczyłeś ? Czy tak strzelasz?
Nie idź zgodnie z Polczakowym nurtem moto znaffcy. Nie znasz się to nie pisz głupot.
szybki
Moderator - Tuning
 
Posty: 10362
Prawo jazdy: 19 07 1994
Auto: Toyota
Paliwo: Benzyna
Typ: Sport/Coupe

14 Lut 2021, 22:55

szybki, dokładnie tak. Sprawdzam od jakiegoś roku bo od takiego okresu chce kupić ten samochód. Jestem pewny tego co pisze. Jednocześnie podkreślam że deklaruje tylko za ten egzemplarz bo innych w zasadzie nie sprawdzam więc tam może być inaczej.
Easydriver
Początkujący
 
Posty: 77
Zdjęcia: 1
Miejscowość: Warszawa / Złotoryja
Prawo jazdy: 22 05 2016
Auto: Ford Maverick, poluję na BMW
Silnik: 2.3 i 150 KM
Paliwo: Benzyna
Typ: SUV
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2005

14 Lut 2021, 22:57

Endrju wybacz ale średnio mnie obchodzi jak było kiedyś. Ale zdaje się że auta kiedyś były łatwiejsze w naprawie a ludzie mieli wiecej czasu ?... no bo jak wytłumaczysz że ludzie którzy kiedyś sobie auta sami naprawiali i nawet jak mówisz UPG wymieniali teraz nagle tego nie robią ?
A skoro to takie proste to czemu im nowsze auto tym mechanicy słabiej ogarniają jego naprawy ??
A może jest też tak że ludzie w dzisiejszym pędzie nie mają czasu wymienić samemu tych tarcz ? Może bardziej im się opłaca auto oddać i zapłacić hmm ?
Właśnie takie januszowskie to jest IMHO takie gadanie że kiedyś to było tak i tak i ludzie umieli to i tamto a teraz to G umieją. :)
Cynerion
Początkujący
 
Posty: 225
Prawo jazdy: 09 10 2009
Auto: Ford Mondeo mk4
Silnik: EB 1.6 160KM
Paliwo: Benzyna
Typ: Liftback
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2014

14 Lut 2021, 23:08

Easydriver napisał(a):szybki, dokładnie tak. Sprawdzam od jakiegoś roku bo od takiego okresu chce kupić ten samochód. Jestem pewny tego co pisze. Jednocześnie podkreślam że deklaruje tylko za ten egzemplarz bo innych w zasadzie nie sprawdzam więc tam może być inaczej.

Rok szukasz auta? Jakiego?
Ja obserwowałem bardzo dokładnie rynek de teraz ch i nie zauważylem takich anomalii przy żadnej z marek która mnie interesuje.
szybki
Moderator - Tuning
 
Posty: 10362
Prawo jazdy: 19 07 1994
Auto: Toyota
Paliwo: Benzyna
Typ: Sport/Coupe

14 Lut 2021, 23:11

E91 po lift 330i, rwd, manual (do tego wizualnie cały czarny). Może i są egzemplarze, ale w Niemcowni i to za 15k euro albo i więcej. A ja chciałem zmieścić się w 50k PLN (plus 10k budżet tzw naprawczy bo wiadomo że bedzie trzeba coś robić:p ).
Easydriver
Początkujący
 
Posty: 77
Zdjęcia: 1
Miejscowość: Warszawa / Złotoryja
Prawo jazdy: 22 05 2016
Auto: Ford Maverick, poluję na BMW
Silnik: 2.3 i 150 KM
Paliwo: Benzyna
Typ: SUV
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2005

15 Lut 2021, 14:42

Cynerion napisał(a):W każdym razie obserwuje ogloszenia na otomoto i widzę tendencję że najszybciej schodzą auta do 20 tyś zl. Z niemiec bez potwierdzonego przebiegu nic o aucie w zasadzie nie wiadomo ale ladnie wyglada to 1-2, dni i auta juz nie ma. Osoba prywatna, dealer z autami z PL z pelna dokumentacją potwierdzonym przebiegiem no wiadomo droższe bo np miedzy 30 a 50 tys zl i te stoją i stoją jedne i te same i nikt nie kupuje.


Ale czy miałeś na myśli te same auta w różnych cenach? Wiadomo, że jest dużo liczba klientów którzy szukają auta z jak najlepszym wyposażeniem w jak najmniejszej cenie, dlatego takie E90 czy A4B7 szybko schodzi. Z kolei jakieś Aurisy, Focus z polskiego salonu ze słabymi silnikami i wyposażeniem w ogóle takiego klienta nie zainteresują. Dodatkowo mają często przebieg zbliżający się niebezpiecznie do 200 tys.km co ich odstrasza.
Ossy
Forumowicz VIP
 
Posty: 7023
Zdjęcia: 0
Prawo jazdy: 07 01 2010
Przebieg/rok: 20tys. km
Auto: Volvo S60
Silnik: 2.4T
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Sedan/Limuzyna
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2002

15 Lut 2021, 15:18

No tak masz rację. A przecież u Handlarza zazwyczaj wyposażenia najbogatsze i silniki w najmocniejszej wersji.
Tak sobie to też próbowałem tłumaczyć.
Tu mam 1.6 EB z wyposażeniem bliższym do najuboższego, a w komisie aut sprowadzanych w tej samej cenie zapewne będzie szansa dostać 2.0 EB i wersja titanum czy buisness z większością dodatkowych pakietów...
No i rzeczywiście z mojego podwórka największym zainteresowaniem cieszą się BMW, Audi, Volvo. A Ford ? Ford to ch@ja wort.
Daleko szukać mój ojciec kręci nosem na takie auta: a bo wyposażenie nie takie, a bo silnik za słaby że za takie pieniądze takiego auta nie kupi i zaraz znajduje mi oferty z formułką "świeżo sprowadzone z Niemiec, pachnie nowością, wsiadać i jeździć". I diesel 16 lat z przebiegiem 70 tyś km.
Cynerion
Początkujący
 
Posty: 225
Prawo jazdy: 09 10 2009
Auto: Ford Mondeo mk4
Silnik: EB 1.6 160KM
Paliwo: Benzyna
Typ: Liftback
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2014

15 Lut 2021, 18:55

Cynerion napisał(a):A może jest też tak że ludzie w dzisiejszym pędzie nie mają czasu wymienić samemu tych tarcz ? Może bardziej im się opłaca auto oddać i zapłacić hmm ?
Właśnie takie januszowskie to jest IMHO takie gadanie że kiedyś to było tak i tak i ludzie umieli to i tamto a teraz to G umieją.

Wszystko zależy od punktu widzenia, mnie tez średnio obchodzi że janusze nie umieją nic przy aucie zrobić i jak auto ma heble do wymiany to żebrają 2-3 tys w dół bo oni MUSZĄ dać komuś kto to zrobi i liczą po warszawskich cenach. Ewentualnie Inny sobie z tym poradzi.
Ja gdzy kupuję auto za granicą to mam to gdzieś..jak hamulce będą do wymiany (chociaż zdarzyło nam sięto może z 2-3 razy na 100 samochodów) to biorę klucze w ręce , jadę do motoryzacyjnego i Wymieniam to w godzine...a nie płaczę ..Generalnie rzecz biorąc nie takie tematy się ograniało. :lol: Klasyczny kowalski by sobie z tym nigdy nie poradził. :lol:
O to mi chodziło. Wiadomo czasy są teraz inne...technologicznie auta też są inne...nie każdy w PL nadąża nad usterkami bo nawet b.dobrzy mechanicy czasami muszą coś poczytać, doszkolić się z daną usterką bo np. pierwszy raz taką mieli.
A jeżeli ktoś nie kupuje auta i dyskwalifikuje go wręcz ..które jest BDB poza tylko kwestią wymiany tarcz i klocków, a np. jest świetny egzemplarz lub coś mu tam piszczy przy hamowaniu ...to jest totalnym.... Nie będę kończył. :lol:
andrewb25
Stały forumowicz
 
Posty: 2145
Miejscowość: małopolskie