Tani samochód na podróże po świecie.

09 Lut 2014, 02:22

szybki napisał(a):Ciekawe który z Was tymi super propozycjami pojechał by za granicę świeżo po zakupie i bez odpowiedniego serwisu który zazwyczaj kosztuje.

meśkiem 124 tydzień po zakupie obśmigaliśmy Ładogę jako ekipa serwisowa

więc da się

aja zakłądam że jak ktoś szuka auta za 4-5 tysi na wyjazd to:
-ma dużo wolnego czasu
-umiejętności i wiedze co robi
-podstawową wiedze mechaniczną
-umiejętność czytania instrukcji ze zrozumieniem,
astry.berlinga itp bym sobie ogólnie z buta odpuścił z jednego powodu... w razie większej draki gdzie kupicie części do tego cuda? meśki jeżdżą wszędzie na taxach, ogarnie to każdy lepszy wioskowy kowal, a części są zwykle dobrej jakości

i ogólnie dostępne
co do wyjazdu tanim autem, to zaraz po zakończeniu liceum robiliśmy Nordkapp UAZem, ale znałem swojego łaza na 9 stronę i mam jakietakie garnięcie mechaniczne (i tak nie obyło się z prawe tygodniowym postojem w oczekiwaniu na wysrane łożyska)

09 Lut 2014, 02:36

pocieszny napisał(a):meśkiem 124 tydzień po zakupie obśmigaliśmy Ładogę jako ekipa serwisowa więc da się
aja zakłądam że jak ktoś szuka auta za 4-5 tysi na wyjazd to:
-ma dużo wolnego czasu
-umiejętności i wiedze co robi
-podstawową wiedze mechaniczną
-umiejętność czytania instrukcji ze zrozumieniem,
astry.berlinga itp bym sobie ogólnie z buta odpuścił z jednego powodu... w razie większej draki gdzie kupicie części do tego cuda? meśki jeżdżą wszędzie na taxach, ogarnie to każdy lepszy wioskowy kowal, a części są zwykle dobrej jakości i ogólnie dostępne
co do wyjazdu tanim autem, to zaraz po zakończeniu liceum robiliśmy Nordkapp UAZem, ale znałem swojego łaza na 9 stronę i mam jakietakie garnięcie mechaniczne (i tak nie obyło się z prawe tygodniowym postojem w oczekiwaniu na wysrane łożyska)

Ale to co napisałeś jak się ma do tego że ktoś pyta na co ma patrzec przy zakupie auta i szuka w skrajnym śmietniku na 4kołach...
wpadłbyś na pomysł rozważania colta za 1,6k albo reno19???
Śmieszne jest to że teraz wszyscy będą głaskać Pana jakie to fajne ma pomysły zamiast powiedzieć ogarnij się chłopie!!!!!!!!!!!!
A później narzekanie jak w Polsce jest źle bo mam zadbane auto i nie mogę go sprzedać bo ludzie interesują się śmieciami 1k tańszymi...właśnie dla tego sami nakręcanie takich znaffcufff udawadniając im że po co mi normalne auto jak za 4k mogę wyruszyć w podróż dookoła świata więc jak dojedzie na koniec świata za 4k to do jazdy po Polsce będzie w sam raz auto za 2k...

09 Lut 2014, 02:53

szybki napisał(a):Ale to co napisałeś jak się ma do tego że ktoś pyta na co ma patrzec przy zakupie auta i szuka w skrajnym śmietniku na 4kołach...
wpadłbyś na pomysł rozważania colta za 1,6k albo reno19???
Śmieszne jest to że teraz wszyscy będą głaskać Pana jakie to fajne ma pomysły zamiast powiedzieć ogarnij się chłopie!!!!!!!!!!!!
A później narzekanie jak w Polsce jest źle bo mam zadbane auto i nie mogę go sprzedać bo ludzie interesują się śmieciami 1k tańszymi...właśnie dla tego sami nakręcanie takich znaffcufff udawadniając im że po co mi normalne auto jak za 4k mogę wyruszyć w podróż dookoła świata więc jak dojedzie na koniec świata za 4k to do jazdy po Polsce będzie w sam raz auto za 2k...

szybki jeden normalny, w pelni sie zgadzam.. po co sie produkowac i wciskac gosciowi jakies denne auta co niewiadomo, czy do granicy dojada.. najpierw niech zejdzie na ziemie, ten temat to w ogole jakies ufo

ma typ astre niech wsadzi lpg zamiast kupowac zlom,nie dosc ze pojedzie tanio to jeszcze oszczedzi sobie ladowania hajsu w jakis zapyzialy syf co nawet typowy kowalski tego nie wezmie za pol ceny. kto normalny majac astre II mysli o kupnie auta na dalekie podroze po cenie złomu? wyro chce wstawiac, a wstawia jakies colty, co z tylu dziecko z foteliku bedzie mialo ciasno... narzeczona pojdzie spac z pierwszym lepszym turasem co ma omege kombi

09 Lut 2014, 09:47

szybki napisał(a):Ale to co napisałeś jak się ma do tego że ktoś pyta na co ma patrzec przy zakupie auta i szuka w skrajnym śmietniku na 4kołach...

ama się to tak że jak się kupuje auto tanie do jazdy po świecie ( da się nawet żukiem, poszukaj sobie kolesi z pod szyldu Bradziaga) to tak jak napisałęm trzeba mieć choć delikatne pojęcie o tym co się robi, a nie kupować sztrucla, jak to napisałeś, za 1,6k,
da się wszytko zależy od zapału umiejętności i chciejstwa, i na to moge podawać multum przykładów, a jak ktoś pyta na co ma patrzeć to raczej nie ma pojęcia o tym co robi, więc polecanie czegokolwiek innego niż mesiek nie ma sensu ze względu na to że nie naprawi tego sam, tylko ktoś mu to będzie naprawiał, a części do tego znajdzie wszędzie i jest to w miare pancerne auto, na rdze to chyba już sam umie popatrzeć, więc sam zakup nie jest problemem, problem tylko i wyłącznie z przygotowaniem tego do jazdy później, ale nikt normalny zaraz po zakupie nie wybiera się do Hiszpanii 20 letnim autem

jeśli ktoś nie ma odrobiny instynktu samozachowawczego to nic mu nie pomorze, sam się musi nauczyć
a czy się nie da? poszukać pooglądać kilka na alledrogo jest
[link do ogłoszenia na Otomoto wygasł]
[link do ogłoszenia na Otomoto wygasł]
tak na szybko 2 które ja bym obejżał jak bym był zainteresowany plaskatym autem

BTW tak żeby nie było że nie wiem o czym mówie w kwestii podróżowania daleko tanim, starym autem,
mam 2 pojazdy do podróżowania po świecie jeden z 89 roku drugi z 93,
Patrol 4.2D (89) przejechane: Transsyberia, BAM, Kazachstan, Północna i południowa Osetia, Ładoga, pomniejszych wycieczek na Ukraine, Rumunie i Albanię nie licze,
Monterey 3,2V6+LPG (93): Gruzja (razem z częścią Kaukazu) Rosja, Turcja, (Rumunia, Bułgaria, Ukraina jak wyżej)
a teraz żeby nie było to obydwa pojazdy zostały kupione poniżej 5 000pln.. więc nie mówcie że się nie da, trzeba tylko chcieć, aaaa no i nie wykorzystuje tych pojazdów tylko do pomykania po czarnym

i tylko na wyjazdy dalekie, też na co dzień, bo kupno auta które stoi mija się z celem

i żeby nie było takie umiejętności też trzeba posiadać

nawet przy nowym i sprawnym aucie

09 Lut 2014, 10:57

pocieszny czy Ty nie widzisz sensu tego co wypisuje autor tematu??? Nie zwróciłeś uwagi na jego wypowiedzi??? W jego wykonaniu to nie jest szukanie auta które jest tanie, łatwe w serwisie które można kupic i przygotować do wyjazdu tylko jest szukanie śmiecia i to przez osobę kompletnie nie znajacą się.
Więc jak Ty porównujesz w124 do reno19 ??? A do tego jeszcze podajesz auta które sporo palą więc ma się to nijak do wymagań kierownika...
Wyobrażasz sobie wycieczke takim smietnikiem jak reno na drugi koniec swiuata bez podstawowej wiedzy mechanicznej i bez wcześniejszego przygotowania auta???

Nie jest problem w cenie zakupu auta tylko w tym że ktoś uważa to za wyznacznik tego czy wybrać w124 czy r19...

Pocieszny Ty o słupie a autor o d...

09 Lut 2014, 11:22

Albo będzie spokój albo polecą owocki bo zaczynacie robić burdel.

09 Lut 2014, 11:25

szybki napisał(a):Ciekawe który z Was tymi super propozycjami pojechał by za granicę świeżo po zakupie i bez odpowiedniego serwisu który zazwyczaj kosztuje.

Ja osobiście wybrałbym się Astrą F w kombi. Jest prosta, ma tanie części i za 4k znajdzie się fajny egzemplarz. A co do typów autora to nigdy w życiu nie pojechałbym Renówką 19

09 Lut 2014, 11:33

Barol napisał(a):Albo będzie spokój albo polecą owocki bo zaczynacie robić burdel.

O co Ci chodzi ???
Odpowiedzi są zgodne z tematem więc mamy przystąpić do glaskania i słodzenia???

Hmm...

To ja polecam z pierwszego posta autora tematu xantię tym bardziej że za 800zł wyrwie się w przyzwoitym stanie, do jazdy... wygoda okrzyknięta mistrzem świata, jedno z bardziej bezawaryjnych aut w EU... dojedzie wszędzie...

09 Lut 2014, 14:29

bo ja pisze o jeżdżeniu a nie pobożnych życzeniach

do tego spalania, nie przesadzałbym, sporo to pali mój patrol a nie W124

09 Lut 2014, 16:42

pocieszny napisał(a):bo ja pisze o jeżdżeniu a nie pobożnych życzeniach
do tego spalania, nie przesadzałbym, sporo to pali mój patrol a nie W124

No ale autor tylko pisze o pobożnych życzeniach

09 Lut 2014, 21:21

do póki ktoś go nie nakieruje na dobrą drogę to dalej będzie tak pisał

09 Lut 2014, 23:16

Nieźle się wątek rozwinął

No może przegiąłem z coltem

P

Ale podobają mi się wasze wypowiedzi, jest jakaś dyskusją, więc po co ją przerwyać.
Ostatnio jakieś 2 miechy temu mój przyszły teściu kupił golfa III, zrobił nim już dobre 5k już i tylko tankuje gaz.

Auto uwaga: 2 tys. Zero rdzy, dziur itp. Był jakiś problem z podpięciem radia i tyle.. Można.

Ok, ale ja nie o tym. Fakt, że do podróżowania kombi było by najlepsze

A o moją dzieuche się nie martwicie

Już ja umiem Sobie z nią poradzić

Jak to mówicie, schodzę na ziemię ;D

Mówisz że za 5 tys. dałeś rade kupić takie autka i pojechałeś nimi w świat. Właśnie o to mi chodzi. Może mechanikiem nie jestem, ale przy samochodzie bez zbędnej elektroniki raczej nie miałbym problemu z naprawą

Pozdrawiam. Dzięki za wszystkie odpowiedzi