06 Paź 2010, 18:02
Tak naprawdę to zima weryfikuje stan auta. Latem nie odczuwa się większości niedomagań, a zimą?
Jeżeli kiepski jest: rozrusznik, akumulator, alternator, to przy nieco wyższych mrozach trwających kilkanaście dni w mig się o tym przekonasz.
Łatwo sprawdzić wydajność nagrzewnicy, stan filtrów powietrza. Przeciekająca nagrzewnica+zapchany filtr będą skutkować wiecznie zaparowanymi szybami.
Zamki, uszczelki - czasami okazuje się, że auto otworzyć to jest problem, ale zamknąć za sobą drzwi to jeszcze większa mordęga.
Wycieraczki stare pióra będą rozmazywać płyn i brud na szybie - nowe to co innego.
No i opony. Letnie i to jeszcze mocno używane nie dadzą rady. Jak już to przynajmniej całoroczne, a najlepiej zimowe