09 Sie 2012, 20:26
Witam,
Posiadam VW Bora 1.6 FSI i jadąc ostatnio zapaliła mi się lampka od zużycia hamulców, wiec zajrzałem do instrukcji co dokładnie oznacza i okazało się ze informuje o zużyciu hamulców i czas je wymienić, następnego dnia pojechałem i kupiłem klocki z czujnikiem (takie doradził mi sprzedawca do mojego samochodu) ale u mechanika okazało się ze moja Bora nie ma czujnika ani z lewej strony ani z prawej strony na przodzie (wiem, bo bylem przy wymianie) po wymianie odpaliłem ponownie samochód a lampka nadal się pali. Co może być przyczyną takiego stanu rzeczy. Do tego mam jeszcze kilka pytań:
Czy Bora może mieć czujnik na tylnych klockach? Czy stary płyn hamulcowy może być przyczyną zapalenia się lampki?
Z góry Dziękuje za pomoc.