Witam!
Samochód dzisiaj odpalał normalnie, a pod wieczór zaczęły się dziać cuda. Nie odpalił, poczekałem aż przestało padać i odpalił, przejechałem się kawałek, wcisnąłem sprzęgło żeby zahamować do zera i samochód zgasł, nie chciał odpalać i zaczęły się problemy, po przekręceniu kluczyka wszystko zaczęło dziwnie cykać (najprawdopodobniej zegary),
kontrolki zaczęły się palić i gasnąć naprzemian, wskazówka paliwa się podniosła i opadła.
Filmik:
[Aby zobaczyć link musisz być zalogowany na forum » zaloguj się]
Na przekręconym kluczyku wskazówka paliwa opadła, wyłączyłem kluczyk i przekręciłem jeszcze raz - już się nie podniosła. Dopiero jak odczekam jakąś minutę to po przekręceniu znowu się podniesie i opadnie.
Czy możecie mi pomóc? Samochód był u mechanika tydzień temu na komputerze nie pokazał żadnych błędów....
Czy to może być kostka stacyjki?
Błagam, pomóżcie.
![Crying or Very sad :cry:]()