31 Mar 2009, 19:42
Witaj kolego.
Uwarzam, że to nie wina piaskarek.
Opisze tobie mój przypadek:
Sprinter 2007r. blaszak kolor biały, kupiony w październiku 2007.
W styczniu2008 r zauwarzyłem po umyciu samochodu rdze wszędzie ( przód, tył, boki, nawet dach ) małe rdzawe punkciki.
W styczniu 2008 zgłosiłem w servisie mercedesa, że taka sytuacja ma miejsce.
Oznajmiono mi, że to jest moja wina,że jeżdże po drogach gdzie piaskują i tną szlifierkami kątowymi, oraz, że to są odpryski po kamieniach. Oczywiście ma pan obowiązek zaopatrzyć sę w płyn, który będzie zapobiegać takiej sytuacji ( usłyszałem w servisie mercedesa, gdzie taki płyn nabyłem koszt ponad 100 zł.). Cały dzień czyściłem samochód.
Dzisiaj znowu zareklamowałem to samo co wcześniej- odpowiedż ta sama .Nie wiem co z tym zrobić ale przyjechał drugi taki sam samochód jak mój do servisu gdzie zauważyłem takie same objawy rdzy (właściciel był zdumiony i tez bedzie reklamować). Pracownicy servisu dalej się upierali, że to moja wina , za servisem stał następny gdzie było to samo.
Nie zostawie tego tematu, będę się dalej starał o uznanie reklamacji bo to my kierowcy jesteśmy idiotami, bo nie dbamy o nasze samochody i jeździmy tam dzie piaskują i tną szlifierkami, oraz rzucamy w nasze samochody kamieniami co powoduje odpryski. Zobaczymy co servis z tą usterką zrobi tym bardziej, że udowodniłem, że to nie tylko mój jest taki przypadek na samym placu seriwsu 3 sztuki taka sama rdza.
W razie jak będzie potrzeba to sie zwrócę do Warszawy o pomoc, myślę, że TVN Turbo też by się tą sprawą zajęło.
Narazie nie będę pisał jaki to servis i gdzie.
pozdrawiam