Witam serdecznie wszystkich użytkowników forum
Może przedstawie pokrótce moją sytuacje, a mianowicie dnia 05.02.2014r. miałem kolizje, oczywiście byłem poszkodowanym, małolata podczas manewru cofania uderzyła w przód mojego roverka 45, niestety jej samochód posiadał haka
![Kwaśna mina :/]()
zostały uszkodzone: zderzak, chłodnica cieczy,klimatyzacji, belka zderzaka, lekko wygięta maska koło grila ale praktycznie nie widać. oświadczenie zostało spisane, policji nie wzywałem, bo szkoda mi jej było (płacz) w poniedziałek był rzeczoznawca (warta) porobił zdjęcia, powiedziałem co uszkodzone, zapisał wszystko i pojechał. Dziś czwartek i nic, a mówił że w ciągu 3 dni będzie wiadomo co i jak, więc dzwonie do TU i babka mówi mi,że prawdopodobnie szkoda całkowita
![Kwaśna mina :/]()
dodam iż samochód naprawiłem sam,ponieważ znam się trochę na mechanice. (koszt 1400zł) Teraz pytanie ile mogę otrzymać "zwrotu" tej różnicy? samochód jest w idealnym stanie,z resztą to moje oczko w głowie, naprawiłem go w ciągu jednego dnia, ponieważ, była to sama wymiana, bez żadnej blacharki. Dodam iż samochód jest z 2001 roku 2.0 TD. Pozdrawiam i dziękuje za odpowiedź