Samochód dla mamy/rodzinny, za ok. 10 tys. tani w utrzymaniu

03 Gru 2010, 15:27

A moze jakaś carisma? Jeśli od pewnego właściciela to na pewno długie lata polata

03 Gru 2010, 15:42

deka87 napisał(a):Tak w ogóle to jak się sprawuje Twoja Corolla ?

Ogólnie sprawuje się bez żadnych zarzutów. Jest od nowości w rodzinie więc znam jej całą historię. Póki co wymieniane były tylko części eksploatacyjne: amorki, tarcze, klocki, rozrząd + pompa wody itp. Muszę zaznaczyć, że w tej chwili ma tylko 110000km przebiegu

Spalanie jest bardzo zadowalające - normą jest od 7-8l LPG/100km. Zawieszenie dość sztywne, ale zaletą tego jest świetne czucie samochodu - bardzo brakuje mi tego w Passacie B5, którym też jeżdżę często. Silnik jest dynamiczny, gdy jedziemy z maksymalnie jednym pasażerem;) Przy czterech pasażerach i pełnym bagażniku dynamika idzie mocno w dół. Pomimo tego da się wyprzedzić tira, tyle że trzeba mocno kręcić silnikiem.

03 Gru 2010, 15:52

a jak z cenami i dostępnością części - ile kosztuje np. jeden amorek, wahacze ma z wymiennym sworzniem czy na stałe ?

03 Gru 2010, 16:15

Hyundai Accent 1.5 b. oszczędny i ładnie zbiera się z dołu, jak na taką pojemność. Silnik 12v, był też w Mitsubishi montowany.

Ktoś pytał jaka benzyna idzie od 1.5 - 2 tys. No jest sporo takich silinków, np. m30b35 (pali gumę bez gazu!), m60b40. Praktycznie wszystkie silniki 6 cylindrowe od 2.5 wzwyż pojemności i w zasadzie wszystki V8 wzwyż.

03 Gru 2010, 19:55

jiGsaw napisał(a):Praktycznie wszystkie silniki 6 cylindrowe od 2.5 wzwyż pojemności i w zasadzie wszystki V8 wzwyż.

no takie kloce to moze ida od najnizszych ale to dlatego ze na wysokich to zwijaja asfalt ale nawet one swoje prawdziwe mozliwosci maja znacznie wyzej...

i popieram hyundai accent fajne autko i niezle silniki (podobno) nie weim bo nie mialem przyjemnosci sie spotka ale tak slyszalem;)

01 Kwi 2011, 10:41

Odświeżam temat, bo rodzice kilka dni temu sprzedali Matiza, a przy tych cenach benzyny chyba lepszym rozwiązaniem będzie coś w gazie (przebieg roczny to ok. 10 000 km, w pierwszym poście napisałem o jedno 0 za mało).

Sytuacja jest taka - mogą kupić od znajomych garażowaną Almerę z 2001 roku 1.5 90KM za 10 000 zł, ale czytałem że miała słabe zabezpieczenie antykorozyjne i te roczniki już rdzewieją, a właśnie dlatego sprzedali Matiza i teraz się zastanawiam czy za te pieniądze kupi się coś lepszego, najlepiej w gazie, z drugiej strony ta Almera jest "pewna" i w takim stanie i wyposażeniu podobno chodzą po ok. 14 tys.

01 Kwi 2011, 12:31

No fakt Almera gnije ale z drugiej strony auto pewne,ja miałem tak samo jak kupowałem malucha,z jednej strony blacha słaba bo gnije ale mój egzemplarz akurat był dobrze zakonserwowany więc mam spokój a z drugiej strony kupowałem auto z pewnych rąk bo też od znajomych i jak widać mimo to że blacha jest słaba to dziś stoi u mnie

a odnośnie propozycji to może Astra II.

02 Kwi 2011, 06:06

U mnie rodzice mają almere n16 1.5 90km - ani sladu rdzy, czy korozji. Jak do tej pory sprawuje się bez problemu. Jeśli sam nie zdecydujesz sie na tą "pewną" almere to daj mi namiar do wlaściciela - z chęcią kupiłbym to autko dla siebie. pozdrawiam

Samochód dla mamy/rodzinny, za ok. 10 tys. tani w utrzymaniu

Ciekawe publikacje motoryzacyjne

Praktyczne

Galeria motoryzacyjna

Warto przeczytać

Najnowsze dyskusje na forum