Sprzęgło - jak puścić

15 Mar 2013, 15:35

Jak pewnie większość początkujących mam od czasu do czasu jeszcze problemy z dobrym ruszaniem/puszczaniem sprzęgła. Najpierw chciałbym wyszkolić najlepszą metodę. Na kursie miałem 2 metody i proszę napisać która jest najlepsza.

1. Uczyli tak aby wcisnąć sprzęgło do końca, po tym jak samochód zacznie się toczyć dodawać gazu, a sprzęgło puścić. Dokładnie jak na tym filmiku

[Aby zobaczyć film musisz być zalogowany na forum » zaloguj się]



[Aby zobaczyć film musisz być zalogowany na forum » zaloguj się]



2. Kolejna metoda to mam jedną nogę na gazie, drugą na sprzęgle. Dodaje lekko gazu, powoli puszczam sprzęgło.

Jeśli mogę Was prosić, to proszę o zobaczenie filmiku (w 1 punkcie). Czy ta metoda jest poprawna?
mati113
Początkujący
 
Posty: 123
Miejscowość: Bytom
Auto: Nissan Micra
Paliwo: Diesel
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2001

16 Mar 2013, 09:50

Moim zdaniem pierwsza metoda jest lepsza,zresztą po jakimś czasie robisz to jednak automatycznie i zobaczysz,że odkryjesz jeszcze inne metody :) To wymaga jednak czasu. W drugim przypadku kiedy trzymasz sprzęgło i dodajesz gazu- samochód zacznie Ci po prostu wyć.
ZmienOlej
Początkujący
 
Posty: 75
Prawo jazdy: 01 01 1991
Auto: BMW M3

16 Mar 2013, 14:27

Dziękuje bardzo za odpowiedz :) Pewnie będzie jak mówisz, że po pewnym czasie wejdzie to w krew, a z początku jak z początku zawsze są problemy.
Jeszcze raz dziękuje,
Pozdrawiam.
mati113
Początkujący
 
Posty: 123
Miejscowość: Bytom
Auto: Nissan Micra
Paliwo: Diesel
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2001

16 Mar 2013, 20:11

Z czasem będziesz umiał i stosował obie te metody na zmianę, w zależności, czy będziesz chciał ruszyć szybko, czy powoli. Czy to będzie start spod świateł, czy powolne toczenie w korkach. Zależy też od samochodu i jego silnika, przełożeń skrzyni biegów, warunków drogowych (na lodzie i śniegu raczej będziesz to robił delikatnie) i kilku innych rzeczy... Gotowej regułki Ci nikt nie poda, warto jednak brać auto czasami dla samej przejażdżki, żeby poćwiczyć na spokojnie, a nie jak się gdzieś spieszysz.
mnie nie uczyli, jak puszczać sprzęgło. Mnie po prostu kazali jechać i nie daj Boże, żeby mi silnik zgasł :roll:
A na koniec - teraz mam samochód z tak mocnym silnikiem diesla, że nie muszę W OGÓLE dawać gazu przy ruszaniu, bo jałowe oborty wystarczą do ruszenia, nawet z drugiego biegu :ok: Więc wszystko jak widzisz - zależy.
Powodzenia i pozdrawiam!
smarekxy
Początkujący
 
Posty: 219
Miejscowość: podkarpacie
Prawo jazdy: 29 09 2000
Auto: Chevrolet Cruze 2.0 VCDI 175KM

28 Mar 2013, 07:09

Dokładnie jak powyżej,wszystko przychodzi z czasem więc nie ma powodów do obaw. Podstawa to wyczuć dany samochód i sprzęgło,na początku jest trudno,więc polecam robić to pulsacyjnie.
Dabtuner
Aktywny
 
Posty: 295

28 Mar 2013, 17:33

Dabtuner napisał(a):więc polecam robić to pulsacyjnie.

Sprzęgło pulsacyjnie ?
Bardzo ciekawa propozycja :o
kant95
Zaawansowany
 
Posty: 695
Miejscowość: lublin
Prawo jazdy: 01 01 1981
Przebieg/rok: 20tys. km
Auto: Chrysler Voyager
Silnik: 2.5
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Van
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 1995
  • Ciekawe publikacje motoryzacyjne

    GT86 – Toyota, która kocha jazdę bokiem
    Przepis na klasyczne sportowe coupé jest od lat niezmienny i bajecznie prosty. Bierzemy dwudrzwiowe nadwozie o opływowym, smukłym kształcie, w jego przedniej części umieszczamy silnik, a siłę napędową kierujemy na ...

12 Kwi 2013, 20:28

Możliwe ze chodziło o hamowanie,wiem co kolega miał na myśli,użył tylko złego sformułowania. Sprzęgło trzeba puszczać stopniowo,nie szybko i gwałtownie,ponieważ wtedy każdy samochód nam zgaśnie.
MotoAutko
Początkujący
 
Posty: 181
Prawo jazdy: 14 03 2002
Auto: Seat Leon 1.6
Paliwo: Benzyna
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Manualna

22 Kwi 2013, 19:12

Ważne jest aby przy puszczaniu sprzęgła nie dodawać nie potrzebnie zbyt dużo gazu, oraz szybkość puszczania sprzęgła tak zsynchronizować z pedałem gazu aby zanim silnik osiągnie 2000 obrotów to sprzęgło już było całkowicie puszczone. Chodzi o to że silnik zazwyczaj powyżej 2000 obrotów dysponuje dużym momentem obrotowym, co powoduje zużywanie się sprzęgła, bo jest ono mocno obciążone.
Freelancer
Nowicjusz
 
Posty: 3
Miejscowość: Radom
Auto: Ferrari ;)

03 Cze 2013, 18:59

Każde auto jest inne i inaczej łapie sprzęgło, ważne jest robić to z wyczuciem, praktyka czyni mistrza nabierze się doświadczenia przy jeździe to później przychodzi to automatycznie, ale techniki przydatne :ok: :D
motomoto
Początkujący
Awatar użytkownika
 
Posty: 53
Miejscowość: Wrocław
Auto: PASSAT B5, 1,9, 101KM

26 Cze 2013, 21:33

Na początku miałam z tym straszne problemy, bo samochód notorycznie mi albo gasł albo wył. Po pół roku mogę powiedzieć, że nie zdarza mi się, aby zgasł, aczkolwiek ja np. cały czas trzymam nogę na sprzęgle, ponieważ jestem typową babą za kierownicą i jak sobie położę obok, a muszę szybko zahamować to w panice gubię się w pedałach :P
Telka
Nowicjusz
 
Posty: 13
Prawo jazdy: 0- 1-2013
Auto: Renault Scenic
Paliwo: Benzyna
Typ: Van
Skrzynia biegów: Manualna