Toyota automatyczna skrzynia

13 Cze 2009, 23:15

W mojej Corolce coś sie zwaliło i skrzynia zaczeła walić . Po załączeniu D lub R strasznie mocno wali i mało nie wyrwie silnika .W warsztacie odczzytali mi błąd P2716 ,że to jakiś CSSV albo w tym sensie . Wymieili go ale dalej to samo a oni rozkładają ręce . Czy ktoś ma podobny problem ?
Tayot
Nowicjusz
 
Posty: 3
Miejscowość: mazowieckie

13 Cze 2009, 23:26

Automat to paskudnie skomplikowana sprawa - dlatego jestem ich przeciwnikiem. Z opisu wygląda to trochę jakby było coś z przkładniami planetarnymi - na którymś przełożeniu pewnie jakieś sprzęgiełko przerywa albo coś w tym stylu. Zmień mechanika, a najlepiej skrzynię.
O żesz ty kur..., w chu.. jeb.. twoja mać!!! - Powiedział marynarz, po czym szpetnie zaklął.
wolfenstein
Początkujący
Awatar użytkownika
 
Posty: 134
Miejscowość: Wrocław
Prawo jazdy: 01 01 2001

13 Cze 2009, 23:31

wolfenstein napisał(a):Automat to paskudnie skomplikowana sprawa - dlatego jestem ich przeciwnikiem. Z opisu wygląda to trochę jakby było coś z przkładniami planetarnymi - na którymś przełożeniu pewnie jakieś sprzęgiełko przerywa albo coś w tym stylu. Zmień mechanika, a najlepiej skrzynię.


zmiana mechanika ? tak! ale na ktorego . zmiana skrzyni ? nie ! bo kosztuje majatek
Tayot
Nowicjusz
 
Posty: 3
Miejscowość: mazowieckie

14 Cze 2009, 00:09

Tzn. miałem na myśli zmiana na manuala, bo tedy miałbyś spokój, i kto wie czy by to w rezultacie nie wyszło taniej. No ale oczywiście to tylko moja prywatna opinia. U mnie w audi był automat, no i jak sypnęła się przekładnia główna, to przy okazji zamontowali manual. Rozumiem, że to kosztuje, ale gdyby naprawa tej skrzyni miała koszty zbliżone do wymiany na manualną - nie ma co się zastanawiać wywal to dziadostwo.
O żesz ty kur..., w chu.. jeb.. twoja mać!!! - Powiedział marynarz, po czym szpetnie zaklął.
wolfenstein
Początkujący
Awatar użytkownika
 
Posty: 134
Miejscowość: Wrocław
Prawo jazdy: 01 01 2001

14 Cze 2009, 01:44

wolfenstein napisał(a):Tzn. miałem na myśli zmiana na manuala, bo tedy miałbyś spokój, i kto wie czy by to w rezultacie nie wyszło taniej. No ale oczywiście to tylko moja prywatna opinia. U mnie w audi był automat, no i jak sypnęła się przekładnia główna, to przy okazji zamontowali manual. Rozumiem, że to kosztuje, ale gdyby naprawa tej skrzyni miała koszty zbliżone do wymiany na manualną - nie ma co się zastanawiać wywal to dziadostwo.


Może masz rację a może nie . Z tego co wiem to zmiana skrzyni wiąże się z dokupieniem skrzyni ,lewarka, cięgieł , tunelu, być może innych półosi, pedałow ,koła zamachowego ,kompletu sprzeęgła ,itd. Najprawdopodonie innego komputera bo inna skrzynia . I innych jeszcze elementów .Jakby to wszystko policzyć to już jest niemała kasa. teraz jeszce koszt przekładki .Zastanawiam sie ,bo to nie jest Polonez i nikt nie wie jakie będą tego konsekwencje .,dlatego pytam czy ktoś miał już taki problem i co zrobił i u kogo .

[ Dodano: Nie Sie 02, 2009 23:38 ]
skończyła się moja gehenna z Tojotką. Po długich poszukiwaniach trafiłem do firmy pod warszwą w Jankach ( mają swoją stronę www ) .i co sie okazało ? trzy dni robocze i autko jak nowe . cena też do przyjęcia gdybym wcześniej nie nakombinował u innych opowiadaczy byłoby już zupełnie rozsądnie . ale w końcu mogę jechać nad morze bez katastroficznych mysli powrotu na lawecie . nie chcę tu nikogo reklamować ale kntakt z nimi jest dość łatwo dostępny .dzieki wszystkim bo jadę na wakacje -ale mi sie pogoda trafiła jak nie urok to sraka .
Tayot
Nowicjusz
 
Posty: 3
Miejscowość: mazowieckie